Leśnicy z Opolszczyzny, za pomocą środków chemicznych, muszą ograniczyć populację chrabąszcza majowego, który niszczy drzewostan. Z tego w opolskich lasach wprowadzają czasowe zakazy wstępu.
W piątek przed południem w lesie koło Jełowej odkryto zwłoki mężczyzny. Ciało leżało na ziemi, ułożone na boku, już w zaawansowanym stopniu rozkładu. Sprawę wyjaśnia policja.
Przynajmniej kilka słonecznych, letnich dni warto wykorzystać na zwiedzanie Opolszczyzny. Najlepiej podróżując na rowerze przez las, do kwitnącego ogrodu, słynnej manufaktury i zachwycającego pałacu.
Nadleśnictwo Opole poszukuje terenów, które może kupić i posadzić tam drzewa. Średnio za metr kwadratowy płaci od 3 do 5 złotych. Sprawa jednak nie jest prosta. W tym roku udało się kupić około 6 hektarów ziemi.
W opolskim nadleśnictwie przyznają, że w tym roku urodzaj na grzyby jest wyjątkowy. W okolicach Opola królują prawdziwki, ale nie brakuje też koźlaków, podgrzybków, czy maślaków. Jest też kilka miejsc, w których o nie szczególnie łatwo.
W lesie grudzickim pojawił się wilk, jego zdjęcie opublikowało opolskie nadleśnictwo. - W trakcie spacerów w lesie warto uważać na swoje psy. Natomiast dla ludzi wilk nie stanowi zagrożenia, ma wrodzony lęk przed nami - piszą leśnicy. Obecność wilka to bardzo dobra wiadomość.
Po trzech tygodniach zakazu spowodowanego epidemią koronawirusa Opolanie znów mogą wchodzić do lasów. Nie wiadomo jednak jak długo, bo jeśli susza będzie się pogłębiać, nadleśniczy będą musieli ponownie zamknąć las dla odwiedzających.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.