W centrum Głuchołaz ogromny, ważący 300 ton żuraw ustawia na wybudowanych podporach dwa posty. Każdy z nich ma długość 36 m i wagę 48 ton. To most tymczasowy, który został wypożyczony z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Burmistrz Głuchołaz zaapelował, by nowy most został przeprojektowany. GDDKiA w Opolu komentuje: "Most był projektowany tak, żeby znieść przepływy wody, jakie przyniosła powódź z 1997 roku. Jednak podczas tegorocznej powodzi były one niemal dwukrotnie wyższe".
Po zniszczeniu przeprawy przez powódź, do prawobrzeżnej części Głuchołaz można dotrzeć jedynie przez kładkę pieszo-rowerową. Burmistrz zaapelował do ministra Marcina Kierwińskiego, by nowy most został przeprojektowany.
Boimy się o most, bo jak się rozpadnie, to woda odetnie pół miasta - słyszymy w Głuchołazach, które od piątkowego wieczoru walczą z powodzią.
Nowa instalacja w Opolu to fragment dawnej konstrukcji mostowej, zdemontowanej przez PKP PLK. Czy ma szansę stać się nową atrakcją turystyczną miasta?
Kolejarze finalizują prace związane z modernizacją linii kolejowej na trasie Opole Główne - Opole Zachodnie. W ramach przebudowy, w miejscu dawnej i służącej przez lata kładki dla pieszych, powstała nowa rampa z balustradą. Nie będą z niej jednak mogli korzystać mieszkańcy wyspy Pasieki czy turyści idący do opolskiego zoo.
Nowy most przez Odrę został zaplanowany w rejonie nowej śluzy w Krapkowicach, na styku gmin Krapkowice i Gogolin. Samorządowcy wierzą, że środki na dofinansowanie inwestycji uda się pozyskać z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Jak długo potrwa jeszcze przebudowa wiaduktów i mostów przy linii kolejowej Opole Główne - Opole Zachodnie? Biuro prasowe spółki PKP PLK przekonuje, że "zakończenie robót planowane jest do końca 2023 r."
Zakończyła się budowa pierwszego nowego wiaduktu kolejowego nad Odrą. Starą zieloną konstrukcję, która od prawie wieku wpisywała się w krajobraz tej części miasta, zastąpiła konstrukcja szara. Wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu inwestycji kolor mostu już się nie zmieni.
Miejski Zarząd Dróg poszukuje wykonawcy projektu rewitalizacji zabytkowego mostu Zamkowego w Opolu. Pierwszy przetarg został unieważniony, ponieważ wadliwie określono jego warunki. W drugim - miesiąc później - najtańsza oferta sporo podrożała.
Trwa remont linii kolejowej nr 132. Między Opolem Głównym a Opolem Zachodnim do przebudowy są trzy mosty (nad Młynówką, Odrą i Kanałem Ulgi) oraz cztery wiadukty (nad ulicami: Powstańców Śląskich, Krapkowicką, Suchodołem oraz Prószkowską).
Od kilku tygodni otwarty dla spacerowiczów jest most Groszowy w Opolu. Jak się jednak okazuje, remont przeprawy nie został jeszcze w pełni zakończony.
Do listopada będzie trwał remont jednego z najbardziej znanych mostów w Opolu. Ratusz liczy na to, że po remoncie uda się zakończyć tradycję wieszania na nim kłódek. Do tej pory jednak się nie udało.
Firma, która podjęła się przebudowy mostu im. Ireny Sendlerowej, wykona dodatkowe prace przy przeprawie w ramach gwarancji. Na usterki zwrócili uwagę spacerowicze.
Opolanie spacerujący po moście wskazują na zmiany w konstrukcji przeprawy, która została oddana do użytku w ubiegłym roku. MZD uspokaja: Wszystko jest w porządku.
Nowy parking miałby powstać obok mostu im. Joachima Halupczoka. Na wykonanie dokumentacji dla tej inwestycji ratusz zaplanował ponad ćwierć miliona złotych. Zainteresowana tym zleceniem spółka wyceniła jednak swoje usługi na kwotę większą o blisko sto tysięcy złotych.
Trwają ostatnie prace na nowej kładce pieszo-rowerowej nad kanałem Ulgi w Opolu. Ważą się też losy nazwy, jaką będzie nosiła przeprawa.
Trójka radnych zgłosiła projekt uchwały nadającej przeprawie nazwę "Most Bitwy Warszawskiej 1920 roku". - Trudno mi sobie wyobrazić, by ta uchwała nie została przyjęta - mówi Małgorzata Wilkos z klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego.
PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły przetarg na przebudowę trasy pomiędzy stacjami Opole Groszowice i Opole Zachodnie. Inwestycja wiąże się z modernizacją 3 mostów, remontem 3 wiaduktów i budową nowego peronu
Trwa remont mostu im. Ireny Sendlerowej, prowadzącego na wyspę Bolko. Pomimo dwóch wielkich drewnianych rusztowań, piesi i rowerzyści nadal mogą poruszać się bez przeszkód w obie strony
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.