Poznaliśmy wstępne wyliczenia dotyczące miesięcznego utrzymania nowego stadionu w Opolu. Wynika z nich blisko trzydziestoprocentowa różnica pomiędzy przychodami a wydatkami. - Obiekty kultury, czy obiekty sportowe są z reguły deficytowe - mówi Patryk Stasiak, prezes Zakładu Komunalnego.
Dobiega końca budowa Stadionu Opolskiego, który pomieści blisko 12 tys. kibiców. Projekt obiektu powstał w warszawskiej pracowni 90 Architekci a koszt realizacji to ok. 170 mln zł. netto.
Najnowocześniejszy stadion w Polsce powstaje w Opolu
Sam obiekt będzie bardzo nowoczesny, m.in. ze względu na zastosowaną fotowoltaikę, pompy ciepła, czy agregaty z funkcją kogeneracji. Wszystko po to, by maksymalnie uniezależnić stadion od tradycyjnych źródeł energii.
Dzięki zbiornikom zainstalowanym pod trybuną wschodnią ma być też odzyskiwana woda deszczowa, która będzie potem wykorzystywana np. do podlewania murawy, czy terenów zielonych wokół stadionu. Na miejscu zamontowano też wysokiej jakości nagłośnienie, ledowe oświetlenie murawy, czy ogromne ekrany w technologii LED. Cały stadion wyposażony jest też w inteligentny system zarządzania budynkami, który ma wpłynąć na sterowanie i energochłonność obiektu. Zakład Komunalny przekonuje też, że trybuny o wysokości 9,5 metra zapewnią doskonałą widoczność z każdego miejsca.
Wszystkie komentarze
A do tego wszystkiego dokłada się w ogromnych sumach, dojna krowa, podatnik.
Finansowanie piłki kopanej ze środków publicznych powinno być karane.
Obiekt stoi i mamy "wstępne" koszty , na jakiej podstawie radni byli za inwestycją?
Panie Prezydencie, czy w każdej dzielnicy jest boisko z równą nawierzchnią, ile z nich jest pod zadaszeniem (balonem)? Zaczyna się od podstaw. Zadaniem miasta jest infrastruktura dla dzieci i młodzieży, zawodowy sport za prywatne pieniądze.
nie znam się a się wypowiem. zapraszam do Opola i proszę zobaczyć ile powstało w ostatnich latach w Opolu Orlików i innych obiektów sportowych. Sport zawodowy i amatorski są tak samo potrzebne. Jeden napędza drugi i odwrtonie.
Tyle że klubem, któremu masowo kibicuje nasza centralna i zachodnia część Górnego Śląska jest najczęściej Górnik Zabrze (a ostatnio wielu wybiera też Ruch Chorzów, którego tradycje sięgają 1908 roku, ze względu na jego pro-śląskość). Odra jest klubikiem bez większej historii, który emocjonalnie porywa przeciętnie kilkuset nastolatków z podmiejskich blokowisk. Budowanie na ich potrzeby stadionu w szczerym polu za Opolem między Bierkowicami a Półwsią za ponad 200 milionów złotych mija się z celem i jakimkolwiek rozsądkiem i umiarkowaniem.
Ma Pan jakąś misję, powołanie by nie używać nazwy naszego województwa i tworzyć jakieś mityczne powiązania z górnym śląskiem?
Mieszkańcy Opolszczyzny masowo kibicują górnikowi czy ruchowi, błagam.
Nie trzeba mnie zapraszać, od ponad 40 lat tu mieszkam :) Syn od 8 lat poznaje realia piłki dzieci i młodzieżowej.
Proszę o wskazanie nowych boisk gdzie można trenować zimą, ok nie starszych niz 5 lat. Hallera i .... ?
Orlik nie jest wymiarowym boiskiem. Ten przy kamionce przy Wapuennej też.
Neutralne nazwanie czegokolwiek po imieniu i zgodnie z rzeczywistością, wtrącone na dodatek do zdania, którego głównym wątkiem była inna kwestia, nazywa Pan misją albo powołaniem?
No cóż, taka reakcja, i wypisywanie jakichś bezsensownych stwierdzeń, cytuję (pisownia oryginalna): "tworzyć jakieś mityczne powiązania z górnym śląskiem", podczas gdy OPOLE z okolicami tenże GÓRNY ŚLĄSK po prostu STANOWI, jest jego najważniejszym miastem i stolicą, centralnym miejscem ważniejszym niż jakakolwiek inna jednostka administracyjna tego państwa, no więc ta reakcja świadczy o tym, że ma Pan dalece wykoślawiony obraz rzeczywistości.
Na dodatek zarzucając mi bez związku z tematem - jak wykazałem powyżej - że nie użyłem nazwy województwa opolskiego, z czym w odpowiednim kontekście nie mam najmniejszego problemu (bo niby dlaczego miałbym mieć?), sam Pan używa groteskowego słowa "Opolszczyzna", zamiast użyć nazwy województwa, co zakrawa chyba na jakieś dziwne rozdwojenie jaźni, a na pewno na brak podstawowej konsekwencji.
Nazwę naszej krainy pisze z kolei Pan z małych, zamiast wielkich liter, co znowu jest pogwałceniem podstawowych reguł językowych. Podobnie nazwy własne klubów sportowych.
A co do myśli zawartej w drugim zdaniu Pana wypowiedzi, to proponuję się obudzić z letargu - Górnik od czasów PRL był i jest klubem masowych sympatii centralnej oraz zachodniej części Górnego Śląska. Sympatyzowanie z Ruchem to owszem zjawisko młodszej daty, ale zauważam, że postępujące. Tak się składa, że jako tako wiem o czym mówię z autopsji, bo zdarza mi się parę razy w roku być na meczach piłkarskich tych klubów - Ruchu, Górnika, czasem też Piasta Gliwice. Za każdym razem jestem zdumiony, jak dużo samochodów na rejestracjach z województwa opolskiego (o, proszę, jest kontekst, to i jest użycie nazwy jednostki administracyjnej!) jest pod stadionami podczas tych meczów, a zwłaszcza zauważam to przy okazji meczów Ruchu (bo to akurat nie takie oczywiste). Jakby zliczyć ilościowo to by się być może okazało, że jest ich więcej niż opolskich pod stadionem Odry w trakcie jej meczów:)
A wiesz ile samochodów, na opolskich blachach, można spotkać na parkingu pod stadionem Górnika? To kibice z Opolszczyzny.
Nie, nie z żadnej "Opolszczyzny". Nigdy by o sobie tak nie powiedzieli. Są świadomi, że są takimi samymi Górnoślązakami jak ci z Zabrza, Katowic czy Raciborza, i że kibicują Górnikowi dlatego, że jest to klub z Górnego Śląska - tak jak oni są z Górnego Śląska.
Jaka porażka! No jaka! Ma być fun i igrzyska! No, ostatecznie może być i trochę kultury. A, no i 4 dniowy tydzień pracy bo ludzie przecież zmęczeni pracą, a życiem tym bardziej.
Co by tu jeszcze? No co by tu jeszcze? może jakieś wesołe miasteczko? Przyłączy się Górażdże ....
Niech gawiedź ma...
Bedzie.