Jak informuje opolski US, na koniec grudnia 2014 r. Opole liczyło 119,6 tys. mieszkańców, co stanowiło blisko 12 proc. ludności regionu.
To plasowało Opole na 15. miejscu w rankingu miast wojewódzkich. Najwięcej mieszkańców odnotowano w Warszawie - 1,735 mln osób, natomiast najmniej w Zielonej Górze - 118,9 tys.
W porównaniu do 2005 roku, liczba ludności Opola zmniejszyła się o 6,8 proc.
Na koniec 2014 r. Opole zajmowało powierzchnię 97 km kw, czyli 1 proc. powierzchni województwa. Liczba mieszkańców przypadających na 1 km kw. powierzchni, wyniosła 1238 osób. Był to najniższy taki wskaźnik wśród miast wojewódzkich. Najwyższy odnotowano w przypadku Warszawy ? 3355 osób na 1 km kw.
Dla porównania, w 2005 roku wskaźnik gęstości zaludnienia w Opolu wyniósł 1333 osoby.
Statystycznie w Opolu, podobnie jak w innych miastach wojewódzkich, przeważają kobiety. W końcu minionego roku ich udział w ogólnej liczbie ludności wyniósł 53,1 proc. Porównując do 2005 roku nic się w tej materii nie zmieniło, co oznacza, że w Opolu na 100 mężczyzn przypada 113 kobiet.
Najwyższy wskaźnik feminizacji odnotowano w Łodzi, gdzie na 100 mężczyzn przypadało 120 kobiet, natomiast najniższy dla Katowic i Szczecina - po 110 kobiet na 100 mężczyzn.
W opracowaniu Urzędu Statystycznego czytamy, że obserwowany wzrost liczby osób w starszym wieku przy jednoczesnym spadku liczby dzieci i młodzieży wskazuje na proces starzenia się ludności Opola.
W 2014 r. w Opolu udział osób w wieku poprodukcyjnym wyniósł 22,1 proc. (wzrost o 6,5 punktów proc. w stosunku do 2005 r.), a w wieku przedprodukcyjnym - 14,8 proc. (spadek o 1,4 punktu proc.). Opole nie jest w tym trendzie odosobnione, bowiem podobne zjawisko ma miejsce praktycznie w całym kraju.
W 2014 r. w Opolu na sto osób w wieku produkcyjnym przypadało 58 osób w wieku nieprodukcyjnym (dzieci i emeryci). W 2005 roku takich osób na sto mogących pracować przypadało 47 osób, które są za młode lub za stare, by to robić.
Najwyższy wskaźnik obciążenia demograficznego odnotowano w Łodzi - 65, a najniższy w Białymstoku - 55 (w 2005 r. było to odpowiednio: 52 i 50).
Urząd Statystyczny informuje, że w Opolu od kilkunastu lat (z wyjątkiem lat 2008?2010) utrzymywała się przewaga liczby zgonów nad liczbą urodzeń, czego owocem jest ujemny przyrost naturalny.
W 2014 r. liczba urodzeń w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców wyniosła 8,9, natomiast liczba zgonów 9,5. W 2005 roku współczynniki te wyniosły . odpowiednio 8 i 8,6. Wskaźnik przyrostu naturalnego na tysiąc osób wyniósł minus 0,1 (w 2005 r. minus 0,5).
Oprócz Opola ujemną wartość wskaźnika odnotowano jeszcze w pięciu miastach wojewódzkich, w tym najniższą w Łodzi, tj. minus 5,5. W pozostałych miastach wystąpił dodatni przyrost naturalny, a najwyższy wskaźnik odnotowano w Rzeszowie (3,3).
Rośnie średni wiek mieszkańców stolicy województwa. To skutek wydłużania się przeciętnego trwania życia oraz niskiej liczby urodzeń. W 2014 r. statystyczny opolanin miał 42 lata, przy czym średnia dla samych kobiet wyniosła 44 lata, a dla mężczyzn 40 lat.
Natomiast w 2005 r. średnia wieku statystycznego opolanina wynosiła 38 lat, przy czym dla kobiet wskaźnik ten wynosił 40 lat, a dla panów 36 lat. Oznacza to, że po upływie 10 lat statystyczny mieszkaniec Opola był o cztery lata starszy.
Patrząc przez pryzmat całego kraju, w minionym roku najwyższą średnią wieku odnotowano w przypadku mieszkańców Łodzi i Katowic - po 44 lata. Najniższa średnia była w Rzeszowie - 38 lat.
Urząd Statystyczny przeanalizował także tendencje migracyjne mieszkańców Opola. I nie są one korzystne. Okazuje się bowiem, że więcej osób wyjeżdżało z Opola niż przybywało do miasta na stałe. W 2014 r. wskaźnik salda migracji w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców wyniósł minus 1,1. Ale to i tak wynik lepszy, jak w 2005 roku, kiedy to współczynnik ten wyniósł minus 3,3.
Oprócz Opola, w wyniku migracji, jeszcze w siedmiu miastach wojewódzkich więcej osób wyjeżdżało niż przyjeżdżało na stałe, a najniższy wskaźnik odnotowano dla Poznania (minus 3,5) i Katowic (minus 3,4). Dodatnie saldo migracji wystąpiło w ośmiu miastach, a najwięcej osób osiedliło się w Warszawie i Zielonej Górze (wartość wskaźnika wyniosła odpowiednio: 5,2 i 4,4).
Mając na uwadze wszystkie powyższe tendencje, analitycy opolskiego Urzędu Statycznego przewidują, że liczba mieszkańców Opola będzie w kolejnych latach stale się zmniejszać, a wedle ostatniej prognozy w 2050 r. wyniesie 90,6 tys. osób. Porównując to z minionym rokiem oznacza to spadek liczby mieszkańców o 24,2 proc.
Zmieni się też struktura wiekowa ludności. Według prognoz zwiększy się udział ludności w wieku poprodukcyjnym (o 10,5 proc.), zmniejszy natomiast udział osób w wieku przedprodukcyjnym (o 2,4 proc.) i produkcyjnym (o 8,1 proc.). Prawie o połowę, tj. z 47,0 tys. do 23,8 tys. osób spadnie liczba ludności w wieku mobilnym (18?44 lata), a jej udział zmniejszy się o 13 proc. Wskaźnik obciążenia demograficznego wyniesie 82 i wzrośnie o 24 osoby w porównaniu do 2014 r.
Spadek liczby ludności w 2050 r. przewidywany jest w większości miast wojewódzkich. Największy prognozuje się w przypadku Łodzi (o 31,3 proc.), Katowic (o 31,1 proc.) i Kielc (o 30,7 proc.).
Niewielki przyrost ludności prognozowany jest dla dwóch miast: Warszawy (o 1,9 proc.) i Rzeszowa (o 0,9 proc.).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze