Nazywany inaczej diamentem świętokrzyskim, bo występuje przede wszystkim w Górach Świętokrzyskich. Bardzo ceniony na Zachodzie. Znany również jako kamień optymizmu. Wnosi w człowieka dawkę pozytywnej energii, być może przez prążki, które pozytywnie działają.
Może służyć do masażu wnętrza dłoni, w ten sposób można się dobrze zrelaksować. Służy też jako naturalny odpromiennik, możemy go umieścić koło urządzeń elektrycznych np. mikrofalówki, pochłania on promieniowanie elektromagnetyczne. Często klienci używają go do leczenia bólu głowy, migren, taki minerał trzeba położyć na tzw. trzecim oku czyli czakrze, ból mija po około pół godziny
Odmiana chalcedonu. Występuje w różnych barwach. Agaty tworzyły się w skale, która nazywa się melafirem, podczas gwałtownego stygnięcia powstały bąble gazowe i substancja mineralna, która krążyła w danej skale zaczęła krystalizować. Czasami w agatach są tzw. kanały wlewowe, czyli dziura, którą substancja mineralna dostawała się do danej skały. Mineralizacja jest różnokolorowa, różne związki zabarwiały, jeśli mamy agat czerwony jest to zabarwienie związane z tlenkami żelaza, jeśli mamy zielone, niebieskie barwy są to związki miedzi.
Odmiany kryształu górskiego. To jest minerał włóknisty, z wrostkami azbestu, oczywiście jest to nieszkodliwy, naturalny azbest. Nazwa wiadomo pochodzi od barwy, czasami bywa jeszcze czerwonawa, brązowa barwa, jest to bawole oko. Tak jak teraz ten minerał wygląda, to efekt jego krystalizowania. On nie był ani szlifowany, ani polerowany.
O układzie regularnym sześciennym. W podobnym układzie do niego krystalizuje np. sól kamienna, a właściwie jedna z jej odmian czyli halit. To sól spożywcza, którą każdy ma w domu. Teraz się już tego nie praktykuje, ale w szkołach jednym z zadań była hodowla soli. Na niteczce wieszanej w roztworze przesyconym solanką krystalizowała sobie sól kamienna w takim samym układzie. Najpiękniejsze sole kamienne halit to groty kryształowe, które znajdują się w kopalni Wieliczka.
Dosyć stara małż, wyglądająca praktycznie jak współczesna. One występują w Górach Świętokrzyskich w okolicach Klimontowa, na miejscu dawnej starej zatoki Klimontowskiej. Ciekawostką jest to, że zachowały się one w pozycji przejściowej, czyli dwie skorupki złączone ze sobą. Nie uległy rozpadowi, świadczy to o tym, że zostały gwałtownie zasypane przez osad morski podczas być może jakiegoś sztormu. Tutaj na stole leżą sobie w pozycji horyzontalnej, ale w naturze żerowały sobie w pozycji pionowej, zagrzebywały się w mule, tak jak dzisiejsza szczeżuja.
Czyli skamieniałe masy kałowe. Zachowały się w bardzo dobrym stanie, bo wysychały na słońcu. Ciekawostką jest fakt, że przez 200 milionów lat zachowały się w bardzo dobrym stanie.
Pochodzą z nieistniejącej już kopalni w Stanisławowie. Są dosyć ciężkie, jest to ruda żelaza, z której dawno temu było wytapiane żelazo. Przestało się to opłacać, więc zaniechano eksploatacji.
Na wystawie minarałów:
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze