Wydawałoby się, że na tle innych, większych miast, Opole powinno być spokojne. I często tak jest. Ale nie na drogach. Te filmy pokazują, że przez brawurę i brak wyobraźni zarówno kierowców, jak i pieszych oraz rowerzystów, łatwo na ulicach Opola stracić nerwy i zdrowie.
REKLAMA
YouTube
1 z 9
Pieszy w powietrzu
Ulica Niemodlińska. Kierowca stoi i czeka na wjazd na skrzyżowanie z ulicami Wojska Polskiego i Hallera. Zza niego z pobliskiego przystanku autobusowego na jezdnię wbiega młody człowiek z plecakiem. Wprost pod koła samochodu spieszącego się, by wjechać na lewoskręt.
Młody mężczyzna szybuje w powietrzu, po czym ląduje na asfalcie. Sytuacja wygląda przerażająco. Ale w komentarzach pod filmem można zobaczyć, że ów potrącony przyznaje, że sytuacja wyglądała groźnie, ale jej skutki fatalne nie były. "Po czterech tygodniach byłem zdolny do funkcjonowania, dziś jestem zdrowym człowiekiem" - napisał.
YouTube
2 z 9
Maraton wyprzedzania
Pewni kierowcy nie potrafią chyba powstrzymać się od wyprzedzania. Na poniższym filmie możemy zobaczyć co się dzieje, gdy na drodze spotka się dwóch takich kierowców.
O tym, jak groźne potrafi być takie zachowanie, nikogo chyba nie trzeba przekonywać.
YouTube
3 z 9
Szybko i wściekle
Jazda z nadmierną prędkością, przecięcie linii ciągłej i wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, a potem gwałtowne hamowanie - tego wszystkiego dopuścił się kierowca volvo w ciągu ledwie kilku sekund jazdy ul. Ozimską.
YouTube
4 z 9
O krok od wypadku
Ten film pokazuje, jak niebezpieczne potrafi być jeżdżenie po ulicach Opola gdy jest się rowerzystą. Kierowca autobusu niemalże potrącił tego cyklistę.
Co więcej, pod koniec słyszymy, że kierowca autobusu nie ma sobie nic do zarzucenia.
YouTube
5 z 9
Gdy pieszy się zdenerwuje
Skrzyżowanie ulic Reymonta i Ozimskiej. Nie dość, że w tym konkretnym punkcie piesi mają raptem pięć sekund, by przejść na drugą stronę ulicy, to jeszcze trafił się kierowca, który uznał, że ma prawo przejechać przez przejście pomimo tego, że przez pasy przechodzą ludzie. Jednemu z przechodniów się to nie spodobało.
6 z 9
Gdy kierowcy puszczają nerwy
Ulica Ozimska. Kierowca skręca na prawy pas. To samo chce zrobić kierowca niemalże stojący już na skrzyżowaniu. Chce się wcisnąć na prawy pas, ale jadący samochodem, w którym jest kamera, go nie wpuszcza.
I na tym powinno się skończyć. Ale się nie kończy. Zobaczcie sami.
YouTube
7 z 9
Na czerwonym, prawie w pieszych
To samo skrzyżowanie, ale od strony ulicy Ozimskiej. Choć sygnalizator wskazuje, że jechać nie można, to dwóch kierowców przejeżdża na "czerwonym".
Gdyby nie ostrożność pieszych mogłoby się skończyć tragicznie.
YouTube
8 z 9
Klient nasz pan?
Skrzyżowanie ulic Ozimskiej i Wiejskiej. Kierowca dojeżdża do sygnalizatorów, włącza się zielone światło. Kierowca taksówki próbuje się włączyć z lewej strony, omal nie doprowadzając do kolizji.
Albo musiało mu się spieszyć, albo po prostu wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle w myśl przekonania, że przecież zdąży.
YouTube
9 z 9
Specyficzny skręt w lewo i nie tylko
Na koniec mieszanka najróżniejszych zdarzeń na opolskich drogach, w tym taki oto specyficzny skręt w lewo na skrzyżowaniu ulic Bohaterów Monte Cassino oraz Katowickiej.
Wszystkie filmy pochodzą z kanału Ulice Opola na YouTube.
Wszystkie komentarze