Warto podpisać z każdym osobną umowę
Umowa powinna być podpisana ze wszystkimi osobami, które zamierzają wspólnie zamieszkać w mieszkaniu. Dlaczego? Bo częste są przypadki, że para narzeczonych wynajmujących wspólnie mieszkanie się pokłóciła. Z mieszkania znikała osoba, z którą podpisana była umowa, a druga umywała ręce, tłumacząc, że nic nie wie, że rozpadł się ich związek, że nie ma kontaktu ze swoim byłym narzeczonym itp.
W umowie najmu powinien się znaleźć zapis zobowiązujący najemcę do informowania o zmianach podanych w ankiecie danych.
Warto też sprawdzić prawdziwość tych informacji. Można zadzwonić do miejsca pracy najemcy lub właściciela poprzedniego wynajmowanego mieszkania. Źródłem informacji mogą być także portale społecznościowe, np. Facebook.
Można też poprosić potencjalnego lokatora, by przedstawił swoją historię kredytową (czy w przeszłości miał problemy ze spłatą jakiegoś kredytu). Każdy może pobrać taki raport w biurze obsługi klienta Biura Informacji Kredytowej (BIK). Oczywiście wyłącznie dla siebie, bo BIK nie wyda tego dokumentu osobie, której on nie dotyczy.
Tak bezceremonialne pytania o dochody niektórych mogą oburzać, ale wystarczy potencjalnemu najemcy uświadomić, że nawet kupując telefon komórkowy z abonamentem, musi się wykazać źródłem finansowania. Jeśli najemcy zależy na wiarygodności i nie ma nic do ukrycia, nie powinien oponować.
UWAGA! W stowarzyszeniu Mieszkanicznik przyznają, że wprawdzie stosowanie tego typu procedury nie wyeliminuje całkowicie ryzyka wynajęcia mieszkania niewłaściwej osobie, ale to ryzyko znacznie zmniejszy.
Wszystkie komentarze