Dla inicjatorów organizacji referendum w Nysie i odwołania burmistrza Kordiana Kolbiarza symbolem jego rządów stały się buty, w których pojawił się na wałach podczas powodzi. - Czy to były lakierki? Raczej nie, bo takich nie mam - komentuje burmistrz.
W Nysie trwa ostry spór pomiędzy zwolennikami burmistrza Kordiana Kolbiarza a inicjatorami referendum w sprawie jego odwołania. Orężem w tym starciu jest raport NIK, dotyczący spółki SIM Opolskie.
W Nysie udało się zabrać podpisy pod wnioskiem o referendum i odwołanie burmistrza i rady miejskiej. Do urn mieszkańcy pójdą po Świętach Wielkanocnych.
Referendum w Nysie. Zdaniem burmistrza Kordiana Kolbiarza, za inicjatywą stoją lokalni politycy, którzy wcześniej bez powodzenia startowali w wyborach samorządowych. Postanowiliśmy to sprawdzić.
Z powodu niskiej frekwencji przeprowadzone w niedzielę na terenie gminy Głubczyce referendum w sprawie zgody na budowę wiatraków jest nieważne. Zabrakło pięciu procent.
Komitet w Nysie zebrał wymaganą liczbę podpisów pod wnioskiem o referendum nad odwołaniem burmistrza i radnych Nysy. - Listy zostaną złożone w poniedziałek w opolskim biurze Krajowego Biura Wyborczego - zapowiedział Patryk Cichy, pełnomocnik komitetu.
W Nysie wrze przed referendum ws. odwołania burmistrza Kordiana Kolbiarza. Mnożą się oskarżenia, m.in. dotyczące posiadania przez niego bardzo drogiego zegarka.
Wybory 2023. Poseł Witold Zembaczyński poinformował dziś, że podczas najbliższych spotkań z wyborcami zamierza instruować, jak skutecznie zbojkotować referendum. Zapowiedział też, że będzie nagłaśniać sprawę afery wizowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.