Najkrócej na mieszkanie trzeba odkładać w Zielonej Górze. Z raportu Expandera wynika, że średnia cena mieszkania na rynku wtórnym wynosi tam 3 101 zł. To oznacza, że aby odłożyć na 50-metrowe mieszkanie potrzeba 53 średnich pensji, co przekłada się na 4,4 roku oszczędzania.
Natomiast zakładając, że para małżonków będzie zarabiać po 80 proc. średniej krajowej (czyli 2 328 zł netto) i odkładać na mieszkanie 40 proc. miesięcznego dochodu, to czas oszczędzania na własne mieszkanie wydłuża się do 6,9 lat.
Średnia cena mieszkania w Łodzi na rynku wtórnym to 3 376 zł za metr kw.
Przy odkładaniu równowartości pensji na poziomie średniej krajowej potrzeba oszczędzić 58 takich pensji. Odkładanie trwa przez 4,8 roku.
Natomiast w wariancie odkładania mniejszej kwoty na mieszkanie w Łodzi trzeba oszczędzać 7,6 roku.
W Katowicach średnia cena metra kw. mieszkania na rynku wtórnym to 3 435 zł.
To oznacza, że odłożyć trzeba 59 pensji wysokości średniej krajowej - czyli oszczędzamy przez 4,9 roku.
Natomiast gdy nie jesteśmy w stanie odkładać aż tyle, oszczędzanie wydłuża się do 7,7 roku.
Tutaj średnia cena metra kw. mieszkania to 3 573 zł.
Aby na nie odłożyć, potrzeba 61 średnich pensji krajowych - to 5,1 roku oszczędzania.
Natomiast w drugim wariancie odkładanie trwać będzie równo 8 lat.
3 684 zł - to średnia cena metra kw. mieszkania na rynku wtórnym w Kielcach.
63 - to ilość pensji krajowych, jakie trzeba odłożyć, by kupić lokal o pow. 50 metrów kw. To oznacza 5,3 roku oszczędzania.
8,2 - tyle lat trzeba odkładać, gdy nie możemy sobie pozwolić na oszczędzanie aż tyle, jak w pierwszym wariancie.
W Białymstoku średnia cena metra kw. mieszkania to 3 857 zł.
To oznacza, że trzeba na nie odłożyć 66 średnich pensji krajowych. A to 5,5 roku oszczędzania.
Zaś 8,6 roku trzeba oszczędzać, gdy odłożyć możemy mniej.
W Szczecinie za metr kw. mieszkania na rynku wtórnym trzeba zapłacić średnio 3 893 zł.
To równa się konieczności odłożenia 67 średnich pensji krajowych, a więc 5,6 roku oszczędzania.
Gdy zarabiamy mniej, oszczędzanie wydłuża się do 8,7 roku.
Pierwszą dziesiątkę w tym zestawieniu otwiera Opole. Tutaj średnia cena metra kw. mieszkania to 3 949 zł.
W Opolu na zakup 50-metrowego mieszkania odkładać trzeba 68 średnich pensji krajowych - to przekłada się na 5,7 roku oszczędzania.
Ten czas wydłuża się do 8,8 roku, gdy odkładamy tyle, ile przewiduje drugi wariant w opracowaniu Expandera.
W Olsztynie średnia cena metra kw. mieszkania to 4 018 zł.
50-metrowe mieszkanie to ekwiwalent 69 średnich pensji krajowych. To oznacza 5,8 roku odkładania.
Natomiast w wariancie bardziej oszczędnym na zakup mieszkania czekamy równo 9 lat.
Poprzednie miasta były do siebie zbliżone, natomiast w przypadku stolicy Podkarpacia mamy już lekki skok w średniej cenie metra mieszkania o ponad 400 zł - do poziomu 4 435 zł.
Aby kupić 50-metrowy lokal potrzeba odłożyć 76 średnich pensji krajowych. To 6,3 roku oszczędzania.
W drugim wariancie trzeba odkładać 9,9 roku.
W Lublinie średnia cena metra mieszkania to 4 534 zł.
To równa się konieczności odłożenia 78 średnich pensji krajowych, co przekłada się na 6,5 roku oszczędzania.
W wariancie zakładającym oszczędności na niższym poziomie na zakup mieszkania trzeba czekać 10,1 roku.
W Gdyni średnia cena mieszkania na rynku wtórnym to już blisko 5 tys. zł za metr kw. - dokładnie 4 962 zł.
To ekwiwalent 7,1 roku oszczędzania - co przekłada się na 85 średnich pensji krajowych do odłożenia.
Zaś w drugim wariancie odkładać trzeba przez 11,1 roku.
W sąsiednim Gdańsku jest nieco drożej - 5 114 zł za metr kw. mieszkania na rynku wtórnym.
Tu trzeba odłożyć 88 średnich pensji krajowych. To 7,3 roku oszczędzania.
Gdy możemy odłożyć mniej, to trzeba czekać 11,4 roku.
Identyczne wyniki dotyczą stolicy Wielkopolski. W Poznaniu średnia cena metra kw. mieszkania to 5 116 zł. To o 2 zł więcej, jak w Gdańsku.
Ta nieznaczna różnica oznacza, że w Poznaniu mamy takie same statystyki: 88 średnich pensji krajowych, czyli 7,3 roku oszczędzania. Oraz 11,4 roku gdy odkładamy mniej.
Na najniższym stopniu podium opracowania Expandera znajduje się Wrocław, gdzie średnio za metr kw. mieszkania trzeba zapłacić 5 263 zł.
To oznacza konieczność odłożenia 90 średnich pensji krajowych. To 7,5 roku oszczędzania.
W wariancie bardziej oszczędnym na zakup własnego mieszkania trzeba odkładać 11,8 roku.
Na drugim miejscu stolica Małopolski. Tutaj średnia cena metra kw. mieszkania to 6 095 zł.
Na zakup 50-metrowego lokalu trzeba odłożyć 105 średnich pensji krajowych - co przekłada się na 8,7 roku oszczędzania.
W drugim wariancie ten czas wydłuża się do 13,6 roku.
Na czele oczywiście Warszawa, ze średnią ceną mieszkania na poziomie 7 093 zł za metr kw.
Aby w stolicy kraju kupić 50-metrowe mieszkanie, trzeba odłożyć aż 122 średnie pensje krajowe. To 10,2 roku oszczędzania.
Gdy zaś zmuszeni jesteśmy do odkładania mniejszej ilości pieniędzy, to na zakup mieszkania w Warszawie oszczędzać trzeba prawie 16 lat - dokładnie 15,9 roku.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze