Na portalu Frontstory.pl i OKO.press.pl ukazały się dziś publikacje, w których można przeczytać, jak na kontraktach z ugrupowaniem polityków PiS i partii Zbigniewa Ziobry zarabia m.in. firma byłego wiceprezydenta Opola Marcina Rola.
Policja po przesłuchaniu Piotra Zapotocznego złożyła do prokuratury wniosek o zwolnienie go z tajemnicy dziennikarskiej. Dziennikarz "Wyborczej" odmówił ujawnienia swoich informatorów w sprawie dotyczącej ojca europosła Solidarnej Polski Patryka Jakiego. Przesłuchanie zleciła prokuratura ze Świdnicy. - Na obecnym etapie postępowania prokurator nie znajduje podstaw do wystąpienia do Sądu ze wskazanym wnioskiem - wyjaśnia.
Piotr Zapotoczny był przesłuchiwany w Komendzie Miejskiej Policji w Opolu niespełna 30 minut. Pytano go o tekst, w którym opisał tajny raport Państwowej Inspekcji Pracy. Badała zarzuty dotyczące mobbingu w miejskiej spółce kierowanej przez Ireneusza Jakiego, ojca Patryka Jakiego.
Swoją karierę sędziowską Liliana Krukowska rozpoczęła wraz z przejęciem władzy w Polsce przez PiS. W ubiegłym roku zrobiło się o niej głośno, gdy zajęła się sprawą Ireneusza Jakiego, prezesa miejskiej spółki WiK w Opolu, wobec którego pojawiły się ze strony pracowników spółki zarzuty o mobbing. Po tym, gdy rada nadzorcza spółki zawiesiła ojca europosła Solidarnej Polski w obowiązkach prezesa spółki, sędzia Liliana Krukowska przywróciła go do pracy. W tym tygodniu została komisarzem wyborczym w Opolu.
Prezydent Opola zaprezentował nowe wystąpienie pokontrolne opolskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy, która badała podejrzenia związane z mobbingiem w miejskiej spółce Wodociągi i Kanalizacja. Zapowiedział też, że nadal będzie dążył do odwołania ze stanowiska jej prezesa Ireneusza Jakiego.
- Wyniki finansowe spółki WiK za 2022 rok nie pokazują żadnego załamania, są dodatnie - poinformował dzisiaj prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. Jego zdaniem informacje prezesa WiK o tym, że spółka jest w fatalnej kondycji finansowej, miały odwrócić uwagę od problemu mobbingu.
Patryk Jaki, prywatnie syn prezesa spółki WiK, miał rozmawiać na temat kontroli w opolskiej spółce z główną inspektor pracy - poinformował portal Interia. Protokół z pierwszej kontroli PIP nie był korzystny dla Ireneusza Jakiego.
- To próba nacisku na władze miasta - oceniał prezydent Opola, gdy policjanci na polecenie prokuratury pojawili się w ratuszu, żądając dokumentów dotyczących budowy mieszkań OTBS-ie przy ul. Oleskiej. Śledztwo trwa już pół roku. - Postępowanie jest prowadzone w sprawie - wyjaśnia prokuratura.
Kariera Mateusza Magdziarza związanego z Patrykiem Jakim od roku szybko się rozwija. Tym razem jednak jego miejsce w zarządzie ZAK zajmuje bliski współpracownik Ireneusza Jakiego, ojca europosła.
Mateusz Magdziarz objął funkcję członka zarządu polskiego giganta nawozowego - Grupy Azoty ZAK SA. Nowe stanowisko będzie łączył z kierowaniem przedsiębiorstwem podległym Zbigniewowi Ziobrze. "TVP to kuźnia talentów" - komentuje Marcin Oszańca z PSL.
Gdy Polski Fundusz Rozwoju przejmował od spółki Wodociągi i Kanalizacja blisko 25 proc. udziałów, wejście do rady nadzorczej WiK przedstawiciela funduszu wydawało się zwykłą formalnością. Od kilku miesięcy odgrywa on jednak kluczową rolę w spółce, uniemożliwiając między innymi odwołanie prezesa Ireneusza Jakiego. Swoją ostatnią ratę zobowiązań wobec PFR WiK spłaci w listopadzie 2039 roku.
