Zwykle w weekendy spadała liczba nowych potwierdzonych zakażeń. Jednak w sobotę w regionie odnotowano więcej takich przypadków niż w piątek. Co ważne, zrobiono też więcej testów na obecność koronawirusa. Zmarły trzy osoby chore na COVID-19.
- Niepewność, czy można kogoś przytulić, jeszcze przez pewien czas z nami pozostanie - mówi psycholog dr Agnieszka Franczyk
O połowę spadła liczba wykonanych szczepień przeciwko koronawirusowi na Opolszczyźnie. W przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców jeszcze w czwartek należeliśmy do województw robiących najwięcej szczepień, w ciągu ostatniej doby mieliśmy najgorszy wynik w kraju.
Opolska firma AeroBus pecjalizuje się w lotniskowych transferach. Gdy wybuchła pandemia, lotniska zostały praktycznie zamknięte, nie było więc kogo wozić, działalność firmy została ograniczona w 99 proc. Szef firmy postanowił pomagać innym w czasie pandemii.
Wciąż blisko 20 proc. testów na obecność koronawirusa wykonanych w regionie daje pozytywne wyniki. W ciągu ostatniej doby na Opolszczyźnie zmarła jedna osoba chora na COVID-19.
Gdy rozpoczynała się pandemia koronawirusa, na Opolszczyźnie do dyspozycji tzw. pacjentów zakaźnych było 41 łóżek, dziś jest ich ponad 600.
Ponad 4,4 tys. osób otrzymało wczoraj na Opolszczyźnie szczepionkę przeciwko COVID-19, prawie połowie z nich podano drugą dawkę. W przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców województwo opolskie jest w krajowej czołówce jeżeli chodzi o ilość wykonanych szczepień w ciągu doby.
Ponad 100 uczniów z opolskich podstawówek i przedszkolaków zostało wysłanych na kwarantannę. To efekt potwierdzonych zakażeń koronawirusem.
Uniwersytecki Szpital Kliniczny, który nadzoruje pracę szpitala tymczasowego, zatrudni dodatkowo 33 pielęgniarki i 8 ratowników medycznych. To pozwoli na uruchomienie 12 dodatkowych łóżek intensywnej opieki medycznej.
Ponad 4,3 tys. Opolan otrzymało wczoraj szczepionkę przeciw COVID-19. To ponad dwa razy więcej niż dzień wcześniej, kiedy w regionie wykonano 1879 szczepień. W przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców mamy drugi wynik w kraju.
Jeszcze w poniedziałek na Opolszczyźnie potwierdzono 90 nowych zakażeń koronawirusem. W ciągu ostatniej doby testy dały aż 266 pozytywnych wyników. Zdecydowanie najwięcej w Opolu.
Umowa, jaką zawarł Zakład Komunalny dotycząca utworzenia szpitala tymczasowego w CWK, nie zakłada opłat za użyczenie obiektu. - To nasz wkład w walkę z pandemią - wyjaśnia prezydent. W innych miastach za wynajem podobnych obiektów na taki cel rząd płaci pół miliona, a nawet milion złotych miesięcznie.
To w Strzelcach Opolskich wykryto pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem na Opolszczyźnie. W tamtych dniach na ulicach miasta strach był niemal namacalny. Rok po tych wydarzeniach mieszkańcy przyznają, że nic już nie będzie takie samo.
Dokładnie 1879 osób otrzymało w ciągu ostatniej doby szczepienie przeciwko COVID-19 w województwie opolskim. 30 procent szczepień wykonano w Opolu.
Zakażenie koronawirusem potwierdzono u nauczycielek i jednego pracownika niepedagogicznego. Sanepid zdecydował o kwarantannie dla czterech grup przedszkolaków z Opola.
Minister zdrowia poinformował dzisiaj, że rządowy zespół zarządzania kryzysowego podjął decyzję o uruchomieniu 9 szpitali tymczasowych, w tym opolskiego. Ma to oznaczać zwiększenie liczby łóżek. Tyle że w Opolu nie brakuje łóżek, a personelu.
W ciągu ostatniej doby na Opolszczyźnie potwierdzono 84 nowe zakażenia koronawirusem. To znacznie mniej niż w sobotę i piątek, jednak poniedziałki pod tym względem zawsze są specyficzne. Dwa tygodnie temu nowych zakażeń było o połowę mniej.
Od 2014 roku na ulicy Koraszewskiego piesi musieli manewrować przy ogródku nieczynnej dziś restauracji. Dobudówką zajmuje się MZD. W sprawę zaangażował się również prezydent Opola.
Wczoraj w regionie wykonano o ponad pół tysiąca szczepień przeciwko koronawirusowi więcej niż w poniedziałek. Ponad 200 osób otrzymało drugą dawkę.
Procent testów dających pozytywne wyniki i liczba nowych potwierdzonych zakażeń koronawirusem w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców między innymi decyduje o tym, w których województwach zaostrzane będą restrykcje w czasie pandemii. Te dane na Opolszczyźnie są najkorzystniejsze w Polsce.
