Ciepła woda, szampon, przybory do golenia to moje szczęście. Czystą bieliznę można tu otrzymać, śniadanie do plecaka, jak trzeba, to i buty. I ogrzać też się można. I odpocząć. Trzeba tu przychodzić - mówi jeden z mężczyzn.
Od 2017 roku przy ul. Szpitalnej czynna jest łaźnia dla osób bezdomnych. - Dla osób, których domem jest park, pustostan, wiadukt kolejowy, opuszczony garaż, kanał lub piwnica, jest miejscem przywracania ludzkiej godności - podkreśla Artur Wilpert z Caritas diecezji opolskiej.
Jak informuje Caritas Diecezji Opolskiej, w ciągu minionych 5 lat w Łaźni wykonano prawie 13 tysięcy kąpieli. Placówka dyżurowała przez 702 dni.
Choć w ubiegłym roku spadła stopa bezrobocia w Opolu, to wiele rodzin kwalifikowało się do pomocy ze względu na niskie dochody. Z przeprowadzonych przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie analiz wynika, że w Opolu nasilił się także problem bezdomności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.