Dopiero w lipcu skończy trzy latka, ale doświadczeniami mógłby obdzielić kilka osób. To dżentelmen w każdym calu - ma wrodzone poczucie elegancji i dobrego stylu. Ma też za sobą przeszczep szpiku.
Pięcioletni chłopiec zmarł, choć w Przylądku Nadziei przez osiem miesięcy walczono o jego życie. Takich przypadków może być więcej, ponieważ od początku pandemii diagnostyka chorób onkologicznych u dzieci jest utrudniona.
Nadia jest kilkanaście dni po podaniu komórek, które walczą z jej chorobą, a Olek 10. miesiąc w remisji. Jednak terapia CAR-T, która uratowała im życie, jest bardzo kosztowna i wciąż w Polsce nierefundowana.
Copyright © Agora SA