Województwo opolskie było jednym z dwóch w Polsce, gdzie w czasie świąt nie wykonano ani jednego szczepienia przeciwko koronawirusowi. Wczoraj szczepionkę otrzymały już blisko 3 tys. osób.
Uczniowie zakazili się jeszcze przed zamknięciem szkół i przedszkoli, dlatego zapadła decyzja, by blisko 30 dzieci skierować na kwarantannę. Kuria opolska będzie natomiast zamknięta do końca tygodnia.
Nawet dwa tysiące osób dziennie będzie mogło otrzymać szczepionkę przeciwko koronawirusowi w kampusie Politechniki Opolskiej przy ul. Prószkowskiej. Szczepienia rozpoczną się tam 19 kwietnia.
Jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi policja zapowiadała, że reakcje na nieprzestrzeganie obostrzeń przez mieszkańców Opolszczyzny będą zdecydowane. Karano przede wszystkim osoby niezasłaniające ust i nosa.
W ciągu ostatniej doby na Opolszczyźnie potwierdzono 209 nowych zakażeń koronawirusem. To trzy razy mniej niż w piątek przed świętami, choć wtedy wykonano w regionie znacznie mniej testów niż wczoraj.
W przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców w województwie opolskim wczoraj wykonano najmniej szczepień w Polsce. I o prawie 2 tys. mniej niż w czwartek.
To już kolejny dzień, w którym spada liczba nowych potwierdzonych zakażeń koronawirusem w regionie. W środę potwierdzono 807 takich przypadków, a w czwartek 711.
Opolski Zespół Parlamentarny rozmawiał wczoraj z wojewodą opolskim Sławomirem Kłosowskim. Z powodu pandemii, która była jedynym tematem spotkania, łączono się online.
W przeliczeniu liczby wykonanych szczepień przeciwko koronawirusowi na 10 tys. mieszkańców w środę Opolszczyzna miała prawie najgorszy wynik w kraju. Wczoraj dla odmiany prawie najlepszy.
We wtorek rano wojewoda opolski przyznał, że zrezygnowano z koncepcji utworzenia masowego punktu szczepień na opolskim krytym lodowisku. Kilka godzin później prezydent Opola poinformował, że jednak szczepienia będą tam prowadzone. - Przeanalizowaliśmy raz jeszcze dostępne opcje - przyznał.
Na Opolszczyźnie jest jeszcze ponad 200 wolnych łóżek covidowych dla pacjentów w stabilnym stanie i ponad 40 łóżek intensywnej terapii. W czasie świąt rezerwa będzie jeszcze większa.
Liczba potwierdzonych w ciągu doby nowych zakażeń koronawirusem systematycznie spada na Opolszczyźnie. Po raz pierwszy takich przypadków w poniedziałek odnotowano mniej niż w niedzielę. Co ważne, maleje też wskaźnik procentowy pozytywnych wyników testów.
W USK wykonywane są tylko zabiegi ratujące życie. Anestezjolodzy muszą się zaangażować w pracę szpitala tymczasowego w Opolu, do którego będą przenoszeni także zakażeni koronawirusem ze Śląska.
Gdy rok temu opolski biskup wprowadzał zakaz święcenia pokarmów w Wielką Sobotę, na Opolszczyźnie mieliśmy w sumie około 30 potwierdzonych zakażeń koronawirusem. W tym roku biskup sugeruje jedynie zwiększenie liczby nabożeństw i przy dobrej pogodzie organizowanie ich na zewnątrz. Ale prognozy na święta nie są najlepsze.
W sobotę na Opolszczyźnie szczepionkę przeciwko koronawirusowi otrzymało 2365 osób. Zdecydowana większość została zaszczepiona już po raz drugi.
Wciąż ponad 31 proc. testów na obecność koronawirusa wykonywanych na Opolszczyźnie daje wynik pozytywny. Co ważne wczoraj takich testów wykonano więcej niż w piątek.
Tylko w trzech województwach wykonuje się mniej szczepień w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców niż na Opolszczyźnie. W połowie tygodnia sytuacja wyglądała znacznie lepiej.
Wojewoda opolski Sławomir Kłosowski zdradził, że są już pierwsze modele szczytu trzeciej fali pandemii na Opolszczyźnie, przygotowane przez naukowców Uniwersytetu Opolskiego. Spodziewamy się nawet 68 nowych zakażeń dziennie na 100 tys. mieszkańców.
Od dzisiaj szpital w Głubczycach funkcjonuje jako szpital jednoimienny, natomiast w Krapkowicach likwidowane są tzw. łóżka covidowe.
Aż 16 Opolan zakażonych koronawirusem zmarło w ciągu ostatniej doby. W porównaniu z poprzednim dniem potwierdzono o 40 mniej nowych zakażeń, ale wykonano o 200 testów mniej.