Związana z Solidarną Polską Małgorzata Wilkos poinformowała, że rezygnuje z funkcji wiceprzewodniczącej rady miasta, a także z członkostwa w klubie radnych prezydenta Opola. W październiku ubiegłego roku została zawieszona w prawach członka tego klubu. Radni prezydenta nadal utrzymują większość w opolskiej radzie miasta.
Policja zabezpieczyła kolejne komputery w siedzibie miejskiej spółki Wodociągi i Kanalizacja w Opolu. Śledztwo wszczęte po zawiadomieniu złożonym przez prezesa Jakiego przejęła w tym tygodniu prokuratura w Świdnicy. Jednak zapewnia, że żadnych działań policji w Opolu nie zlecała.
- Informacja o wolnych mieszkaniach była ogólnodostępna, a każdy zwalniany lokal natychmiast uwalnialiśmy i wskazywaliśmy chętnym - mówi Tomasz Maciaś, prezes Opolskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
Do siedziby opolskiej spółki Wodociągi i Kanalizacja weszła policja, zabezpieczając dokumenty i komputery. Jej prezes Ireneusz Jaki zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez pozostałych członków zarządu. Ci przekonują, że to odwet prezesa za oskarżenia o mobbing, jakiego miał się dopuszczać. - Białoruskie metody walki politycznej - komentuje działania prokuratury opolski ratusz.
Po kilku latach zmagań do aktu oskarżenia udało się doprowadzić Ośrodkowi Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Chodzi o udostępniony spot o uchodźcach.
Mateusz Magdziarz, dotychczasowy szef TVP3 Opole, uchodził za zaufanego człowieka Patryka Jakiego. Nowy szef nie oznacza zmiany w układzie władzy.
Powiązania pomiędzy radną Solidarnej Polski a władzami fundacji Ex Bono, która wydatkowała w sposób niejawny publiczne pieniądze, poseł Witold Zembaczyński nazwał "opolską ośmiornicą". Organizacja zapowiada podjęcie kroków prawnych przeciwko politykowi Nowoczesnej.
Poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński pyta o rolę radnej Solidarnej Polski w wydatkowaniu publicznych pieniędzy przez fundację Ex Bono. "To był oscylator publicznych pieniędzy" - mówi parlamentarzysta. NIK ma wkrótce opublikować raport w tej sprawie.
Europoseł Patryk Jaki z Solidarnej Polski przegrał proces, który wytoczyła mu Krystyna Pietrek, była sołtys wsi Czarnowąsy. W efekcie, musiał publicznie przeprosić za swoje słowa dot. Mniejszości Niemieckiej.
Europarlamentarzysta Patryk Jaki, były zastępca ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, zameldował się w Kielcach. - To może być przygotowanie do wzmocnienia Solidarnej Polski w regionie świętokrzyskim - twierdzą osoby związane ze Zjednoczoną Prawicą.
Radni powiatów, sejmiku i Opola przechodzą z Prawa i Sprawiedliwości do Solidarnej Polski. - Układ na prawicy w regionie wkrótce się zmieni, a polityka wobec PO i Mniejszości Niemieckiej znacznie się zaostrzy - słyszymy od działaczy obu partii.
Najwyższa Izba Kontroli skierowała aż 16 zawiadomień do prokuratury dotyczących nieprawidłowości w programie "Praca dla więźniów". Głównym budowniczym hal w programie Patryka Jakiego jest jego zaufany człowiek Jihad Rezek.
Michał Pytlik, rzecznik prasowy Partii Razem w Opolu, złożył w warszawskim sądzie pozew o naruszenie dóbr osobistych przeciwko Patrykowi Jakiemu i Mateuszowi Magdziarzowi, dyrektorowi TVP 3 Opole.
Zakończenie budowy obwodnicy Opola i nowy zjazd z A4 - o pieniądze na takie inwestycje zamierza walczyć kandydat PiS na posła, w wyborach parlamentarnych 2019. Deklarację złożył w niedzielny poranek w obecności Patryka Jakiego, europosła, a przede wszystkim swojego przyjaciela. Nie jest tajemnicą, że panowie niedzielę w dużej części spędzą, jeżdżąc razem po Opolszczyźnie.
