W ostatniej chwili właściciel obór, do których trafić miało stado 180 krów spod Ciecierzyc, wycofał się z umowy. Ekolodzy i społecznicy na własną rękę próbują teraz zapewnić zwierzętom schronienie. Dla 50 krów miejsce się znajdzie, resztę czeka śmierć w rzeźni.
Od 45 lat Ryszard Mochoń zajmuje się pszczelarstwem. Niedawno przeżył najgorszy dzień w życiu, gdy nieznany sprawca pod osłoną nocy otruł w jego pasiece w Głuchołazach 30 rodzin pszczelich, czyli około pół miliona owadów. Padły wszystkie.
Budżet obywatelski 2019. W poniedziałek w Centrum Dialogu Obywatelskiego w Opolu ogłoszono zwycięzców szóstej edycji budżetu partycypacyjnego. W głosowaniu wzięło udział ponad 12 tys. mieszkańców.
"Czy są miejscowości w okolicach Opola, ewentualnie w promieniu 20-25 km, gdzie jest czyste powietrze w okresie październik-marzec? Gdzieś, gdzie nie kopci tak, że nie można oddychać ani otworzyć okna, ani wyjść z dzieckiem na dwór? - taki list przesłała w zeszłym roku do Opolskiego Alarmu Smogowego pani Anna.
Z 220 wytypowanych dzików do odstrzału na terenie województwa opolskiego myśliwi zabili już 118. Nie wiadomo, ile z nich to samice karmiące młode, bo takich danych nikt nie sporządza. Obrońcy zwierząt masowym odstrzałem dzików są przerażeni.
1 listopada, podobnie jak większość innych naszych tradycji świątecznych - zostawi po sobie ślad węglowy. Tym większy, im mniej świadomie włączymy się w palenie świec i dekorowanie cmentarzy.
Grzegorz Kramer, proboszcz parafii jezuickiej w Opolu zaapelował do wiernych, żeby pieniądze wydawane co roku na znicze przeznaczyć dla potrzebujących. Wywołał dyskusję. Co roku po 1 listopada tylko z opolskich cmentarzy wywożonych jest 200 ton śmieci. To głównie plastik.
150 sztuk bydła z Deszczna znajdzie schronienie w Zagrodzie Ocalenie na Opolszczyźnie. Stado krów miało iść na ubój, w obronie zwierząt stanęli aktorzy, celebryci oraz politycy.
Poseł elekt PiS Janusz Kowalski wezwał do zwołania w trybie nagłym okrągłego stołu w sprawie zanieczyszczonego powietrza w Kędzierzynie-Koźlu. Z kolei władze miasta przekonują, że już wcześniej próbowały zainteresować rząd tym problemem, jednak PiS nie był chętny do współpracy.
Aglomeracja Opolska namawia młodych mieszkańców do przysyłania króciutkich filmików dotyczących segregacji odpadów.
- Wielu młodych jest świadomych tego, co się dzieje, mają gdzieś partyjne wojenki naszej beznadziejnej klasy politycznej, chcą ratować naturę i nas wszystkich - mówi poeta Tomasz Różycki
W czwartek jakość powietrza w Opolu jest jedną z najgorszych na Opolszczyźnie. Źle jest także w Kędzierzynie-Koźlu, Głubczycach i Zdzieszowicach. Opolski Alarm Smogowy ostrzega, że jest to jednocześnie 33. dzień w tym roku, w którym przekroczone są dopuszczalne normy.
Smog w Opolu. Według danych GUS Opole jest w pierwszej szóstce miast w Polsce z największą liczbą samochodów na tysiąc mieszkańców. Blisko 70 proc. wszystkich zarejestrowanych w naszym mieście pojazdów ma ponad 10 lat.
Opole będzie walczyć o dofinansowanie programu wymiany źródeł ciepła na bardziej ekologiczne. Ratusz musi jednak wiedzieć, ilu mieszkańców jest takim programem zainteresowanych.