Zgodnie z czwartkowymi zapowiedziami premiera polskiego rządu, od dzisiaj na terenie całego kraju obowiązują radykalne obostrzenia pandemiczne. Wstępnie zaplanowano je do 9 kwietnia.
Wojewoda opolski zaapelował do opolskich samorządowców, by wsparli powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne, delegując tam swoich urzędników.
O ponad 50 nowych zakażeń koronawirusem więcej niż dzień wcześniej potwierdzono w ciągu ostatniej doby na Opolszczyźnie. Na szczęście zmarło mniej osób chorych na COVID-19.
W ciągu jednego dnia na Opolszczyźnie wykonano prawie 5 tys. szczepień przeciwko koronawirusowi. Choć to jeden z najlepszych wyników od początku akcji, to jednak w skali kraju dość przeciętny.
W ciągu ostatniej doby w regionie potwierdzono o 168 nowych zakażeń koronawirusem więcej niż dzień wcześniej. W całej Polsce zbliżamy się do krytycznego poziomu 30 tys. nowych potwierdzonych zakażeń na dobę.
Zakażenie koronawirusem potwierdzono u nauczycieli. Kwarantanna w przedszkolach potrwa do 26 o 27 marca.
Za niecałe dwa miesiące rozpoczną się matury. To będzie prawdziwy egzamin dojrzałości dla 19-latków, którzy na własnej skórze doświadczyli kumulacji roczników, strajku nauczycieli i nauczania zdalnego.
To kolejne przypadki potwierdzenia zakażenia koronawirusem w opolskich placówkach. Kwarantanna uczniów i przedszkolaków potrwa do 25 marca.
W ciągu ostatniej doby na Opolszczyźnie wykonano trzy razy więcej szczepień przeciwko koronawirusowi niż dzień wcześniej. To jeden z lepszych wyników w kraju.
Dokładnie 863 szczepienia przeciwko koronawirusowi wykonano na Opolszczyźnie w ciągu ostatniej doby. Jednak w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców to i tak jeden z najlepszych wyników w kraju. A jeszcze dwa tygodnie temu w samym tylko województwie opolskim dziennie szczepionkę otrzymywało pięć razy więcej osób.
Tydzień temu nowych zakażeń koronawirusem w regionie potwierdzono o połowę mniej. W ciągu ostatniej doby wykonano zaledwie o 274 testy na obecność koronawirusa więcej niż tydzień temu.
Od roku mieszkańcy domów pomocy społecznej są w izolacji. Nie spotykają się ze swoimi rodzinami, nie przyjmują gości ani nie wychodzą na zewnątrz. Nawet gdy zaszczepieni są i pensjonariusze, i personel, dyrekcja boi się otwierać placówki, bo czeka na wytyczne z ministerstwa.
Zastój w akcji szczepień na Opolszczyźnie trwał blisko tydzień. Po kilku dniach, gdy w regionie szczepionkę otrzymywało najmniej osób w kraju, wykonano prawie 4 tys. szczepień. Czyli ponad trzy razy więcej niż dzień wcześniej.
Ograniczenia związane z pandemią są zaostrzane w tych województwach, w których liczba nowych potwierdzonych zakażeń koronawirusem przekracza 40 w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Opolszczyzna jest póki co w połowie tych statystyk. Ale rząd nie wyklucza, że takie ograniczenia w najbliższych tygodniach obejmą cały kraj.
Od momentu poluzowania obostrzeń, pływalnie w Opolu przeżywają oblężenie. W związku z tak dużym zainteresowaniem mieszkańców oraz koniecznością zachowania reżimu epidemiologicznego, brakuje wolnych miejsc.
W województwie opolskim nie tylko wykonuje się najmniej szczepień w Polsce, w przeliczeniu na liczbę mieszkańców także szczepionkę otrzymuje najmniej osób. I ten problem się pogłębia.
Zakażenie koronawirusem potwierdzono u jednego z nauczycieli. Na kwarantannę została wysłana grupa cztero- i szcześciolatków.
123 nowe zakażenia koronawirusem potwierdzono w ciągu ostatniej doby na Opolszczyźnie. To o jedno zakażenie więcej niż dzień wcześniej, ale wykonano ponad 300 testów więcej. Procent pozytywnych wyników więc maleje.
Tradycyjnie w sobotę znacznie spadła liczba wykonanych szczepień przeciwko COVID-19. Choć testów na obecność koronawirusa zrobiono więcej niż w piątek, co przyniosło znaczny wzrost nowych potwierdzonych zakażeń.
O prof. Janie Szczegielniaku zrobiło się głośno jesienią ubiegłego roku. Wszystko za sprawą pierwszego w skali Europy programu rehabilitacji ozdrowieńców, którzy przeszli COVID-19. Program realizuje szpital MSWiA w Głuchołazach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.