Superjedynkowi zwycięzcy komentowali w kulisach swoje nagrody i to, jak zmienił się festiwal
Nie zawsze artysta może występować w swoim repertuarze. Czasami przychodzi zaśpiewać cudze utwory. Nauka nowego tekstu nie zawsze przychodzi łatwo. Dlatego na festiwalowych próbach widok muzyków śpiewających z kartki nigdy nie był niczym dziwnym. W tym roku kartek nie widać. Co nie znaczy, że artyści przyjechali do Opola bardziej przygotowani.
- Dużo piosenek staje się hitami przez zasiedzenie, tak często są grane i wykonywane. Po latach trudno jest powiedzieć, czy to naprawdę dobre utwory, czy też górę bierze sentyment - mówi Natalia Kukulska, wokalistka. - Liczę też na to, że w Opolu minie czas, kiedy zaraz po utworze konferansjerzy zaczynają krzyczeć i zachęcać do słania SMS-ów - dodaje.
Do SuperJedynkowego kapelusza wrzucono różnorodną muzykę. Lista nominowanych jest nie najgorsza. Od rockowych ballad, przez alternatywne klimatyczne utwory, aż po pop, który bije rekordy popularności w rozgłośniach radiowych i w muzycznych stacjach telewizyjnych. Ale czy koncert SuperJedynek będzie miał jakąś wartość?
Premiery w ostatnich latach przyzwyczaiły nas do tego, że dominują na nich utwory proste. Proste dosłownie - z nieskomplikowanym tekstem i wtórną muzyką. Nie inaczej będzie w tym roku, choć w zestawieniu dziesięciu konkursowych utworów da się wychwycić kilka bardziej wartościowych
- Teatralna koncepcja wyreżyserowana przez Magdę Umer była bardzo mało opolska. Ale pokazała, że można zrobić coś wyjątkowego - uważa Joanna Kołaczkowska, kabareciarka, która wzięła udział w piątkowym wokalno-aktorskim widowisku z okazji setnej rocznicy urodzin Jeremiego Przybory.
Monika Kuszyńska oraz liderzy zespołu Golec uOrkiestra zgodnie podkreślają, że ich faworytami w koncercie Debiutów byli Justyna Panfilewicz i Mariusz Wawrzyńczyk, którzy ostatecznie konkurs wygrali. - Wybijali się na tle reszty - oceniali.
Choć główną nagrodę Debiutów zdobył wymuszony duet Justyny Panfilewicz oraz Mariusza Wawrzyńczyka, to Mery Spolsky może się czuć moralną zwyciężczynią tego konkursu. Zaproponowała brawurową i niepokorną interpretację piosenki ?Cała jesteś w skowronkach? Skaldów, która zdecydowanie wybiła się na tle pozostałych utworów zaprezentowanych w konkursie.
Koncert Debiutów ze Skaldami wygrali Justyna Panfilewicz oraz Mariusz Wawrzyńczyk. - Do tej pory nie było takiego duetu jak nasz. Do konkursu zgłosiliśmy się osobno. To Skaldowie zdecydowali o tym, że zaśpiewamy razem - mówią zdobywcy nagrody im. Anny Jantar oraz Karolinki.
Jedną z niewielu okazji dla opolan, aby spotkać się twarzą w twarz z ulubionymi muzykami podczas festiwalowego szaleństwa, jest spotkanie w Alei Gwiazd. Dziś zostały uroczyście odsłonięte kolejne dwie z nich: Czerwonych Gitar i Kasi Kowalskiej.
Kiedyś wygrana w koncercie Debiutów niejednokrotnie była trampoliną do wielkiej kariery. Obecnie tendencja jest odwrotna. Tryumf, o uczestnictwie nie wspominając, nie daje wiele. Widać to po losach zwycięzców Debiutów z ostatnich lat.
- Rozumiemy, że wykonywanie coverów uznanych twórców to forma ich uhonorowania, ale naszym zdaniem lepiej byłoby wrócić do klasycznej formuły Debiutów, kiedy ich uczestnicy grali własne, autorskie kompozycje - mówią członkowie zespołu Space, reprezentanci Opola w koncercie Debiutów.
Muzeum Polskiej Piosenki wydało ?Festiwalowe 1001 drobiazgów?. To bezpłatne wydawnictwo będzie wręczane osobom wchodzącym do amfiteatru na niedzielny koncert z okazji 90-lecia Polskiego Radia. Będzie można dostać je też w strefach widza festiwalu na rynku i na pl. Wolności.
Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki to zarówno czas odsłaniania nowych gwiazd w alei przy ratuszu, jak i odbijania dłoni przez artystów w Dworku. W tym roku to drugie wydarzenie jednak się nie odbędzie. - Przerywam tradycję sięgającą 1997 roku. To mój protest przeciwko polityce opolskiego ratusza - mówi Tadeusz Pabisiak, muzyk i inicjator Opolskiej Alei Gwiazd znajdującej się na terenie lokalu.
- Wszystko zmierza w tym kierunku, że Paweł Kukiz albo będzie premierem Polski, albo przynajmniej wicepremierem w kraju - komentuje Łukasz Golec, jeden z liderów zespołu Golec uOrkiestra.
Od czwartkowego poranka w opolskim amfiteatrze swoje występy ćwiczą uczestnicy koncertu Debiutów. Wykonają na nim utwory zespołu Skaldowie. Gośćmi tego wydarzenia będą też Edyta Górniak, Monika Kuszyńska i zespół Golec uOrkiestra.
