W ciągu ostatniej doby w regionie zmarło siedem osób zakażonych koronawirusem. Zmniejszył się natomiast odsetek testów dających pozytywne wyniki.
W najbliższą sobotę, 19 lutego będzie można się zaszczepić przeciwko koronawirusowi w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. Akcja zostanie powtórzona także w sobotę, 26 lutego.
Niemal co czwarty test na obecność koronawirusa wykonany na Opolszczyźnie daje pozytywny wynik. W ciągu ostatniej doby w regionie potwierdzono o ponad 200 nowych zakażeń mniej niż dzień wcześniej.
Najwięcej nowych zakażeń koronawirusem w ciągu ostatniej doby potwierdzono w Opolu. Liczba takich przypadków wzrosła dwukrotnie. Zwiększa się też odsetek pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa.
W ciągu ostatniej doby w regionie zmarło 12 osób chorych na COVID-19. Odsetek pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa jest jednak coraz mniejszy.
W opolskim szpitalu tymczasowym obecnie połowa łóżek jest pustych. W styczniu przyjęto 140 pacjentów do połowy lutego 75. Około 30 proc. z nich zmarło.
30 stycznia w niedzielę na Opolszczyźnie potwierdzono 1068 nowych zakażeń koronawirusem. Wczoraj odnotowano cztery razy mniej takich przypadków.
To kolejny spadek liczby nowych potwierdzonych zakażeń koronawirusem na Opolszczyźnie. 58 Opolan na COVID-19 zachorowało po raz drugi.
Szczepionkę przeciwko koronawirusowi można otrzymać w 37 aptekach na Opolszczyźnie, a uprawnienia do wykonywania szczepień ma już kilkuset farmaceutów. W aptekach w Opolu najchętniej wybierana jest szczepionka Pfizer.
W ciągu jednego roku prawie 10 proc. opolskich uczniów zrezygnowało z udziału w lekcjach religii. Zmniejszyła się też liczba księży pracujących w opolskich parafiach, choć tych ostatnich jest więcej.
W ciągu ostatniej doby w regionie wykonano ponad 1,5 tys. testów na obecność koronawirusa mniej niż dzień wcześniej. To jedyna przyczyna mniejszej ilości nowych potwierdzonych zakażeń. Odsetek pozytywnych wyników testów wzrósł.
- Na początku pierwszej fali towarzyszył nam wielki strach, ponieważ nigdy nie pracowaliśmy w podobnych warunkach - mówi Danuta Gmyrek, ordynatorka jedynego na Opolszczyźnie dziecięcego oddziału pediatryczno-covidowego w Kędzierzynie-Koźlu.
Od poniedziałku w kędzierzyńskim szpitalu 50 łóżek będzie przeznaczone dla pacjentów niecovidowych. W niedzielę natomiast akcja szczepień zostanie przeprowadzona w parafii w Baborowie.
Zbliża się szczyt piątej fali pandemii. Jednak przewidywania naukowców zakładające nawet 3 tys. nowych potwierdzonych zakażeń dziennie w regionie się nie sprawdziły. Liczba zakażeń i odsetek pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa rośnie.
Dzisiaj (5 lutego) w Teatrze Kochanowskiego miała się odbyć premiera "Ziemi obiecanej". Została jednak odwołana, ponieważ aktorzy z obsady zachorowali na COVID-19. Wcześniej swoje spektakle z podobnego powodu odwołał Teatr Lalek.
Zmniejszył się także odsetek pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa. Najwięcej nowych zakażeń potwierdzono w Opolu.
Już od najbliższej soboty (5 lutego) Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu będzie wykonywał szczepienia przeciwko koronawirusowi. Od poniedziałku natomiast uruchomi punkt bezpłatnych wymazów w kierunku COVID-19.
W ciągu ostatniej doby najwięcej nowych zakażeń koronawirusem potwierdzono w powiecie nyskim. Na Opolszczyźnie zmarły dwie osoby chore na COVID-19.
W związku z kwarantanną trzech aktorów najbliższe spektakle w opolskich "Lalkach" zostały odwołane. Teatr jednak nie planuje dłuższej przerwy, a premiery, które miały się odbyć w lutym, wydają się niezagrożone.
Ponad 35 procent testów na obecność koronawirusa wykonanych w regionie daje już pozytywne wyniki. Zdecydowanie najwięcej nowych zakażeń potwierdzono w Opolu.
Wczoraj na Opolszczyźnie wykonano 1646 szczepień przeciwko COVID-19. W przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców daje to 16,6 szczepień. Gorsze statystyki miało tylko jedno województwo.
