Podobnie jak inne samorządy w Polsce Kędzierzyn-Koźle również niesie pomoc uchodźcom. W dzielnicy Pogorzelec anonimowy twórca namalował wyjątkowy symbol solidarności z Ukrainą.
Podobnie jak w wielu innych miastach mieszkańcy Opola mieli wczoraj okazje, by wyrazić solidarność z walczącymi o demokrację Białorusinami. Po zmroku opolski rynek był biało-czerwono-biały.
Mija 40 lat od podpisania Porozumień Sierpniowych, które dały początek przemianom w Polsce. - Pamiętajmy o naszych przyjaciołach z Białorusi. To najważniejsze przesłanie dzisiejszego święta - mówi Maciej Wujec, wiceprezydent Opola.
- Tata miał świadomość, że polityka może próbować zmieniać historię, tworzyć i obalać bohaterów. Dlatego chciał, póki jeszcze żyją ludzie, którzy pamiętają te czasy, pokazać, jak było, bez wybielania i bez oceny tych zdarzeń z dzisiejszej perspektywy - opowiadają córki Romana Kirsteina w przededniu otwarcia w Opolu Izby Pamięci Solidarności. Ich taty, pomysłodawcy i w ogromnej części autora projektu, niestety, na uroczystości zabraknie.
Logo Solidarności to znak zastrzeżony, na którego użycie trzeba mieć zgodę. Ratusz wystąpił o nią do Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", by móc umieścić logo w powstającej Izbie Pamięci poświęconej opolskiej "S". Na decyzję czeka już kilka miesięcy. Końca nie widać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.