Nowy projekt ustawy refundacyjnej zakłada, że NFZ dopłaci aptekom, które będą pracowały w nocy. Do funkcjonowania całodobowego mają dopłacać samorządy. W Opolu działa tylko jedna taka apteka. - I nie ma potrzeby, by wyznaczać dyżury w innych aptekach - uważa Marek Tomków, prezes Okręgowej Rady Aptekarskiej w Opolu.
Apteka przy Szpitalu Wojewódzkim zamyka drzwi o godz. 18, choć szyld informuje, że jest czynna znacznie dłużej. "Nie mamy obecnie tak licznej kadry, by wprowadzić dłuższe niż standardowe godziny pracy apteki" - tłumaczą aptekarze.
Szczepionkę przeciwko koronawirusowi można otrzymać w 37 aptekach na Opolszczyźnie, a uprawnienia do wykonywania szczepień ma już kilkuset farmaceutów. W aptekach w Opolu najchętniej wybierana jest szczepionka Pfizer.
W Opolu funkcjonuje tylko jedna apteka całodobowa. Po godz. 22 ceny za leki bez recepty wzrastają. - Wiele aptek wycofało się z pracy w porze nocnej, ponieważ generuje to duże koszty - komentuje Marek Tomków, prezes Okręgowej Rady Aptekarskiej w Opolu.
Choć w przyjętej przez Sejm ustawie o zawodzie farmaceuty nie ma zapisu o klauzuli sumienia, to ustawa umożliwiła farmaceutom odmowę sprzedaży pacjentowi dowolnego wyrobu medycznego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.