Mniej niż w rok wcześniej, ale wciąż więcej niż średnia. Frekwencja w opolskim zoo wciąż jest wysoka, a ze względu na planowane wiosną uruchomienie Akwarium gości może być jeszcze więcej.
W opolskim zoo niedawno urodziły się trzy tygrysy amurskie. Teraz poznaliśmy ich imiona: Odraj, Odris i Odrus. Trzymiesięczne kocięta czują się dobrze i wkrótce będzie można je zobaczyć na wybiegu. Sprawdziliśmy też, co słychać u lwów Atosa i Portosa.
Z powodu wojny w Ukrainie do tygrysa Diego nie dotarły partnerki z Moskwy. Na samice czekają też bracia Atos i Portos. Czy lwice rozdzielą rodzeństwo dużych kotów?
W ubiegłym roku opolski ogród zoologiczny odwiedziło 320 tys. osób. Nie można wykluczyć, że w tym roku rekord zostanie pobity. Przypominamy, w jakich godzinach codziennie odbywa się karmienie zwierząt i treningi.
W miniony weekend Wyspa Bolko dosłownie zatkała się od samochodów. Taka sytuacja będzie się powtarzać w każdy, słoneczny weekend, do czasu budowy nowego parkingu. "Nic więcej w tej materii już się zrobić nie da" - komentują drogowcy. Ratusz zapowiada stały patrol funkcjonaruszy na wyspie.
Po ustaniu pandemii opolskie zoo ma się stać celem podróży turystów z całego Śląska. Pomóc ma w tym kampania reklamowa pod hasłem "Wielkie koty wróciły. ZOObacz na własne oczy". Czy będzie efektywna?
W Opolu można już podziwiać lwy angolskie Atosa i Portosa oraz tygrysa syberyjskiego o imieniu Diego. Goście zoo muszą się jednak przygotować na wyższe ceny biletów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.