Pod koniec sierpnia kilka afgańskich rodzin trafiło na kwarantannę do Suchego Boru. Mieszkańcy wsi wciąż im pomagają i już drugiej rodzinie znaleźli prawdziwy dom. To oczywiście nie koniec.
Pierwszą noc w swoim domu spędziła właśnie 10-osobowa rodzina z Afganistanu, która pod koniec sierpnia została skierowana na kwarantannę do Suchego Boru. Nowe miejsce do życia pomogli im znaleźć mieszkańcy spod Opola. Wciąż wspierają także inne rodziny.
Pod koniec sierpnia dzięki staraniom Uniwersytetu Opolskiego ewakuowano z Kabulu grupę Afgańczyków. To była bardzo trudna akcja, jednak rozpoczęcie życia w nowym miejscu także nie będzie dla nich łatwe.
Od rana w sobotę grupa byłych studentów Uniwersytetu Opolskiego i rodzina pracownika uczelni próbowali dostać się na lotnisko w Kabulu. Po dramatycznych przejściach udało się około godz. 17 miejscowego czasu. Wszystko wskazuje na to, że bezpiecznie opuszczą opanowany przez talibów Afganistan.
Od sobotniego poranka grupa byłych studentów Uniwersytetu Opolskiego i rodzina pracownika uczelni próbują się dostać na lotnisko w Kabulu. Od wielu godzin są już w okolicy lotniska, ale wszystko wskazuje na to, że dzisiaj się nie uda. Jedną z osób ranili talibowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.