Fot. Michał Grocholski / Agencja Wyborcza.pl
Z Opola do Góry
Z piłkarzy, którzy odeszli z Odry w trakcie minionego, III-ligowego sezonu warto wspomnieć z kolei Marcina Kocura, Krzysztofa Naporę i Pawła Garygę. Ten pierwszy był najskuteczniejszym strzelcem opolskiego klubu w II lidze, ale po spadku klasę niżej, zupełnie stracił formę. Jesienią wystąpił w dziewięciu meczach, nie strzelił żadnej bramki i zimą odszedł do II-ligowego Nadwiślana Góra. Tam także grał niewiele (osiem spotkań) i również nie zdobył żadnego gola, teraz wraca do III-ligowej Stali Bielsko-Biała, z której w 2013 roku trafił do Odry.
Podobną drogę przeszedł Napora, który nie sprawdził się w Opolu, a zimą odszedł do Nadwiślana. W nim zagrał tylko siedem spotkań i niedawno klub z Góry zrezygnował z jego usług. Kilka dni temu podpisał z kontrakt z beniaminkiem II ligi Radomiakiem Radom.
W przerwie zimowej Opole opuścił także 23-letni pomocnik Paweł Garyga, który w Odrze również grał niewiele (siedem meczów) i wiosną wylądował w dolnośląskim III-ligowcu MKS-ie Oława. Tam był z kolei podstawowym zawodnikiem (16 spotkań, pięć bramek), a teraz jest na testach w I-ligowym Rozwoju Katowice.
Wszystkie komentarze