W niedzielę, 20 stycznia na Rynku w Opolu odbędzie się Światełko do nieba. To inicjatywa upamiętniająca zmarłego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, a także okazująca solidarność z Jurkiem Owsiakiem.
- Naprzeciwko garstki obłąkanych fanatyków stoją dziesiątki tysięcy dzieci, które dzięki działalności fundacji WOŚP mogliśmy uratować. Naprzeciwko garstki małych, niegodnych ludzi stoją miliony osób na całym świecie, które są z Jurkiem Owsiakiem i są z fundacją - podkreśla dr n. med. Wojciech Walas, ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dzieci i Noworodków USK w Opolu, który włączył się do apelu o powrót Jurka Owsiaka.
Opolanie zbiorą się tam, gdzie zwykle gra Orkiestra, po to, by wesprzeć Jurka Owsiaka. - Tak po ludzku rozumiem jego decyzję, ale bardzo martwię się o Orkiestrę - przyznaje Aleksandra Zatwarnicka, jedna z organizatorek akcji.
"Owsiak c**l", "Jurek złodziej" czy "Je**ć Owsiaka" - monety z takimi napisami znaleziono w jednej z puszek w opolskim sztabie WOŚP.
To była niezwykle emocjonująca licytacja, która zakończyła się najwyższą ceną złotego serduszka w historii finałów WOŚP. Licytację wygrała firma Bio-Gen z Namysłowa, która kilka tygodni temu otworzyła swoją nową siedzibę w Łodzi.
Po raz pierwszy kulminacyjnym punktem finału WOŚP był pokaz laserowy zamiast fajerwerków. Widowisko zrobiło wielkie wrażenie na opolanach, którzy swoją hojnością zaskoczyli samych wolontariuszy Orkiestry. O północy okazało się, że w Opolu już pobito rekord. Tylko podczas kwesty uzbierano ponad 450 tys. zł.
To tylko pieniądze zebrane przez wolontariuszy na ulicach Opola. Liczenie w opolskim sztabie WOŚP trwa od godz. 13
Opolski sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podał pierwszą kwotę pochodzącą tylko ze zbiórki pieniędzy przez wolontariuszy na ulicach Opola.
Oprócz tradycyjnej kwesty, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy organizuje także aukcje internetowe. Opolski sztab Orkiestry wystawił kilkadziesiąt przedmiotów. Na razie największym zainteresowaniem cieszą się zaproszenie na festiwal w Opolu i wyjazd na Costa Brava.
Na nakreślonym na bruku sercu o powierzchni ok. 100 m kw. "ścisnęło się" ponad 430 osób. To wstępne wyniki bicia rekordu w Opolu. Jeśli ta liczba będzie największa w kraju, wybrany przez fundację WOŚP szpital w Opolu otrzyma 50 tys. zł na zakup sprzętu medycznego ratującego życie.
Było jeszcze ciemno, gdy Młodzieżowy Dom Kultury w Opolu zaczął się wypełniać wolontariuszami WOŚP. O godz. 9 wszyscy zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie, a godzinę później 300 osób z puszkami wyruszyło w miasto. Niepełnoletni wolontariusze zakończą pracę o godz. 20, dorośli będą kwestować do samego końca... dzisiejszego finału.
- Można śmiało powiedzieć, że działalność Jurka Owsiaka i jego ekipy podniosła poziom opieki nad noworodkami, dziećmi wymagającymi intensywnej terapii. Gdyby nie wyposażenie, aparatura i programy, które są systemowo realizowane w skali całego kraju, to więcej dzieci by umierało - mówią lekarze zajmujący się najmniejszymi pacjentami.
- Cały sztab tworzy dużą rodzinę, która wspiera się od lat, wciągając do pomocy nowych wolontariuszy. To nasza pasja, która daje też dużą satysfakcję. Robimy to, co lubimy, wiedząc, że to bardzo pożyteczna praca - mówi Magda Jezierska z opolskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.