Pięć nowych gwiazd dla honorujących artystów związanych z naszą sceną muzyczną jest już wmurowanych w bruk przy ratuszu. Gwiazdy są otoczone taśmą i czekają uroczystości ich odsłonięcia.
- Dla każdej osoby, która działa w świecie muzycznym, Maryla Rodowicz jest ikoną polskiej piosenki. Ja miałem pomysł, by przedstawić ją w konwencji balu wampirów i postanowiłem ten pomysł zrealizować - mówi Donatan, producent muzyczny, który podczas koncertu Premier zaprezentuje utwór ?Pełnia?.
- To będzie mój 35. festiwal w Opolu. Mimo to nie czuję się królową tej imprezy. Ciągle odczuwam stres przed wyjściem na scenę. Szczególnie że po raz pierwszy od wielu lat wezmę też udział w konkursie Premier - przyznaje Maryla Rodowicz.
Edytę Górniak będziemy oglądać w każdym spośród trzech dni 52. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. Z powodu przeziębienia wokalistka nie pojawiła się jednak we wtorek na próbie do niedzielnego koncertu z okazji 90-lecia Polskiego Radia.
Wtorkowe próby do 52. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki upłynęły pod znakiem przygotowań do koncertu z okazji 90-lecia Polskiego Radia. Podczas wieczornych przygotowań na scenie pojawiła się Maryla Rodowicz w stroju cokolwiek skromnym, a także Justyna Steczkowska, która imponowała z kolei widowiskową, czerwoną i żyjącą własnym życiem kreacją.
Jeszcze w tym roku pracowano intensywnie nad przygotowaniem tegorocznego festiwalowego koncertu kabaretowego. Telewizja Polska jednak zrezygnowała z tradycyjnego punktu opolskiej imprezy. - Bo przy bogatej ofercie kabaretowej na antenie TVP 2 trudno byłoby w Opolu pokazać coś świeżego - tłumaczy rzecznik festiwalu.
W opolskim amfiteatrze rozpoczęły się próby do 52. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. We wtorek do występu przygotowują się artyści, który zaprezentują się w niedzielę podczas koncertu z okazji 90-lecia Polskiego Radia.
Aktorzy pajacujący na scenie, przegadana konferansjerka bazująca na zachęcaniu do słania sms-ów, występy muzyków grających z półplaybacku, kłopoty z dostępem do biletów - to tylko kilka z głównych grzechów Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki.
9 czerwca od godz. 15 w kasie amfiteatru rozpocznie się sprzedaż dodatkowych wejściówek na 52. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki.
52. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki za pasem. Nie dziwi więc, że w mieście odbywa się intensywne ?malowanie trawy na zielono?. Na rynku trwa polerowanie gwiazd w przyratuszowej alei, odnawiane są ławki w centrum Opola. W poniedziałek miasto będzie przyobleczone w specjalne flagi i girlandy. Ratusz chce, by każdy poczuł festiwalową atmosferę.
Rozpoczęła się budowa scenografii na 52. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki. W poniedziałek rusza sprzedaż biletów.
Piątek pod znakiem Debiutów ze Skaldami oraz widowisko z okazji setnej rocznicy urodzin Jeremiego Przybory. Sobota z SuperJedynkami oraz Premierami okraszonymi recitalem Edyty Górniak. Niedziela poświęcona 90. urodzinom Polskiego Radia - tak w telegraficznym skrócie prezentuje się program 52. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. Impreza odbędzie się w dniach 12-14 czerwca.
Telewizja Polska ogłosiła listę 10 utworów, które wezmą udział w koncercie SuperPremier w drugim dniu 52. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. Koncert ten uświetni recital Edyty Górniak z okazji 25-lecia pracy artystycznej.
Nie zanosi się na to, by tegoroczne SuperJedynki miały wyraźnego faworyta. Każdy z wykonawców jest nominowany maksymalnie dwa razy. Wyjątkiem jest zespół Perfect, który ma trzy nominacje.
Na zakończenie swojego występu podczas koncertu ?Opole! Kocham Cię!? Natalia Niemen dodała krótki protest song przeciwko piewcom nienawiści. Zobacz, o co chodziło.
Pół wieku temu na scenie amfiteatru stanęła czołówka polskiej sceny bigbitowej i jazzowej. Podziwiało ją 6 tys. widzów. Pod względem artystycznym pierwszy festiwal był olbrzymim sukcesem. Organizacyjnie była to totalna improwizacja
Można odnieść wrażenie, że jubileusz festiwalu to okazja, by zamknąć pewien etap i zastanowić się nad nowym otwarciem. Z jednej strony festiwal ciąży do bardziej nowoczesnej konwencji, z drugiej lubi przypominać, że kiedyś był wielki. Ale sentymentów ma być na nim coraz mniej
Pięć par schodów, dwie obrotowe sceny oraz mnóstwo reflektorów i świateł - tak w chwili obecnej prezentuje się scenografia tegorocznego festiwalu. Technicy pracują, by całość była gotowa do poniedziałku, kiedy to rozpoczną się próby do festiwalowych koncertów.
Opolskie eliminacje do Debiutów wygrał Piotr Jurkowski z zespołem Sam Wiesz Kto. Ale nie tylko on zaimponował jurorom. Na ośmiu wykonawców zakwalifikowanych do eliminacji sędziowie przyznali aż trzy wyróżnienia. Czy słusznie? Posłuchajcie i oceńcie sami.
Znana piosenkarka i śpiewaczka operowa zmarła wczoraj w swoim domu. Wiele razy była w Opolu. Trudno sobie wyobrazić opolski festiwal bez Violetty Villas. Przypominamy te chwile...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.