W piątek o godz. 18.30 hokeiści Orlika zagrają spotkanie decydujące o tym, czy w drugiej fazie sezonu wystąpią w grupie silniejszej czy słabszej. Pojedynek z Ciarko Sanok, to dla obu ekip prawdziwy mecz sezonu.
22-letni Łotysz Egdars Cgojevs właśnie został nowym zawodnikiem opolskiego klubu. Dotychczas występował on w Polonii Bytom, wcześniej grał m.in. w lidze kazachskiej i szwedzkiej, a na koncie ma także mecze w reprezentacji Łotwy. W Orliku zadebiutuje prawdopodobnie już jutro.
Amerykański napastnik Orlika Opole po raz pierwszym miał okazję zagrać w biało-czerwonych barwach. Debiutu nie będzie wspominał jednak zbyt miło, bo Polska przegrała ze Słowenią 1:2.
Nasi hokeiści byli bliscy sprawienia niespodzianki i zdobycia punktów na lodowisku wicelidera Polskiej Hokej Ligi. Ostatecznie niestety przegrali z TatrySki Podhalem Nowy Targ 3:5 i wciąż nie mogą być pewni gry w czołowej szóstce.
Ostrze strzelanie w pojedynku z WTH Wrocław urządzili sobie gracze II-ligowych rezerw Orlika Opole. Nasz zespół zwyciężył aż 14:5, a trzej zawodnicy Michał Olczyk i Wojciech Frańczak z Orlika oraz Daniel Lewandowski z WTH, zakończyli mecz z hat-trickami.
Opolscy hokeiści przegrali dziś na własnym lodowisku z JKH GKS-em Jastrzębie 0:4. Orlik wciąż utrzymuje się w czołowej szóstce PHL, ale przewaga nad siódmą Polonią Bytom stopniała do trzech punktów.
Jeśli nasi hokeiści pokonają dziś wieczorem na Toropolu JKS GKS Jastrzębie, a Polonia Bytom przegra z Nestą Toruń, praktycznie przypieczętują występ w grupie mistrzowskiej w drugiej części sezonu zasadniczego. Ewentualna porażka mocno skomplikuje sytuację Orlika.
Dużą dawkę emocji przeżyli w piątkowy wieczór kibice Orlika Opole. W połowie spotkania nasz zespół prowadził już 3:0, ale w końcówce goście zmniejszyli stratę do jednej bramki. Na szczęście ostatnie słowo należało do Orlika, który ostatecznie triumfował 5:3.
Dziś wieczorem kolejne spotkania ligowe rozegrają piłkarze Odry i hokeiści Orlika. Opolanie w obu przypadkach są zdecydowanymi faworytami, a inne wyniki niż dwie wygrane będą rozczarowaniem.
W niedzielny wieczór nasi hokeiści odnieśli bardzo ważną, wyjazdową wygraną z Zagłębiem Sosnowiec. Losy spotkania ważyły się niemalże do samego końca, a ostatecznie Orlik wygrał 5:3. To czwarta wygrana orlików z rzędu, a dzięki niej awansowali oni na piątą pozycję w Polskiej Hokej Lidze.
W starciu dwóch drużyn walczących o grę w grupie mistrzowskiej, w drugiej części sezonu zasadniczego Polskiej Hokej Ligi, ekipa z Opola pokonała zespół z Bytomia 4:1. Dzięki temu Orlik jest o krok od osiągnięcia tego celu.
Najskuteczniejszy aktualnie zawodnik Polskiej Hokej Ligi Michael Cichy z Orlika Opole został - po raz pierwszy - powołany do kadry biało-czerwonych na turniej EIHC, który odbędzie się na początku listopada w Katowicach.
Wygląda na to, że to już ostatnia taka sytuacja, gdy kibice muszą wybierać pomiędzy piłką nożną i hokejem. Dziś wieczorem o tej samej porze bardzo ważne pojedynki czekają futbolistów i hokeistów.