W sieci rozgorzała dyskusja na temat używania dmuchaw w Opolu. Sprowokował ją filmik pokazujący sprzątanie placu przed Collegium Maius Uniwersytetu Opolskiego.
- W ciągu dwunastu miesięcy działalności rządowego programu "Czyste powietrze" zrealizowano jedynie 1 proc. wniosków. To jest dalekie od oczekiwań - podkreśla poseł Tomasz Kostuś, który zwołał dziś konferencję prasową, żeby podkreślić, że zadania te powinny przejąć samorządy, którym obsługa wniosków poszłaby znacznie sprawniej.
Jeśli opolscy politycy, którzy wzięli udział w debacie przedwyborczej na temat ekologii cokolwiek udowodnili, to tylko tyle, że rzeczywiście edukacja jest niezwykle potrzebna. Politykom.
Już po raz 9. stowarzyszenie Diving Ecology Education przeprowadza akcję wielkiego sprzątania kamionki "Piast". - Wystarczy zabrać ze sobą dobry humor. Wszystko inne zapewniamy - mówią organizatorzy.
Master Truck 2019, zlot ciężarówek w Polskiej Nowej Wsi, zacznie się w piątek i potrwa do niedzieli. Dla mieszkańców miejscowości to wcale nie musi oznaczać wielkiej radości. [LIST OD CZYTELNIKA]
Dwumetrową sadzonkę dębu przy ul. Krakowskiej posadzili w piątkową noc opolscy aktywiści. Akcja miała być "ekologiczną partyzantką", dlatego nie była konsultowana z urzędnikami. Ratusz nie kryje zdziwienia i sprawdza, czy nie doszło do uszkodzenia infrastruktury nawadniającej.
Zamiast spontanicznych i nieco dzikich łąk na terenach miejskich, opolski ratusz stawia na trawniki. Podczas upałów kosiarki w parkach pojawiają się już jednak rzadziej, bo nieskoszona trawa dłużej trzyma wilgoć i jest zielona.
- Turawa uchodzi za jeden z najtrudniejszych zbiorników w kraju. Napiętrzenie i różnorodność problemów są tam ogromne. Można więc powiedzieć, że jeśli w Turawie się uda, to wszędzie jest to możliwe - mówi hydrolog prof. Mirosław Wiatkowski, który właśnie zaczyna tam nowe badania. W Turawie są zanieczyszczenia z różnych źródeł, kwitnące sinice i toksyczny osad. A do tego sprzeczne interesy. Uda się?
W tym roku na Opolszczyźnie plony przez suszę mogą być niższe nawet o 20 procent. Poszkodowani rolnicy mogą teraz wystąpić z wnioskiem o oszacowanie strat i odszkodowanie. W Opolu takie wnioski złożyło już ponad 20 osób.
W teorii patrol ekologiczny straży miejskiej miał zajmować się dzikimi wysypiskami czy kontrolowaniem, czym opolanie palą w piecach. W praktyce patrol wysyłany jest do innych interwencji np. dotyczących nieprawidłowego parkowania.
Opolska Spółdzielnia Mieszkaniowa poinformowała mieszkańców, że zamierza wyciąć białą morwę rosnącą na placu zabaw . Jako powód administracja osiedla wskazała opadające z drzewa owoce, które są siedliskiem owadów.
Opole okazało się najbardziej skuteczne w ogólnopolskiej rywalizacji o pozyskanie środków z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Dzięki inwestycji za ponad 4 miliony złotych zostanie zasadzonych blisko 5 tysięcy drzew i 100 tysięcy krzewów.
We Wrocławiu władze miasta ogłosiły, że nie będą zlecać koszenia części trawników, a inne będą koszone znacznie rzadziej. Z kolei 100 km dalej, w Kluczborku, budowana jest nowa ścieżka rowerowa, na trasie której wycina się 130 dorodnych drzew. Zgadnijcie, które miasto lepiej wyjdzie na swoich decyzjach?
