- To co się mówi, że jest to najpiękniejszy festiwal na świecie, jest całkowitą prawdą. Tak pozytywną energię setek tysięcy osób można poczuć wyłącznie w Kostrzynie nad Odrą - mówią sędziowie ze stowarzyszenia Iustitia, którzy w licznym gronie przybyli na tegoroczny Pol'and'Rock Festival.
Przez Opole przejadą w sumie trzy pociągi w drodze na tegoroczny festiwal Pol'and'Rock w Kostrzynie nad Odrą. Do dyspozycji jest ok. 800 miejsc. Bilet w dwie strony kosztuje 130 zł. Sprzedaż ruszy w najbliższą środę.
PKP Intercity i Przewozy Regionalne najpierw wycofały połączenia do Kostrzyna nad Odrą na czas festiwalu Pol'and'Rock, a po interwencji premiera Mateusza Morawieckiego je przywróciły. Z pomysłu organizacji własnego transportu nie wycofuje się jednak zarząd województwa opolskiego, który już zapowiedział, że niezależnie od obietnic premiera zawiezie mieszkańców na festiwal.
Popularny pisarz fantasy zadeklarował na swoim oficjalnym profilu Facebook, że jeśli z rozkładu jazdy PKP rzeczywiście wypadną pociągi, które dowoziły ludzi na festiwal organizowany przez Jurka Owsiaka, to osobiście pojeździ po Polsce, odwiezie i przywiezie chętnych z imprezy.
Młodzi ludzie nie przychodzą na protesty w obronie sądownictwa, więc sędziowie postanowili do nich dotrzeć, żeby uzmysłowić, jak znaczące zmiany wprowadza w tym systemie partia rządząca. W tym celu kilkunastu sędziów ze stowarzyszenia Iustitia wybiera się na dawny Przystanek Woodstock, czyli Pol'and'Rock Festival.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.