ARCHIWUM AG
2 z 50
Powódź 1997. Widok na Zaodrze. Woda miejscami sięgała pierwszego piętra.
KRZYSZTOF MILLER
3 z 50
Powódź 1997. Ewakuacja ludności była prawdziwym wyścigiem z czasem. Zaangażowało się w nią mnóstwo wolontariuszy, którzy po prostu czuli, że trzeba pomóc poszkodowanym.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
4 z 50
Powódź 1997. Ofiarą powodzi padły również zabytki, m.in. Dom Lodowy nad Stawem Zamkowym przy ul. Barlickiego.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
5 z 50
Powódź 1997. Wielu krótkofalowców pracowało w sztabach kryzysowych rozlokowanych w różnych punktach Opola. To za ich pośrednictwem przekazywano informacje na temat tego kto i gdzie potrzebuje pomocy. Nie tylko w Opolu, ale i w całym regionie. Krótkofalowcy pomagali też koordynować pracę służb mundurowych. Ich komunikaty płynęły znacznie szybciej i sprawniej, ponieważ nie wiązały ich takie procedury, jakie obowiązywały wtedy w służbach. Wojsko, policja i straż pożarna miały odrębne kanały łączności. Oni jeden. Na zdjęciu: Odra zalała lewobrzeżne Opole, pod wodą znalazło się m.in. prawie całe Zaodrze, Szczepanowie oraz wyspy Pasieka i Bolko. Na zdjęciu widok na Most Piastowski i Bliskie Zaodrze.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
6 z 50
Powódź 1997. Na okazję 20. rocznicy powodzi opolscy krótkofalowcy uruchomili okolicznościową stację - HF1997OP. Łącząc się z nią starsi miłośnicy sprzętu radiowego z całego kraju mogą powspominać ogrom pracy, jaki wykonali w lipcu 1997 roku, zaś ich młodsi koledzy mogą dowiedzieć się, jak te działania wyglądały. - Oprócz tego cały czas jesteśmy gotowi udzielać wsparcia na wypadek, gdyby tradycyjne formy łączności zawiodły - podkreśla Krzysztof Bieniewski, opolski krótkofalowiec z 50-letnim stażem.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
7 z 50
Powódź 1997. W akcję pomocy oprócz polskich służb mundurowych i cywili zaangażowani byli też strażacy z niemieckiego Mülheim an der Ruhr, którzy przy okazji dokumentowali kataklizm. Tu uwiecznili pomoc niesioną starszej kobiecie na skrzyżowaniu ulic Niemodlińskiej i Krapkowickiej.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
8 z 50
Powódź 1997. Plac Piłsudskiego. Jedynym sposobem na to, by dostać się do ludzi uwięzionych w domach, było pływać do nich w łódkach i kajakach.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
9 z 50
Powódź 1997. Odra zalała lewobrzeżne Opole, pod wodą znalazło się m.in. prawie całe Zaodrze, Szczepanowie oraz wyspy Pasieka i Bolko. Na zdjęciu widok na Most Piastowski i Bliskie Zaodrze.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
10 z 50
Powódź 1997. Jedynym sposobem na to, by dostać się do ludzi uwięzionych w domach, było pływać do nich w łódkach i kajakach.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
11 z 50
Powódź 1997. Zalana Pasieka, widać zatopiony Staw Zamkowy, dach lodowiska Toropol oraz fragment Urzędu Wojewódzkiego. W oddali Zaodrze i Szczepanowice.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
12 z 50
Powódź 1997. Jedynym sposobem na to, by dostać się do ludzi uwięzionych w domach, było pływać do nich w łódkach i kajakach. Ratownicy na skrzyżowaniu ulic Niemodlińskiej i Krapkowickiej.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
13 z 50
Powódź 1997. Ludzi ewakuowano śmigłowcami. Olbrzymie lądowisko dla helikopterów było na stadionie Gwardii.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
14 z 50
Powódź 1997. Rejon ulic Niemodlińskiej i Feliksa Nowowiejskiego, w tle bloki na osiedlu Koszyka.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
15 z 50
Powódź 1997. Rejon Kanału Ulgi, w tle bloki przy ul. Prószkowskiej.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
16 z 50
Powódź 1997. Zalana kamienica przy ulicy Niedziałkowskiego na Pasiece. Wiele budynków w tej części miasta do tej pory nosi ślady tego, dokąd sięgała woda.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
17 z 50
Powódź 1997. Odra zalała lewobrzeżne Opole, pod wodą znalazło się m.in. prawie całe Zaodrze, Szczepanowie oraz wyspy Pasieka i Bolko. Na zdjęciu widok na Most Piastowski i Bliskie Zaodrze.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
18 z 50
Powódź 1997. Postój taksówek na placu Jana Kazimierza, ludzie przemieszczają się w kierunku ulicy Ściegiennego.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
19 z 50
Powódź 1997. Strażacy oprócz walki z żywiołem zajmowali się też przekazywaniem zapasów dla powodzian.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
20 z 50
Powódź 1997. Ulica Niemodlińska, kajakarz walczy z nurtem.
