Po zniszczeniu przeprawy przez powódź, do prawobrzeżnej części Głuchołaz można dotrzeć jedynie przez kładkę pieszo-rowerową. Burmistrz zaapelował do ministra Marcina Kierwińskiego, by nowy most został przeprojektowany.
Przed powodzią w Głuchołazach trwała budowa nowego mostu przez rzekę Białą Głuchołaską. Inwestycję realizowała GDDKiA w ramach rozbudowy Drogi Krajowej nr 40. Na czas budowy, obok trwającej inwestycji postawiono przeprawę tymczasową, która pozwalała mieszkańcom na przemieszczanie się samochodami z jednej strony miasta na drugą.
We wrześniu miało rozpocząć się betonowanie nowej przeprawy, która miała być gotowa do końca roku. Powódź, która przeszła przez miasto, zniszczyła jednak zarówno konstrukcję tymczasową, jak i elementy nowej przeprawy.
Wszystkie komentarze
Mądrego to aż miło poczytać..
Jak słowo żurawia zamieniłem na żuraw to zdanie stało się jasne - "będzie także zbudowana platforma pod żuraw"!
Ale wiesz, że ta mieszkają ludzie? Masz środki na to by przenieść ich domy w inne miejsce? Że to często osoby starsze? Że nie maja pieniędzy? Porażająca jest ta wyższośc i pogarda z perspektywy średnio zarabiającego z Warszawy. A tymczasem w Głuchołazach nie ma żadnego mostu łączącego dwa brzegi. Rozumiem, że postulujesz by pozostawiono tam tych ludzi? A może to, by z budżetu lokalnego i centralnego wybudować im domy wyżej?