Z powodu mniejszych dostaw szczepionki przeciwko koronawirusowi w całym kraju opóźniają się szczepienia drugą dawką. W wielu miejscach wstrzymano je także dla medyków, w ciągu ostatniej doby na Opolszczyźnie drugą dawkę otrzymała tylko jedna osoba.
73 nowe zakażenia koronawirusem potwierdzono w ciągu ostatniej doby w regionie. Wczoraj były 52 zakażenia, a tydzień temu 47, choć wówczas wykonano na Opolszczyźnie więcej testów na obecność koronawirusa.
Tylko w dwóch powiatach na Opolszczyźnie w weekend wykonywano szczepienia przeciwko COVID-19. Tak źle nie było w żadnym innym województwie. W kolejnych na liście województwach: świętokrzyskim i podlaskim szczepionki otrzymało trzy razy więcej osób.
Zwykle w weekendy zmniejsza się liczba wykonanych testów przeciwko koronawirusowi, a tym samym mniej jest także nowych potwierdzonych zakażeń. Na Opolszczyźnie rzeczywiście wykonano najmniej testów od tygodnia, ale nowych zakażeń jest więcej niż w czwartek i piątek.
To był najbardziej udany tydzień od rozpoczęcia akcji szczepień przeciwko koronawirusowi w regionie. Na tle kraju Opolszczyzna wypada jednak dość blado.
Sytuacja na Opolszczyźnie wydaje się stabilna zarówno pod względem liczby nowych potwierdzonych zakażeń koronawirusem, jak i liczby wykonywanych testów.
Pięcioletni chłopiec zmarł, choć w Przylądku Nadziei przez osiem miesięcy walczono o jego życie. Takich przypadków może być więcej, ponieważ od początku pandemii diagnostyka chorób onkologicznych u dzieci jest utrudniona.
Na Opolszczyźnie działają trzy zespoły wyjazdowe zajmujące się szczepieniami pacjentów, których stan zdrowia nie pozwala na przyjęcie szczepionki w punkcie stacjonarnym. Z kolei dla osób z niepełnosprawnościami samorządy przygotowały darmowy transport.
W ciągu ostatniej doby na Opolszczyźnie potwierdzono o 38 zakażeń koronawirusem mniej niż dzień wcześniej, wykonano jednak także mniej testów. Wciąż ponad 10 proc. testów daje wynik pozytywny.
- Dostępne szczepionki można byłoby wykorzystać w bardziej efektywny sposób, gdyby zastosowano wzorce z innych państw europejskich - ocenia dr Edyta Majorczyk, mikrobiolog, specjalistka w zakresie genetyki i immunologii.
Prawie 4,5 tysiąca Opolan otrzymało w środę szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Niestety w tym samym czasie niemal podwoiła się liczba potwierdzonych zakażeń koronawirusem w regionie. Już więcej niż 10 proc. testów daje pozytywny wynik.
Choć liczba wykonanych szczepień na Opolszczyźnie powoli się zwiększa, to jednak liczba osób, które w ciągu doby otrzymują szczepionkę, jest o połowę mniejsza niż tydzień temu.
W ciągu ostatniej doby w regionie zmarło 15 osób zakażonych koronawirusem. Liczba potwierdzonych zakażeń niemal się podwoiła, choć testów wykonano niewiele więcej niż dzień wcześniej.
To już kolejny dzień, w którym liczba nowych potwierdzonych zakażeń koronawirusem w regionie nie przekracza 50. Ważniejsze jest jednak to, że liczba pozytywnych wyników z wszystkich wykonanych testów to mniej niż 5 proc. Jeszcze niedawno ponad 10 proc. testów dawało pozytywne wyniki.
To, że szczepienia przeciwko koronawirusowi w weekendy zwalniają, już nikogo nie dziwi, tak jak to, że w większości opolskich powiatów nie szczepi się wcale. Ale jak wytłumaczyć to, że w niedzielę w powiecie opolskim szczepionkę otrzymała tylko jedna osoba?
3430 Opolan otrzymało w ciągu ostatniej doby szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Od początku akcji nie było tak intensywnego dnia.
Jeszcze w poniedziałek szczepionkę otrzymało zaledwie 589 osób, w ciągu ostatniej doby w regionie wykonano jednak 3146 szczepień, w tym 1302 drugą dawką.
W ciągu ostatniej doby ponaddwukrotnie zwiększyła się liczba nowych potwierdzonych zakażeń w regionie. Ponad 10 proc. przeprowadzonych testów na obecność koronawirusa dało wynik pozytywny.
Niespełna 600 osób w regionie otrzymało w ciągu ostatniej doby szczepionkę przeciwko COVID-19. Wykonano zaledwie 1075 testów na obecność koronawirusa.
- Kultura w streamingu może osiągnąć znakomitą jakość i dawać wiele satysfakcji widzom. Producenci muszą się jednak nauczyć, jak ją robić, żeby to była wartość dodana, a nie proteza - uważa Radek Kobiałko, producent muzyczny i telewizyjny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.