Coraz wyższe ceny energii, zwiększenie wynagrodzenia minimalnego i wreszcie inflacja, to główne przyczyny zwiększenia wydatków Opola w 2024 roku. Efekt jest taki, że w budżecie na przyszły rok zaplanowano deficyt operacyjny. To oznacza, że dochody bieżące miasta będą mniejsze niż wydatki bieżące.
Ponad 1,5 miliarda złotych wyniesie budżet Opola w 2024 roku. Jednak także wzrośnie zadłużenie miasta. Dużym obciążeniem dla miejskich finansów są zmniejszone wpływy z podatku PIT wprowadzone przez Polski Ład i ogromna luka w wydatkach na oświatę. Prezydent Opola przyznaje, że w tej kwestii pewne nadzieje wiąże z nowym rządem.
Inflacja i podwyżki cen energii sprawiają, że drożeją nie tylko artykułu w sklepach, ale również usługi. Sprawdziliśmy, jak to wygląda w Opolu. Na pewno więcej pieniędzy trzeba teraz wydać w salonie fryzjerskim, gabinecie dentystycznym czy warsztacie samochodowym. Ceny jednak podskoczyły nie tylko tam.
Opolskie szpitale w tym roku za energię będą płacić o kilkaset procent więcej niż w roku ubiegłym. Ogromne problemy czekają też przedsiębiorców. - To będzie nakręcać inflację - przekonywali dzisiaj posłowie opozycji.
Po podwyżkach cen za wejście na obiekty sportowe w przyszłym roku nastąpi też podwyżka biletów do opolskiego ogrodu zoologicznego. W ciągu trzech lat te podrożały o blisko 60 proc.
Prezydent Opola będzie teraz zarabiał ponad 20 tys. zł brutto, a najniższa dieta radnego wyniesie 3,2 tys. zł. Przy głosowaniu radni nie byli jednak jednomyślni.
Inflacja, rosnące ceny paliw, zmiany związane z "Polskim ładem" i pandemia sprawiły, że miasto przygotowuje się do podwyżek. Część z nich muszą jeszcze zatwierdzić radni. Ale należy się spodziewać, że w Opolu podniesiony zostanie podatek od nieruchomości i od gruntów. Wzrosną też ceny w miejskiej komunikacji.
W przyszłym roku ceny najpopularniejszych biletów w miejskich autobusach w Opolu mogą wzrosnąć o ponad 10 proc. Jak tłumaczy ratusz, to efekt ogromnego wzrostu cen paliw i galopującej inflacji. To kolejne podwyżki, które w przyszłym roku dotkną mieszkańców Opola.
Po raz ostatni opłaty za dzierżawę nieruchomości gruntowych należących do miasta podnoszono w 2012 roku. Nowe stawki będą obowiązywać od 1 stycznia.
- Nie jesteśmy w stanie zamknąć budżetu na rok 2022. Będziemy patrzeć, jak nasza infrastruktura upada - mówił dzisiaj na posiedzeniu sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wójt Dobrzenia Wielkiego Piotr Szlapa. Jedyne, co potrafili zrobić przedstawiciele rządu, to przyznać, że przepisy dotyczące łączenia gmin nie są doskonałe i radzili czekać na rozwiązania, które ma wprowadzić "Polski ład".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.