Orlik Opole z szansami na medal, ale...
Ten klub jest doskonałym przedstawicielem stanów pośrednich. Drużyna gra już trzeci sezon z rzędu w najwyższej klasie rozgrywkowej i wreszcie sezon zasadniczy Polskiej Ligi Hokeja zakończyła powyżej siódmego miejsca w tabeli. Dzięki temu w kolejnej części rozgrywek gra w tzw. grupie mistrzowskiej. To cel, który włodarze klubu już dawno chcieli zrealizować, a teraz wreszcie się udało. Dzięki temu też mają nie tylko pewny udział w play off, jak i to, że w ćwierćfinale nie spotkają się z żadnych z dwójki wielkich faworytów całych zmagań z Krakowa i Tychów. Strefa medalowa zatem jest jak najbardziej w ich zasięgu.
Z drugiej strony ostatnimi czasy wyraźnie zwolnili tempo i wygląda trochę tak jakby osiedli na laurach. Wpływ na to mają spore roszady w kadrze, których nie brakuje od początku roku. Co tez przecież jest pewnym złym znakiem. A przecież przed poprzednim play off opolanie lekką ręką oddali dwóch liderów drużyny nie wierząc w jej sukces.
Wszystkie komentarze