Koronawirus i ograniczenia w liczbie pasażerów w autobusach mają fatalny wpływ na kondycję finansową opolskiego przewoźnika. Jak informuje urząd miasta, dopłata do MZK w ubiegłym roku wzrosła do prawie 70 proc. kosztów bieżących funkcjonowania spółki.
Dziś w południe zmieniła się organizacja ruchu w rejonie budowanego centrum przesiadkowego Opole Główne. Fragment ulicy 1 Maja pomiędzy ul. Kołłątaja a ul. Reymonta jest od dziś jednokierunkowy.
Zawieszone zostały wszystkie nocne połączenia miejskiej komunikacji. Przychodnie w czwartek pracują tylko do godz. 14.
Cena biletów jednorazowych i krótkookresowych wzrośnie o 15 proc., natomiast miesięcznych i długookresowych o 5 proc.
W związku ze zwiększonymi obostrzeniami wprowadzanymi w strefie żółtej, w której znajduje się Opole, zmniejszyła się ilość pasażerów mogących jednocześnie jechać tym samym autobusem.
Spółka MZK uruchomiła nową platformę dynamicznej informacji pasażerskiej w Opolu o nazwie OnTime.
Policjanci przy pomocy narkotestu skontrolowali jednego z kierowców autobusów MZK. Test wykazał, że mężczyzna zażył środki odurzające. Kierowca trafił na komisariat, szczegółowe badania wykazały jednak zupełnie inny wynik.
10 nowych autobusów marki Solaris uzupełni tabor Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Opolu. Pierwsze trzy przyjechały do Opola w piątkowy poranek.
Koronawirus. W Opolu ruszyła akcja dezynfekcji wszystkich przystanków autobusowych. Czyszczone są też przyciski, ale drogowcy apelują, by mimo to dotykać je przez rękawiczkę, lub woreczek. Ratusz przygotowuje się też do realizacji nowych przepisów ws. komunikacji zbiorowej.
Od piątku pasażerowie MZK w Opolu nie będą musieli naciskać guzików, by otworzyć drzwi autobusów. Ma to zmniejszyć ryzyko zakażenia koronawirusem.
Zmiany to efekt rozpoczętej budowy centrum przesiadkowego na terenie dworca PKS. Pasażerowie MZK od poniedziałku korzystają z dwóch innych przystanków.
Od wtorku, 7 stycznia, zmienia się organizacja ruchu w Opolu dla autobusów MZK. Częściowej modyfikacji ulegną trasy linii 5, 9, 12 i N5. Zmiany spowodowane są zakończeniem budowy obwodnicy Piastowskiej, po której będą teraz poruszać się autobusy.
Już od dzisiaj autobusy miejskiej komunikacji jeżdżą w Opolu według niestandardowych rozkładów. Tak będzie do piątku 3 stycznia.
Nowy system z kartą Opolka! obowiązuje od poniedziałku 16 grudnia. Do tej pory Miejski Zakład Komunikacyjny wydał już kilkaset nowych kart.
Jeszcze kilka miesięcy temu władze MZK zaprzeczały, by kierowcy mieli kilkudziesięciodniowe zaległości urlopowe. Po publikacji wyników kontroli PIP przyznają, że problem jest w trakcie rozwiązywania - kierowcy masowo są wysyłani na wypoczynek.
Centrum Unijnych Projektów Transportowych przyznało Opolu 14 mln zł na zakup autobusów elektrycznych, które uzupełnią tabor Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego.
- Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca i oczywiste jest, że zarząd spółki powinien podjąć działania, które wyeliminują wszelkie nieprawidłowości - tak ratusz komentuje wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w opolskim MZK. Kontrola wykazała kilkudziesięciu dniowe zaległości urlopowe pracowników. Wcześniej ratusz twierdził, że takiego problemu nie ma.
Wbrew informacjom podawanym przez miasto zaległości urlopowe wśród pracowników opolskiego MZK wynoszą po kilkadziesiąt dni na jedną osobę - wynika z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy.
Miejski Zakład Komunikacji zapowiada zmiany w trasach, a także rozkładach jazdy autobusów. Na wielu liniach będzie więcej kursów, które będą dojeżdżać do zupełnie nowych przystanków.
Trwa montaż biletomatów na 11 przystankach MZK w Opolu. Urządzenia pojawią się także w każdym z miejskich autobusów. Nowy system zostanie uruchomiony jeszcze w tym roku.
Od 16 listopada w opolskich autobusach drzwi otworzą się tylko po uruchomieniu przyciskiem przez pasażera. Do tej pory drzwi otwierali kierowcy
Wszystkich Świętych 2019. Pierwszego listopada MZK uruchomi łącznie ponad 300 kursów autobusów do cmentarza komunalnego w Opolu.
Inteligentny System Zarządzania Ruchem i Transportem może odmienić Opole. Ułatwi podróżowanie nie tylko komunikacją publiczną, ale także samochodami i rowerami. Zdalne sterowanie sygnalizacją świetlną pomoże samochodom służb ratunkowych, jest też ukłon w stronę pieszych. System zacznie działać pod koniec 2021 roku.
Od dwóch dni na przystankach MZK w Opolu uruchamiane są tablice informujące o czasie przyjazdu autobusów. Takich urządzeń zamontowano ponad 40 i codziennie do systemu będą dołączane kolejne.
Nowoczesne kasowniki z czytnikami kart już są montowane w autobusach Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. To jeden z elementów systemu obsługi pasażerów, mieszkańcy Opola będą mogli jednak z nich korzystać dopiero za kilka miesięcy.
Do 2022 roku Opole zamierza kupić pięć autobusów elektrycznych, które uzupełnią tabor Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. Cała inwestycja ze stacjami ładowania włącznie ma kosztować około 20 mln zł. W kolejnych latach takich autobusów ma być więcej
Kursy tej linii odbywać się będą co godzinę we wszystkie dni tygodnia, z wyjątkiem niedziel wolnych od handlu. To kolejne połączenie z CH Turawa Park, do którego można dojechać także linią nr 10.
Osoby niepełnosprawne korzystające z elektrycznych wózków inwalidzkich nie mogą jeździć autobusami MZK w Opolu. Ratusz przyznaje, że kierowcy autobusów mają prawo odmówić przejazdu osobie korzystającej z takiego pojazdu. Problem w tym, że tej kwestii nie regulują żadne przepisy.
Choć czasami trudno w to uwierzyć, wszystkie te historie wydarzyły się w Opolu naprawdę. Oto podsumowanie ostatnich 12 miesięcy. Od A do Z
Wszystkich Świętych 2016 za kilka dni, ale wybrane autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego będą kursowały ze zwiększoną częstotliwością już od soboty kursować będą linie nr 9, 18 i 28. Zobacz, jak w kolejnych dniach.
O ponad 20 tys. biletów więcej kupili w tym roku pasażerowie komunikacji miejskiej. To efekt wprowadzenia nowych zasad podróżowania autobusami. Zmiana taryfy przyniosła spółce 100 tys. zł zysku.
Ponad 35 proc. młodych mieszkańców aglomeracji opolskiej przyjeżdża do naszego miasta komunikacją zbiorową. - To ludzie, którzy przesiądą się do samochodów, gdy tylko dostaną prawo jazdy - uważa Andrzej Szamborski z firmy Trako.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.