Opolscy hokeiści długo nie mogli wstrzelić się do bramki ostatniej drużyny w tabeli PHL Naprzodu Janów, a w połowie meczu nawet sensacyjnie przegrywali. Gdy w końcu pokonali golkipera rywali, nie mieli już kłopotów ze zwycięstwem.
Choć dziś wtorek to dwa najlepsze zespoły sportowe z Opola przystąpią do walki o ligowe punkty w najwyższych klasach rozgrywkowych swoich dyscyplin. Do tego zarówno piłkarze ręczni Gwardii, jak i hokeiści na lodzie Orlika zagrają na wyjeździe.
Działacze naszego klubu hokejowego nawiązali współpracę z firmą I.S.B.C., zajmującą się sprzedażą sprzętu i strojów sportowych holenderskiej marki Masita. Umowę podpisali przedstawiciel firmy Guido Vreuls i prezes klubu Dariusz Sułek.
Nasi hokeiści nie mieli żadnych kłopotów z pokonaniem przedostatniej drużyny w tabeli Polskiej Hokej Ligi SMS-u U20 Sosnowiec i pewnie zwyciężyli 7:3. To i tak najniższy wymiar kary, bo wygrana mogła - i powinna - być znacznie bardziej okazała.
W piątkowy wieczór czołowa szóstka ekstraklasy w drugiej części sezonu zasadniczego mocno oddaliła się od opolskich hokeistów. Orlik przegrał bardzo ważne spotkanie z Unią 1:3 i do miejsca premiowanego grą w grupie mistrzowskiej traci trzy punkty.
Ratuszowy wydział sportu - w porozumieniu z trzema głównymi opolskimi klubami Odrą, Gwardią i Orlikiem - wprowadzi od 1 listopada pilotażowy program ?50 procent taniej za bilety?. Na początek promocja będzie obejmowała posiadaczy karnetów, z czasem ma być rozszerzona.
Wygląda na to, że - tak jak w ubiegłym sezonie, tak i teraz - o tym, czy hokeiści Orlika w drugiej części sezonu zagrają w grupie mistrzowskiej czy spadkowej, może zadecydować pojedynek z Unią Oświęcim. Wówczas opolanie przegrali, w piątek będą mieli szansę na rewanż.
Amatorzy ślizgania na lodzie w Opolu teraz będą mieli okazję, aby jeździć na łyżwach codziennie. Na Toropolu ślizgawki ogólne organizowane są bowiem każdego dnia, a godziny dostępności lodu są dostosowane tak, aby mogli z niego korzystać wszyscy chętni.
W ostatnim spotkaniu pierwszej rundy rozgrywek ekstraklasy opolscy hokeiści przegrali niestety na własnym lodowisku z jednym z głównych faworytów do mistrzostwa Comarch Cracovią Kraków 1:5.
Nasi hokeiści na lodzie pokonali bowiem 4:2 KH Sanok i to na wyjeździe. W dodatku miejscowi to jeden z największych rywali w walce o awans do tzw. grupy mistrzowskiej, co jest celem naszego zespołu po rundzie zasadniczej.
W niewielu dyscyplinach sportu rozgrywki ligowe toczą się tak szybko jak w hokeju na lodzie. Niespełna miesiąc temu Orlik zainaugurował sezon, a już w niedzielę zakończy pierwszą rundę.
- Mogę mieć żal i pretensje do drużyny, że prowadząc 3:0 po dwóch tercjach, nie była w stanie dowieść wyniku do końca. Gratulacje dla Orlika, że walczył do końca. W hokeju zawsze trzeba grać do ostatniej minuty - mówił na pomeczowej konferencji prasowej zirytowany trener Podhala Nowy Targ Marek Ziętara.
Po dwóch tercjach wtorkowego spotkania na Toropolu chyba niewielu kibiców Orlika wierzyło jeszcze w korzystny wynik, bowiem TatrySki Podhale Nowy Targ prowadziło 3:0. A jednak, w trzeciej tercji opolanie odwrócili losy meczu i wygrali po rzutach karnych.
