We wtorek w ratuszu otwarto oferty w przetargu na zakup nowych tabletów na potrzeby opolskich radnych. Zgłosiło się sześć firm. Nowych urządzeń najpewniej nie uda się dostarczyć na sesję w styczniu.
Po raz pierwszy w Opolu odbędzie się bal charytatywny, którego gospodarzem będzie prezydent miasta. Dochód z gali zostanie przekazany na pomoc czteroletniej Patrycji, podopiecznej katolickiego ośrodka adopcyjnego.
W związku z powiększeniem Opola, wnioski o świadczenie z programu 500 Plus trafiły do Opola z gmin, którym podległe były sołectwa włączone w granice miasta. - Wprowadzane są do systemu i wydawane są nowe decyzje - informuje ratusz.
Protest głodowy w Gminnym Ośrodku Kultury w Dobrzeniu Wielkim trwa od ponad dwóch tygodni. Przeciwnicy zmiany granic Opola kosztem tej gminy postanowili zaangażować mediatora, który pomoże im zorganizować spotkanie z premier Beatą Szydło lub szefem MSWiA Mariuszem Błaszczakiem.
W tym roku urząd miasta planuje utworzenie centrum usług wspólnych dla miejskich przedszkoli. Ma to usprawnić obsługę księgową oraz administracyjną tych jednostek.
Grzegorz Schetyna, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, spotkał się z prowadzącymi protest głodowy w Gminnym Ośrodku Kultury w Dobrzeniu Wielkim. Zapowiedział, że dołoży wszelkich starań, by głodujący mogli przerwać protest. Zapewnił też, że zadzwoni do premier Beaty Szydło by powiedzieć jej, że głodujący oczekują rozmowy. - Powinna posłuchać lidera największej partii opozycyjnej - stwierdził.
Remont Okrąglaka miał zakończyć się ostatniego dnia 2016 roku. Tuż przed tym terminem umowę aneksowano, a obecny termin oddania odnowionej hali do użytku to wiosna tego roku. Jak tłumaczy wiceprezydent Marcin Rol, opóźnienie jest wynikiem błędów, nie wiadomo tylko, czy na poziomie projektanta, czy wykonawcy.
Zmiana granic Opola, a konkretnie jego konsekwencje dla członków Mniejszości Niemieckiej, ma być tematem posiedzenia intergrupy posłów Parlamentu Europejskiego, którzy zajmują się tematyką mniejszości narodowych. - To przykład sytuacji, w której rząd danego państwa nie respektuje konwencji, która została wcześniej przez nie ratyfikowana - mówi Bernard Gaida, lider wszystkich stowarzyszeń Mniejszości Niemieckiej w Europie.
Zmiana granic Opola weszła w życie z początkiem 2017 roku. Jednak na popularnej mapie Google poszerzenia Opola kosztem czterech sąsiednich gmin nie widać. - Przez to będą problemy z nawigacją - komentują przeciwnicy zmiany granic.
Skwerowi usytuowanemu przy ul. Katedralnej w pobliżu skrzyżowania z ul. ks. Baldego od niedawna patronuje biskup Antoni Adamiuk. Radni zdecydowali o tym na sesji pod koniec grudnia. To inicjatywa radnego PiS Marka Kawy.
W piątkowy wieczór pogotowie zabrało do szpitala jednego z uczestników protestu głodowego, który od blisko dwóch tygodni prowadzony jest w Gminnym Ośrodku Kultury w Dobrzeniu Wielkim przeciwko okrojeniu tej gminy na rzecz Opola. To trzeci przypadek w ostatnich dniach, kiedy protestujący potrzebują pomocy medycznej.
Zakład Karny w Opolu zostanie zlikwidowany, nowa jednostka penitencjarna ma znajdować się na obrzeżach miasta. Koszt jej budowy oszacowano na 250 milionów złotych.
Jan Damoń i Piotr Los, którzy po powiększeniu Opola zostali nowymi miejskimi radnymi, w towarzystwie radnego Marcina Gambca zaapelowali do prezydenta, o pozostawieni tablic ze starymi nazwami ulic. Dla komfortu służb ratunkowych i listonoszy. Ratusza takie argumenty nie przekonują.
Większe Opole. Po kilkugodzinnych rozmowach w kurii diecezjalnej uczestnicy głodówki w Dobrzeniu Wielkim uradzili z przedstawicielami władzy, że protest ten będzie zawieszony. Są jednak warunki, a jednym z głównych jest potwierdzenie spotkania z Beatą Szydło. - Jak pani premier nie będzie mogła przyjechać do nas, to my pojedziemy do niej - zapowiadają protestujący.
