- Zainteresowanie kupnem węgla w preferencyjnych cenach było ogromne, dopóki tego węgla nie było na rynku. Wcześniej otrzymywaliśmy od kilkunastu do kilkuset telefonów dziennie z zapytaniami, kiedy się pojawi. Teraz zainteresowanie jest kilka razy mniejsze - informuje Antoni Piechota, prezes firmy Imex-Piechota.
Różnica w ilości tego typu odpadów, które trafiają do zakładu komunalnego, może wynosić nawet 50 ton miesięcznie. Straż miejska przyznaje, że otrzymuje coraz więcej zgłoszeń dotyczących palenia w piecach śmieciami. Zapowiada jeszcze więcej kontroli.
Rusza najtrudniejszy od wielu lat sezon grzewczy. "Mając na uwadze aktualną sytuację na rynku surowców energetycznych i deficyt węgla, konieczne jest, niestety, oszczędnościowe podejście do korzystania z ciepła systemowego" - informuje lokatorów zarząd spółdzielni mieszkaniowej.
Węgiel jest coraz droższy, ale na Opolszczyźnie i tak go prawie nie ma. - W ubiegłym roku w tym czasie mieliśmy na magazynie 25 tysięcy ton, w tej chwili mamy same resztki - mówi Antoni Piechota, właściciel firmy "Imex-Piechota"
Ratusz apeluje: "Jeśli podejrzewasz, że Twój sąsiad spala odpady lub paliwa zakazane w uchwale antysmogowej - dzwoń do Straży Miejskiej". Funkcjonariusze mają nowe narzędzie do walki z zanieczyszczającymi powietrze kopciuchami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.