Od otwarcia po wakacyjnym remoncie pływalnia Wodna Nuta była już kilka razy zamykana w całości lub częściowo. Od ponad tygodnia obiekt ponownie jest niedostępny. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Opolu zapewnia, że wkrótce się to zakończy. Zmienia się także kierownik pływalni.
1 listopada Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Opolu poinformował, że woda z miejskiego wodociągu zaopatrującego ul. Krakowską w Opolu nadaje się do spożycia.
Przez tydzień mieszkańcy zachodnio-południowej części Opola nie mogli wykorzystywać wody z miejskiego wodociągu do celów spożywczych i higienicznych. Dzisiaj sanepid poinformował, że uporano się z problemem.
Woda u części mieszkańców Grudzic wciąż nie nadaje się do spożycia ani do przygotowywania posiłków. Przed weekendem sanepid po zbadaniu próbek wody poinformował o obecności bakterii grupy coli. WiK zna już źródło zanieczyszczenia.
Już 113 przypadków zakażenia legionellą potwierdzono na Podkarpaciu. Do tej pory siedmioro pacjentów zmarło. Kilka przypadków takich zakażeń potwierdzono także w tym roku na Opolszczyźnie. Ostatni w sierpniu.
14 osób przewieziono do szpitali po tym, jak w Ośrodku "Banderoza" w Głuchołazach doszło do grupowego zatrucia. Sprawę bada sanepid.
W związku z przekroczeniami wyników badań wody MOSiR poinformował, że od dziś (25.08) do odwołania Kąpielisko Bolko pozostanie niedostępne dla kąpiących.
Wojewoda opolski zaapelował do opolskich samorządowców, by wsparli powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne, delegując tam swoich urzędników.
Kolejni przedsiębiorcy z branży gastronomicznej pomimo obowiązujących zakazów otwierają swoje lokale. Także na Opolszczyźnie. "Nie możemy dłużej pozwalać na to, aby bezprawnie zabierano nam możliwość prowadzenia działalności" - piszą właściciele lokalu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu orzekł, że sanepid nie może nakładać kar administracyjnych na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów. "Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny" - twierdził WSA.
Blisko pół miliona złotych kar nałożyli dotychczas inspektorzy sanitarni na Opolszczyźnie na osoby, które nie przestrzegały obostrzeń związanych z pandemią. Mandaty wystawiała też policja, karała między innymi wędkarzy i właścicieli psów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.