Ograniczenie nauki języka niemieckiego, może stać się kolejnym europejskim problemem polskiego rządu, jak Elektrownia Turów czy Izba Dyscyplinarna SN. Mniejszość niemiecka zaskarżyła rozporządzenia ministra Czarnka do Komisji Europejskiej i liczy na to, że sprawą zajmie się Trybunał Sprawiedliwości UE. Zawiesiła też swój udział w pracach Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.