Przy ulicy Fabrycznej i Sikorskiego w Kluczborku ścięto około 130 drzew. Wycinka była spowodowana planowaną inwestycją - budową trasy pieszo-rowerowej, która została sfinansowana ze środków Unii Europejskiej.
Ponad sześćdziesięciu uczniów opolskich liceów wzięło udział w piątkowym proteście klimatycznym. Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na to, że polski rząd do tej pory nie podjął żadnych działań, by przeciwstawić się zmianom klimatu.
Bez drzew naszym miastom byłoby trudno istnieć, bo drzewa mają fundamentalne znaczenie dla życia. Wiedzieli o tym nasi przodkowie, również ci, którzy budowali Opole.
Polska znajduje się na trzecim miejscu w Europie w rankingu liczby przedwczesnych zgonów spowodowanych pyłami zawieszonymi w powietrzu. Wyprzedzają nas tylko ludniejsze Niemcy i Włochy, w których w 2015 roku umarło z tego powodu ponad 60 tysięcy obywateli.
By dostać się do stolicy regionu komunikacją publiczną, mieszkańcy okolicznych gmin muszą pokonać średnio dwa kilometry. do najbliższego przystanku. To znacznie więcej, niż być powinno, jeśli chcemy mówić o atrakcyjności komunikacji publicznej.
O smogu wiemy tylko tyle, ile zmierzymy. A jak zmierzymy, to za chwilę te wyniki będą przestarzałe, bo stan powietrza jest dynamiczny i bardzo zmienny. Chociaż wyraz smog dawniej oznaczał mieszaninę zanieczyszczeń (dymu) i mgły, teraz przeszedł do języka codziennego jako określenie brudnego powietrza.
Pierwszą rewolucję ekologiczną miasta mają już za sobą. Odbyła się wtedy, gdy nasi pradziadowie odkryli, że stan sanitarny miast wpływa na ich zdrowie. Teraz potrzebujemy kolejnej rewolucji - zielonej.
Pierwszy mit, z jakim trzeba się zmierzyć, dbając o własne płuca, głosi: jeśli powietrze jest zanieczyszczone, wystarczy nie wychodzić z domu. Nic bardziej mylnego. Powietrze przedostaje się do mieszkań i bywa, że stężenie zanieczyszczeń wewnątrz domu może być nawet większe niż na zewnątrz.
Głównym celem projektu jest lepsze i skoordynowane działanie na wszystkich szczeblach administracji publicznej w regionie. Co zyskają na tym mieszkańcy? M.in. wsparcie wykwalifikowanych doradców, którzy pojawią się w każdej gminie i będą mogli pomóc każdemu, kto się do nich zgłosi, np. w wyborze ekologicznego źródła ciepła. Będzie także wspólna dla całego regionu aplikacja, dzięki której będzie można śledzić zanieczyszczenia powietrza.
Działacze Opolskiego Alarmu Smogowego namawiają właścicieli lokali gastronomicznych czy lekarzy prowadzących gabinety do montowania w pomieszczeniach oczyszczaczy powietrza. W akcję już włączyły się pierwsze podmioty.
Rozpoczął się pierwszy etap budowy centrum przesiadkowego Opole Wschodnie. Kierowcy poruszający się przez skrzyżowanie ulic Oleskiej, Nysy Łużyckiej i Batalionów Chłopskich muszą się uzbroić w cierpliwość. Pierwsza zmiana w organizacji ruchu nastąpi w połowie stycznia.
Powstanie i wdrożenie na Opolszczyźnie systemu zarządzania poprawą jakości powietrza zapowiada marszałek województwa Andrzej Buła.
W czwartek drogowcy usunęli drzewa rosnące wzdłuż ulic Czaplaka i Matejki. Ratusz przekonuje, że stwarzały zagrożenie dla kierowców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.