Jedyna w regionie klinika weterynaryjna, która prowadziła nocne dyżury, zrezygnowała z takiej działalności. Rada Opolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej ponownie będzie rozmawiać z zakładami leczniczymi dla zwierząt o możliwości wprowadzenia takich dyżurów. Podstawowy problem to ich koszty.
Jedyna w regionie klinika weterynaryjna, która prowadziła nocne dyżury, zrezygnowała z takiej działalności. - Zwierzęta powinny mieć zapewnioną opiekę w każdym momencie, kiedy będzie ona niezbędna - komentuje szef Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Opolu. Póki co jednak nocnej pomocy dla zwierząt trzeba szukać poza Opolszczyzną.
21 września rusza w Polsce akcja szczepień lisów przeciwko wściekliźnie. Nie obejmie województwa opolskiego, ale zostanie przeprowadzona w sąsiednim województwie łódzkim. Właściciele zwierząt domowych z tej części regionu powinni w tym czasie szczególnie uważać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.