Niektórzy politycy oraz samorządowcy z Opola ukończyli Collegium Humanum, jednak podkreślają, że nie są zamieszani w żadną aferę. - Chodziłem na zajęcia, mam faktury za opłaty, ale żałuję decyzji o studiach, bo teraz dyplom tej uczelni nie jest nic wart - zaznacza Przemysław Pospieszyński, lider radnych KO w Opolu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.