Najbardziej utytułowany zespół hokejowy w Polsce, 19-krotny mistrz kraju, aktualny brązowy medalista i trzeci w tabeli TatrySki Podhale Nowy Targ, zmierzy się dziś na opolskim lodowisku z hokeistami Orlika. Początek spotkania o godz. 18.30.
Cenny punkt przywieźli w niedzielę z Jastrzębia-Zdroju hokeiści Orlika Opole. Nasz zespół przegrał z wicemistrzem kraju, miejscowym JKH GKS, po karnych 2:3.
Bójka na lodzie z udziałem bramkarza zdarza się na meczu hokejowym niezwykle rzadko. W piątkowym starciu na Toropolu, pomiędzy Orlikiem Opole i mistrzem Polski GKS-em Tychy, swoje bokserskie umiejętności postanowił przetestować m.in. golkiper gości Stefan Żygardy.
Hokeiści z Opola przegrali drugi pojedynek, w ciągu zaledwie czterech dni, z liderem ekstraklasy GKS-em Tychy. Tym razem na Toropolu obrońca tytułu triumfował 3:1.
Orlik Opole rewelacyjnie rozpoczął sezon, bo choć przegrał na inaugurację, pięć kolejnych meczów zdecydowanie zwyciężył i jest na podium tabeli ekstraklasy. Teraz nasi hokeiści są w trakcie prawdziwej weryfikacji swoich możliwości.
Po pięciu wygranych spotkaniach ligowych z rzędu opolscy hokeiści znaleźli pogromców i przegrali dziś w Tychach z obrońcą tytułu mistrzowskiego i liderem PHL, miejscowym GKS-em. Rewanż już w piątek na Toropolu.
Hokeiści z Opola rewelacyjnie rozpoczęli obecny sezon ekstraklasy. Wygrali pięć ostatnich meczów z rzędu i w tabeli plasują się na trzecim miejscu. Teraz przed nimi dwa spotkania z mistrzem Polski i liderem, które będą prawdziwy sprawdzianem ich dyspozycji.
Ratusz chce, by opolskie kluby sportowe wspólnie ustalały terminarze spotkań i nie rozgrywały ich w tym samym czasie. Pierwsze konsultacje w tej sprawie już dziś.
Piąte zwycięstwo w szóstym spotkaniu sezonu odnieśli w niedzielny wieczór hokeiści Orlika Opole. Tym razem nasz zespół nie dał większych szans Neście Mires Toruń i pewnie triumfował 5:2. Dzięki temu umocnił się na trzeciej pozycji w tabeli PHL.
Telewizja internetowa KP Sport dziś od godz. 18.20 transmitować będzie na żywo pojedynek szóstej kolejki Polskiej Hokej Ligi pomiędzy Nestą Mires Toruń i Orlikiem. Faworytem spotkania są zajmujący trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy hokeiści z Opola.
Czwarte zwycięstwo z rzędu wywalczyli nasi hokeiści na lodzie. Tym razem rozbili u siebie Zagłębie Sosnowiec 6:1 i awansowali na trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy.
Dziś kolejne spotkania ligowe rozegrają piłkarze Odry i hokeiści Orlika. W obu pojedynkach nasze zespoły są faworytami, oba powinny zakończyć się ich zwycięstwami, ale kibice zobaczą, niestety, tylko jeden z nich, bo rozgrywane będą o tej samej porze.
Opolscy hokeiści wygrali dziś bardzo ważne, wyjazdowe spotkanie z Polonią Bytom. Co ciekawe pojedynek został zakończony już po 47 minutach i 26 sekundach gry, z powodu fatalnych warunków panujących na lodowisku w Bytomiu.
W niedzielę, po półrocznej przerwie, oficjalnie otwarto wyremontowane lodowisko. Były prezentacja zespołu Orlika, zawieszenie dwóch koszulek legendarnych opolskich hokeistów i co najważniejsze - efektowne zwycięstwo miejscowych po bardzo emocjonującym spotkaniu z Naprzodem Janów 5:3.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.