Protest głodowy przeciwko większemu Opolu trwa od 10 dni. W nocy z wtorku na środę pogotowie zabrało do szpitala dwoje głodujących. Ostatniej nocy do Gminnego Ośrodka Kultury w Dobrzeniu Wielkim, gdzie prowadzona jest głodówka, znów przyjechała karetka.
W piątek ulicami Opola już po raz piąty przejdzie Orszak Trzech Króli. Na trasie przemarszu można się spodziewać utrudnień w ruchu, autobusy MZK mają być kierowane na objazdy.
Dwoje najstarszych uczestników protestu głodowego w Gminnym Ośrodku Kultury w Dobrzeniu Wielkim w nocy z wtorku na środę poczuło się źle. Na miejsce wezwano pogotowie, które zabrało ich do szpitala. Głodujący przeciwko zmianie granic Opola nadal mają nadzieję na to, że przyjedzie do nich ktoś z rządu. Planują też zaostrzenie protestu. Do ich szeregów dołączył jeden z gminnych radnych.
Od 1 stycznia miasto nie ma podpisanej umowy na usuwanie pojazdów z drogi w swoich granicach administracyjnych. Przetarg, który ogłoszono w połowie grudnia, został unieważniony. - Urzędnicy zaspali, a ucierpią na tym jak zwykle mieszkańcy - ironizują przedstawiciele pomocy drogowej.
Pod koniec grudnia wiceprezydent Opola Marcin Rol spotkał się z przedstawicielami organizacji pozarządowych wynajmujących pomieszczenia w Cieplaku. - Będziemy się starali pomóc wszystkim w znalezieniu nowych lokali - zapewnia Rol.
Większe Opole weszło w życie z początkiem 2017 roku. Jednym z owoców poszerzenia granic miasta była zmiana nazw około 150 ulic na terenie włączanych miejscowości. Część ich mieszkańców skarży się na to, że przez to nie wiedzą przy jakiej ulicy mieszkają. - To duży problem dla osób prowadzących działalność gospodarczą - alarmują. Ratusz odpiera, że było mnóstwo czasu na przygotowanie się do zmian.
Od wczesnych godzin porannych mieszkańcy sołectw, które od 1 stycznia znalazły się w granicach administracyjnych Opola, kierowali do Miejskiego Zarządu Dróg pretensje o zalegającym śniegu na jezdni i chodnikach.
- Z wielką przykrością odebrałem informacje medialne jakie do mnie dotarły w dniu 2 stycznia 2017 r. z których wynika, że wycofuje się Pan z obietnicy, którą złożył Pan oficjalnie podczas spotkania ze mną - pisze w liście do prezydenta Rafał Bartek, lider Mniejszości Niemieckiej, ws. dwujęzycznych tablic w miejscowościach włączonych do miasta. Podkreśla, że byłby to prosty, ale symboliczny gest wobec mniejszości. Zarzuca też Arkadiuszowi Wiśniewskiemu brak samodzielności.
W najbliższy piątek już po raz piąty ulicami Opola przejdzie Orszak Trzech Króli. Podczas pochodu zobaczymy nie tylko postaci biblijne, ale też dawnych opolskich książąt - Kazimierza I Opolskiego i Jana II Dobrego.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa mieszkań w Opolu w ramach programu "Mieszkanie plus" rozpocznie się w ciągu 18 miesięcy. Wtedy też ruszy nabór wniosków. Ale czy ceny najmu będą konkurencyjne w stosunku do tych rynkowych?
- Duże Opole stało się faktem, do żadnego końca świata nie doszło - powiedział na pierwszej konferencji po nowym roku prezydent Arkadiusz Wiśniewski. Ratusz zapewnia, że w większym mieście wszystko działa bez zarzutu i jest gotowy do rozmów z protestującymi.
Jeszcze przed końcem grudnia ratusz otrzymał pozwolenie środowiskowe dla budowy kolejnego centrum przesiadkowego. Obiekt powstanie w rejonie dworca kolejowego Opole Zachodnie i obejmie rozbudowę skrzyżowania ulic Niemodlińskiej, Domańskiego i Wróblewskiego. Inwestycja zakłada m.in. budowę parkingu dla blisko 300 samochodów.
Z początkiem stycznia rozpoczął funkcjonowanie ratuszowy wydział gospodarki odpadami komunalnymi. Jego naczelnikiem została Iwona Kowalczuk, dotychczasowa zastępczyni naczelnika wydziału infrastruktury technicznej i gospodarki komunalnej.
Większe Opole stało się faktem z początkiem 2017 roku. Zmiana granic nie sprawiła jednak, że kilkanaście osób prowadzących głodówkę w GOK w Dobrzeniu Wielkim przerwała protest. W niedzielne popołudnie zapowiedzieli, że są gotowi rozmawiać z wojewodą, o ile władze Opola zawieszą działania zmierzające do przejmowania sołectw z gminy Dobrzeń Wielki. Ratusz odpiera, że to nie jest możliwe, ale zapowiada też gest dobrej woli.
