Urzędniczkę oskarżono o wyprowadzenie pieniądze z podległej jej instytucji, pierwotnie przedstawiono aż 1138 zarzutów. Pierwszy wyrok zapadł w 2018 roku, sąd odwoławczy go uchylił. Teraz zapadł drugi.
Co o ujawnieniu "taśm Gomoły" myślą mieszkańcy jego rodzinnego Gogolina? W rozmowie z "Wyborczą" większość przyznaje, że są nim rozczarowani. - Kiedy został wybrany bardzo się cieszyliśmy. Wcześniej nie mieliśmy posła z Gogolina. Ale teraz jest wstyd na całą Polskę, niech złoży mandat - słyszymy.
Model traszki grzebieniastej przygotowano na zamówienie gogolińskiego samorządu. Instalacja ma 8 metrów długości oraz 2,5 metra szerokości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.