ARCHIWUM UO
21 z 50
Powódź 1997. Skrzyżowanie Niemodlińska-Prószkowska-Koszyka pod wodą. W tle bloki przy ul. Koszyka.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
22 z 50
Powódź 1997. Strażacy oprócz walki z żywiołem zajmowali się też przekazywaniem zapasów dla powodzian.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
23 z 50
Powódź 1997. Wielka woda zalała w Opolu wiele instytucji, m.in. Szkołę Plastyczną (na zdjęciu), lodowisko Toropol, redakcje 'Nowej Trybuny Opolskiej' i Radia Opole, gmachy bibliotek.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
24 z 50
Powódź 1997. Ulica Barlickiego, po lewej znajduje się Instytut Śląski, po prawej biblioteka Uniwersytetu Opolskiego. Obie te instytucje poważnie ucierpiały podczas powodzi.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
25 z 50
Powódź 1997. Osoby uwięzione w blokach wychodziły m.in. na dachy wejść do klatek schodowych. Na nich też czekały na zapasy dostarczane przez wolontariuszy i ratowników.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
26 z 50
Powódź 1997. Zalana kamienica przy ul. Strzelców Bytomskich na Pasiece.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
27 z 50
Powódź 1997. W wyniku powodzi z lipca 1997 roku dach nad głową straciło 7 tysięcy ludzi. Woda zniszczyła lub uszkodziła 680 tysięcy mieszkań, 4 tysiące mostów, 613 kilometrów wałów przeciwpowodziowych i 500 tysięcy hektarów upraw. Na skutek ataku żywiołu śmierć poniosło 55 osób, a szkody materialne oszacowano na 12 miliardów złotych.
KRZYSZTOF MILLER
28 z 50
Powódź 1997. Część osób przyjmowała dary, ale ani myślała się ewakuować.
KRZYSZTOF MILLER
29 z 50
Powódź 1997. Ewakuowano nie tylko ludzi, ale i zwierzęta domowe.
ARCHIWUM PSP ADAM JANIUK
30 z 50
Powódź 1997. Rejon pawilonu AS na Zaodrzu. Komu nie udało się zabrać stamtąd samochodu, temu zwykle nie pozostawało nic innego, jak zezłomować pojazd.
KRZYSZTOF MILLER
31 z 50
Powódź 1997. Niesienie pomocy poszkodowanym było ogromnym wyzwaniem. Na zdjęciu akcja szczepień.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
32 z 50
Powódź 1997. Niesienie pomocy poszkodowanym było ogromnym wyzwaniem. Potrzebne były duże ilości wody i żywności. W tym celu prowadzono zbiórki wśród mieszkańców.
ARCHIWUM PSP ADAM JANIUK
33 z 50
Powódź 1997. Podczas powodzi poważnie ucierpiała też Nysa. Na zdjęciu: ewakuacja szpitala w Nysie, w pontonie matki z dziećmi.
ARCHIWUM PSP ADAM JANIUK
34 z 50
Powódź 1997. Ewakuacja szpitala w Nysie.
ARCHIWUM PSP ADAM JANIUK
35 z 50
Powódź 1997. Podczas powodzi poważnie ucierpiała też Nysa. Strażak asekuruje ponton za pomocą liny.
ARCHIWUM PSP ADAM JANIUK
36 z 50
Powódź 1997. Okolice tamy w Nysie.
ARCHIWUM PSP ADAM JANIUK
37 z 50
Powódź 1997. Podczas powodzi poważnie ucierpiała też Nysa.
KRZYSZTOF MILLER
38 z 50
Powódź 1997. Mężczyzna wyskakuje z poddasza domu wprost do amfibii.
ARCHIWUM PSP ADAM JANIUK
39 z 50
Powódź 1997. Zniszczone kioski w rejonie ulicy Wojska Polskiego.
ARCHIWUM PSP ADAM JANIUK
40 z 50
Powódź 1997. Woda opadająca na Zaodrzu ujawniła skalę zniszczeń.
ARCHIWUM PSP ADAM JANIUK
41 z 50
Powódź 1997. Ulica Koszyka już po opadnięciu wód.
ARCHIWUM UO
42 z 50
Powódź 1997. Akcja ratowania zbiorów Biblioteki UO.
ARCHIWUM UO
43 z 50
Powódź 1997. Akcja ratowania zbiorów Biblioteki UO.
ARCHIWUM UO
44 z 50
Powódź 1997. Po uporządkowaniu gmachu UO rozpoczęło się uzupełnianie zbiorów. Te pochodziły m.in. od darczyńców.
ARCHIWUM UO
45 z 50
Powódź 1997. Zalany gmach Biblioteki UO. Woda zabrała co trzecią książkę.
ARCHIWUM INSTYTUTU ŚLĄSKIEGO
46 z 50
Powódź 1997. Zniszczenia w Instytucie Śląskim były bardzo duże. Ratowano, co się da.
ARCHIWUM INSTYTUTU ŚLĄSKIEGO
47 z 50
Powódź 1997. Zniszczenia w Instytucie Śląskim były bardzo duże.
STRAŻACY Z MÜLHEIM AN DER RUHR
48 z 50
Powódź 1997. Gdy woda zaczęła opadać, zaczęło się jej wypompowywanie, m.in. z gmachu Państwowej Szkoły Muzycznej przy ul. Strzelców Bytomskich.
ARCHIWUM INSTYTUTU ŚLĄSKIEGO
49 z 50
Powódź 1997. Zniszczenia w Instytucie Śląskim były bardzo duże.
ARCHIWUM UO
50 z 50
Powódź 1997. Ratowanie zbiorów Biblioteki UO.