Z początkiem 2017 roku zmienił się status parkingu przy CH Solaris na pl. Kopernika. Obiekt stracił status miejskiego parkingu i trafił pod nadzór Zakładu Komunalnego. Kierowcy będą zobowiązani do płacenia za parking od pierwszej minuty postoju.
Większe Opole. Władze sąsiednich gmin jesienią postanowiły wystawić na sprzedaż grunty, które znalazły się w granicach miasta. W przypadku Dobrzenia Wielkiego udało się sprzedać około jednej trzeciej takich terenów. Gmina Komprachcice w ostatniej chwili przetarg odwołała. - Z ostrożności - tłumaczy wójt Leonard Pietruszka.
Większe Opole weszło w życie o północy 1 stycznia 2017 roku. Przeciwnicy zmiany granic miasta nie przerwali jednak protestu głodowego prowadzonego w Gminnym Ośrodku Kultury od blisko tygodnia. W noworoczny poranek na miejscu pojawił się wojewoda Adrian Czubak oraz wicewojewoda Violetta Porowska. - Apelowali, abyśmy przerwali protest - mówią uczestnicy głodówki.
1 stycznia 2017 roku weszło w życie rozporządzenie zmieniające granice Opola. Na terenie miasta znalazło się kilkanaście miejscowości z czterech sąsiednich gmin. Jednym z owoców tej zmiany jest rozszerzenie sieci komunikacji miejskiej. Szereg linii ma teraz wydłużony przebieg. Zmiany dotyczą też kursów wykonywanych na dotychczasowym terenie miasta.
Zmiana granic administracyjnych Opola nastąpiła formalnie o północy. W obszarze miasta znalazło się 12 sołectw (w całości i w cześci) z gmin Dąbrowa, Dobrzeń Wielki, Komprachcice i Prószków. Kilka skutków tej zmiany mogliśmy już poznać, kolejne dopiero przed nami.
Sylwester na opolskim rynku zgromadził tłum opolan. Gwiazdą wieczoru była Kayah. Artystka w życzeniach wygłoszonych ze sceny odniosła się do bieżących wydarzeń.
Większe Opole oznacza, że 1 stycznia w granicach miasta znajdzie się kilkanaście miejscowości z czterech gmin. W dwóch przypadkach doszło do poważnych tarć o sieć wodociągowo-kanalizacyjną na linii ratusz - władze gmin. W przypadku Winowa udało się wypracować kompromis. Ratusz jest przekonany, że wkrótce to samo powinno mieć miejsce w przypadku terenów przejmowanych z gminy Dobrzeń Wielki.
Większe Opole - rozporządzenia o zmianie granic miasta i czterech sąsiednich gmin wchodzi w życie z początkiem 2017 roku. W Gminnym Ośrodku Kultury w Dobrzeniu Wielkim nadal trwa protest głodowy. W sylwestra jego uczestników po raz drugi odwiedził biskup ordynariusz Andrzej Czaja, namawiając do wygaszenia emocji i zaprzestania protestu. Uczestnicy głodówki otrzymali wsparcie od Komitetu Obrony Demokracji.
Większe Opole. Arkadiusz Wiśniewski, prezydent miasta, pojawił się w późnym wieczorem w piątek w Gminnym Ośrodku Kultury, gdzie od drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia przeciwnicy zmiany granic Opola i sąsiednich gmin prowadzą protest głodowy. Po około godzinnej wizycie prezydent ze swoim zapleczem wyjechał z gminy. Pożegnanie nie było przyjemne.
Sylwester 2016 na opolskim rynku rozpocznie się o godz. 21.30. Gwiazdą wieczoru będzie Kayah. Od piątkowego poranka trwają przygotowania do tego wydarzenia. W związku z tym w okolicy rynku wprowadzono zmiany w organizacji w ruchu.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar na kilkadziesiąt godzin przed wejściem w życie zmiany granic Opola przypomina, że wniosek złożony w tej sprawie przez miasto był wadliwy. - Fakt ten potwierdził także wojewoda opolski. Trudno sobie wyobrazić poważniejsze uchybienie formalne niż złożenie wniosku przez podmiot nieuprawniony - argumentuje.
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki ostro skomentował czwartkową obecność lidera Kukiz'15 w Gminnym Ośrodku Kultury w Dobrzeniu Wielkim, gdzie ten poparł protestujących przeciwko zmianie granic Opola. Paweł Kukiz w odpowiedzi wytknął Jakiemu załatwienie ojcu szefowskiej posady w spółce WiK. - Masz 20 minut na usunięcie tego wpisu - odparł Jaki. Do sporu dołączyła się Mniejszość Niemiecka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.