Janusz Kowalski 15 lat temu wprowadził Patryka Jakiego do polityki, a w 2011 roku na listy wyborcze PiS w wyborach parlamentarnych. Później razem wspierali Arkadiusza Wiśniewskiego w wyborach prezydenckich, a teraz Janusz Kowalski walczy o mandat posła z poparciem Patryka Jakiego.
Były wiceminister sprawiedliwości zostanie sprawozdawcą ds. prawodawstwa dotyczącego treści terrorystycznych.
Wiceminister sprawiedliwości zdobył mandat europosła z listy PiS w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. W sobotę, podczas konferencji prasowej podziękował mieszkańcom regionu za wsparcie i zaufanie.
- Region jest tak silny, jak jego stolica. A powiększenie Opola to jest, proszę państwa, projekt, z którego jestem dumny. Projekt epokowy, bo dziś Opole jest wskazywane w wielu rankingach jako miasto najdynamiczniej rozwijające się w Polsce, między innymi dlatego, że zostało powiększone - mówił Patryk Jaki podczas spotkania z mieszkańcami.
PiS robi ostatnie korekty na listach wyborczych do Parlamentu Europejskiego. Partia znalazła już miejsce dla wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego. Ale nie dla Beaty Gosiewskiej.
Sławomir Brzeziński, który zaliczany jest na opolskiej prawicy do ludzi wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, został odwołany ze stanowiska wiceprezesa zarządu Grupy Azoty Zakładów Azotowych Kędzierzyn SA.
Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, będzie prowadził zajęcia z przedmiotu bezpieczeństwo państwa w Instytucie Politologii Uniwersytetu Opolskiego. Zlecono mu godzinę ćwiczeń tygodniowo ze studentami pierwszego roku. Choć jeszcze do wczoraj nie było to pewne.
Patryk Jaki chce pisać doktorat na Uniwersytecie Opolskim. Rada Wydziału Nauk Społecznych wstrzymała jednak decyzję o otwarciu przewodu doktorskiego przez wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego. Natomiast zgodziła się dzisiaj, by prowadził zajęcia ze studentami na uczelni.
Patryk Jaki zamierza napisać pracę na temat systemu penitencjarnego, nad którym sprawuje pieczę jako wiceminister sprawiedliwości. Opublikował już nawet artykuł w specjalistycznym periodyku - "Przeglądzie Więziennictwa Polskiego", który wydaje Centralny Zarząd Służby Więziennej. Przewód doktorski ma mieć otwarty na Instytucie Politologii Uniwersytetu Opolskiego. Wcześniej wielokrotnie podkreślał, że pisze doktorat z prawa.
Violetta Porowska, wicewojewoda opolska, ma być kandydatką PiS na prezydenta Opola. Władze partii oficjalną decyzję mają podjąć w czwartek. Nieoficjalnie słyszymy, że sprawa jest przesądzona, choć sama Porowska ma się nie palić do startu.
Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, chciał ukarania dziewięciu osób, które półtora roku temu okupowały jego biuro poselskie. Sąd Rejonowy w Opolu nie dopuścił go do postępowania jako oskarżyciela posiłkowego. Sąd nie miał też wątpliwości, że żaden z obwinionych nie złamał prawa.
Opolska policja skierowała wniosek do sądu o ukaranie dziewięciu osób, które 1,5 roku temu okupowały biuro poselskie Patryka Jakiego. Przeciwnikom powiększenia Opola grozi teraz kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Z końcem lutego Mirosław Pietrucha zrezygnował z funkcji wiceprezydenta Opola. Nie pozostawał długo bez zatrudnienia. Kilka dni temu został prezesem spółki Orlen Centrum Serwisowe.
- Nie można nie doceniać tego, ile wiceminister Patryk Jaki robi dla regionu. Rozumiem też, dlaczego burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak zabiegał o powstanie nowego, wartego 500 mln zł zakładu karnego. Ale w sytuacji gdy inicjatywie towarzyszą tak duże kontrowersje i opór mieszkańców, należałoby się zastanowić nad zmianą lokalizacji tego zakładu - mówi poseł Katarzyna Czochara, szefowa PiS w woj. opolskim.
W Brzegu na Opolszczyźnie ma powstać nowoczesny zakład karny wybudowany za 500 mln zł. Dla wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego projekt jest jednym ze sztandarowych przedsięwzięć. Ale może też rozsadzić PiS w mieście, w którym dotąd rządził.
Copyright © Agora SA