Wśród rozgrywających sprawa nie jest trudna. Lukas Tichacek z Resovii to naprawdę dobry gracz, swego czasu poprowadził niemieckie VFB Friedrichsafen do sensacyjnego triumfu w Lidze Mistrzów i na pewno wyróżnia się na tle europejskich rozgrywających, ale Paweł Zagumny to przecież klasa światowa. Zaksa wychodzi zatem na prowadzenie.
Obaj także mają komu dogrywać decydujące piłki, wszak i nasz Antonin Rouzier, jak i atakujący Resovii Georg Grozer to bombardierzy wyborni. Obaj także są równie chimeryczni, czasem potrafią wygrać mecz w pojedynkę, a czasem kończą dwie piłki na 10. Tutaj zatem remis.
Podobnie u przyjmujących. Michał Ruciak i Guillaume Samica to siatkarze bardzo uniwersalni, dowolnie zmieniają kierunek uderzenia, stosują różne formy ataku, a ich atutem jest także zmienna zagrywka. Francuz jednak mecze kapitalne przeplata słabymi. Z kolei u rzeszowian dwójka Oleg Achrem - Marko Bojić po słabym początku sezonu, wróciła do formy i szczególnie ten drugi jest jednym z najlepszych na swojej pozycji w lidze.
W zeszłym sezonie nasz blok środkowych, jako całość, przez wielu był uznawanych za najlepszy w lidze. Teraz kędzierzynianie w tym elemencie mają niesamowitego pecha. Z gry definitywnie wypadł kontuzjowany Jurij Gładyr, a Patryk Czarnowski jeszcze nie doszedł do formy po długiej przerwie. U rywala wielką różnicę na plus robi kolejna wielka nadzieja polskiej siatkówki Piotr Nowakowski, wspierany solidnym Wojciechem Grzybem. Ten duet doprowadza zatem do remisu w swoistego rodzaju rywalizacji na pozycję.
Na prowadzenie wyprowadza rzeszowian przegląd libero. Piotr Gacek czy Krzysztof Ignaczak? Ich rywalizacja przez długi czas przyprawiała o ból głowy kolejnych trenerów reprezentacji. Przez wiele lat niezagrożona wydawała się pozycja Ignaczaka, który m.in. wygrał rywalizację o wyjazd na igrzyska do Pekinu, ale to już Gacek wywalczył srebrny medal mistrzostw świata w 2006 roku i złoto mistrzostw Europy trzy lata później. Teraz jednak znów palma pierwszeństwa należy się ,,Igle?, a ,,Gato? przestał być w ogóle powoływany.
Przewagę powiększa przegląd rezerw. Co prawda uniwersalny Dominik Witczak i Siergiej Kapelus, potrafią zagrać na poziomie MVP, ale jeśli weźmie się pod uwagę wszystkich zawodników z ławki rezerwowych to przegląd naszego zaplecza nie wytrzymuje konkurencji z takimi siatkarzami jak Grzegorz Kosok, Adrian Gontariu i Paul Lotman.
Rozmiary porażki zmniejsza trener kędzierzynian Krzysztof Stelmach, który przewyższa swojego vis a vis w Resovii Andrzeja Kowala doświadczeniem w meczach o stawkę. Ostateczny wynik 4:5 na korzyść ekipy z Podkarpacia.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze