W zawiadomieniu jest mowa o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego członka zarządu Grupy Azoty PKCh. Chodzi o "przywłaszczenie powierzonego mienia i przeznaczenie go na prywatne cele".
23 sierpnia zapadła decyzja, że kędzierzyńskie zakłady Grupy Azoty o ponad połowę zmniejszą produkcję nawozów azotowych. Tydzień później ze stanowiska zrezygnował prezes zakładu Paweł Stańczyk. Przyczyn rezygnacji nie podano. Spółka wciąż nie odpowiedziała na pytania, czy ograniczenie produkcji będzie miało wpływ na sytuację pracowników.
Spółka poinformowała o zmianach kadrowych w składzie zarządu. Jednym z największych zakładów w regionie kieruje teraz dotychczasowy wiceprezes.
Grupa Azoty ZAK SA wyłoniła właśnie wykonawcę. Kotłownię szczytowo-rezerwową wybuduje konsorcjum firm Polimex Energetyka Sp. z o.o. i Polimex Mostostal SA.
Każda z czterech kluczowych spółek Grupy Azoty na zwalczanie koronawirusa przeznaczy po 750 tys. zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.