Naukowcy z Politechniki Opolskiej przygotowali prognozę rozwoju pandemii w województwie opolskim. Wynika z niej, że w ciągu najbliższych dni liczba nowych potwierdzonych zakażeń może wzrosnąć nawet o 150 proc.
W niedzielę zwykle spada liczba nowych potwierdzonych zakażeń, ponieważ wykonuje się mniej testów. Wczoraj jednak na Opolszczyźnie odnotowano najgorszy niedzielny wynik od początku pandemii.
Choć w sobotę w regionie wykonano mniej testów na obecność koronawirusa niż dzień wcześniej, to potwierdzono więcej zakażeń. Ponad 40 proc. wyników było pozytywnych.
Po raz pierwszy od dawna kolejny dzień nie przynosi następnego rekordu w liczbie nowych potwierdzonych zakażeń koronawirusem na Opolszczyźnie. Najtrudniejsza sytuacja wciąż jest w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim.
Na ministerialnej liście jest zaledwie kilka aptek z Opolszczyzny, w których będzie można przeprowadzić testy na obecność koronawirusa. Testy na razie dotarły tylko do jednej.
W powiecie kędzierzyńskim na 10 tys. mieszkańców przypadają ponad 33 nowe potwierdzone zakażenia koronawirusem. To najtrudniejsza sytuacja w regionie. W ciągu doby na Opolszczyźnie liczba pozytywnych wyników testów wzrosła o ponad 300.
Każdy wchodzący do sali kameralnej Narodowego Centrum Polskiej Piosenki musi przy wejściu pokazać certyfikat szczepienia przeciw COVID-19 lub wynik testu antygenowego/PCR. - Doszliśmy do wniosku, że to jedyny sposób, by móc prowadzić jakąkolwiek działalność - mówi Rafał Poliwoda, dyrektor NCPP.
Na terenie uniwersyteckiego kampusu pojawiły się plakaty z napisem "Do ostatniego żywego studenta". Wszystko wskazuje na to, że to protest przeciwko planom przeprowadzenia na uczelni sesji egzaminacyjnej w formie stacjonarnej. Autorzy pozostają anonimowi.
Rektor Uniwersytetu Opolskiego wprowadził na uczelni tryb nauki zdalnej, jednak sesja egzaminacyjna zostanie przeprowadzona stacjonarnie. Studenci protestują.
Zakażenia koronawirusem potwierdzono w 24 opolskich placówkach. Na COVID-19 zachorowało 34 uczniów i 11 nauczycieli.
Mamy najwyższą od początku pandemii liczbę nowych potwierdzonych w ciągu doby zakażeń koronawirusem. Na Opolszczyźnie najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim, gdzie na 10 tys. mieszkańców przypada blisko 20 nowych zakażeń.
Od początku pandemii w Polsce nie potwierdzono jeszcze w ciągu jednej doby tak dużej liczby nowych zakażeń jak wczoraj. Co ważne, na Opolszczyźnie jednak liczba nowych zachorowań na COVID-19 jest mniejsza.
W ubiegłym roku Miejski Zakład Komunikacyjny w Opolu odnotował wzrost liczby sprzedanych biletów i liczby pasażerów w porównaniu z rokiem 2020, gdy rozpoczęła się pandemia.
Coraz więcej osób zgłasza się do lekarzy po skierowania na testy, w efekcie mamy coraz więcej potwierdzonych zakażeń koronawirusem. Jednak szybko rośnie także odsetek testów, które dają pozytywne wyniki.
- Doświadczenie śmierci w takiej skali w mojej 35-letniej pracy chirurga wcześniej się nie zdarzyło - przyznaje dr Marek Piskozub, kierownik tymczasowego szpitala w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym.
Mija drugi tydzień od momentu, gdy uczniowie wrócili do szkół na naukę stacjonarną. Codziennie w szkołach potwierdza się przypadki zakażenia koronawirusem, a sanepid decyduje o wysłaniu na kwarantannę kilkuset osób.
Ministerstwo Zdrowia zaleca przechodzenie na prace zdalną, Liczba zleceń na testy w kierunku COVID-19 rośnie bardzo dynamicznie. W ciągu doby liczba nowych potwierdzonych zakażeń koronawirusem w regionie wzrosła blisko dwukrotnie.
To kolejna doba bez śmiertelnych ofiar koronawirusa w regionie. Najwięcej nowych zakażeń potwierdzono w Opolu.
W sobotę w regionie wykonano zaledwie 1,4 tys. testów na obecność koronawirusa, rośnie więc odsetek pozytywnych wyników. Na szczęście w ciągu ostatniej doby nie było w regionie śmiertelnych ofiar koronawirusa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.