Już w poniedziałek późnym wieczorem na parkiecie Wembley Arena pojawi się badmintonista Technika Głubczyce Przemysław Wacha. Czeka go niezwykle trudne zadanie, bo w pierwszej rundzie trafił na brązowego medalistę igrzysk w Pekinie, byłego mistrza świata i aktualnego mistrza Azji Chińczyka Jin Chena. Rywal - czwarty zawodnik rankingu światowego - jest zdecydowanym faworytem, a ewentualne zwycięstwo Wachy byłoby nie tylko wielką niespodzianką, ale wręcz sensacją. Przegrana oznacza niestety pożegnanie z Londynem.
Jedną z największych nadziei medalowych na igrzyskach są nasi siatkarze, wśród których jest trzech zawodników Zaksy Kędzierzyn-Koźle środkowy Marcin Możdżonek, przyjmujący Michał Ruciak i rozgrywający Paweł Zagumny.
Biało-czerwonych czekają jeszcze przynajmniej cztery spotkania fazy grupowej, a później ćwierćfinał, bo po efektownym zwycięstwie z Włochami, zwłaszcza w czwartym secie zakończonym 25:14, chyba nikt nie ma wątpliwości, że nasza reprezentacja awansuje do tej fazy zmagań.
Zanim to nastąpi Polacy zagrają jeszcze w grupie z Bułgaria (już we wtorek, godz. 12.30), Argentyną (czwartek, 17.45), Wielką Brytanią (sobota, 10.30) i Australią (przyszły poniedziałek, 10.30). Cztery najlepsze drużyny zagrają w ćwierćfinałach które odbędą się w środę (8 sierpnia). Półfinały zaplanowano na piątek (10 sierpnia), a mecze o medale na niedzielę (12 sierpnia).
W najbliższy czwartek i w piątek o awans do finałów olimpijskich walczyć będą nasi ujeżdżeniowcy, a wśród nich Beata Stremler z LKJ Lewada Zakrzów na słynnym już koniu Martini, którego przed igrzyskami chciano kupić za milion dolarów.
Nasza amazonka wystąpi zarówno w rywalizacji indywidualnej, jak i drużynowej. Finały olimpijskie Grand Prix Special i Grand Prix Freestyle odbędą się w przyszłym tygodniu 7 i 9 sierpnia. Warto dodać, że menedżerem reprezentacji olimpijskiej jest prezes Lewady Andrzej Sałacki.
W ostatniej grupie, dopiero w najbliższy czwartek, ślubowanie olimpijskie składać będzie sztangista Budowlanych Opole Bartłomiej Bonk. Startujący w kategorii 105 kg ciężarowiec wciąż przygotowuje się w ośrodku przygotowań olimpijskich w Spale. W czwartek w Warszawie, wraz m.in. ze startującym w tej samej kategorii Marcinem Dołęgą, będzie ślubował, w piątek rano poleci do Londynu. Start Bonka zaplanowany jest dopiero na przyszły poniedziałek (6 sierpnia).
W Londynie jest już z kolei asystent trenera kadry narodowej, szkoleniowiec Budowlanych Opole Krzysztof Siemion.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze