Dr Dorota Piechowicz-Witoń została pracownikiem Centrum Dialogu Obywatelskiego. - Sercem jestem ?pozarządowcem? ale liczę na to, że dzięki mojej pracy w urzędzie, organizacje pozarządowe będą śmielej wychodzić ze swoimi inicjatywami - mówi dr Witoń.
29 nowych policjantów ślubowało w poniedziałek na sztandar, tym samym wstępując w szeregi policji. Uroczystość ta została połączona z wręczeniem odznaczeń resortowych. Jedno z nich otrzymał marszałek województwa Andrzej Buła.
Dziewięciu obywateli Ukrainy i dwóch Mołdawian nielegalnie pracowało na terenie Krapkowic. Firmę, która ich zatrudniła czeka sądowa sprawa, a mężczyźni przez rok nie będą mogli wrócić do Polski.
Jeden z opolskich przedsiębiorców poszukiwał kandydatki na stanowisko doradcy klienta. Państwowa Inspekcja Pracy w Opolu uznała, że taka forma ogłoszenia jest niezgodna z prawem, bo dyskryminuje kandydatów płci męskiej. - Chyba pierwszy raz słyszę o takiej sprawie - komentuje Jacek Suski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Ponieważ dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu dostał się do Sejmu, na czas trwania kadencji poselskiej postanowił wziąć bezpłatny urlop i swoje obowiązki przekazać wicedyrektor Irenie Lebiedzińskiej. Rozwiązanie musi jeszcze zaakceptować prezydent miasta. A Arkadiusz Wiśniewski skłania się ku ogłoszeniu konkursu na to stanowisko.
- Gdyby jeszcze rok temu ktoś powiedział mi, że mój bratanek zostanie prezydentem RP, a ja zasiądę w ławach poselskich, to pewnie bym nie uwierzył - mówi Antoni Duda, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu, który dostał się do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości.
Chodzi o unijne granty dotyczące bioróżnorodności, edukacji ekologicznej i ochrony zagrożonych gatunków. Partnerami WUP-u w tym projekcie są m.in. Filharmonia Opolska i Muzeum Śląska Opolskiego. Co wspólnego te placówki mają z ekologią?
Wraz z końcem lipca w powiatowych urzędach pracy w województwie opolskim zarejestrowanych było 35 707 osób. W stosunku do końca czerwca bieżącego roku liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 1 518 osób, czyli o 4,1 proc.
Choć susza dała rolnikom w kość, to obowiązkowe prace na polu trzeba było wykonać. Taka praca wciąż wiąże się niestety z dużym ryzykiem, które nierzadko jeszcze bardziej zwiększają sami rolnicy. Państwowa Inspekcja Pracy w Opolu właśnie wypunktowała ich błędy.
Nawet 36 st. C pokażą dzisiaj termometry w Opolu. W związku z tym część urzędników wcześniej skończy pracę.
Tylko w pierwszej połowie 2015 roku na Opolszczyźnie dwie osoby straciły życie podczas pracy. Do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu zgłoszono w sumie aż 50 wypadków, a 16 z nich zostało zakwalifikowanych jako ciężkie.
Armia szuka lekarzy. Do Wojskowych Komend Uzupełnień w całej Polsce mogą zgłaszać się ochotnicy z dyplomem lekarza. Czeka ich półroczne szkolenie, po którym będą mogli rozpocząć zawodową służbę w którejś z wojskowych jednostek.
Kłopoty na rynku pracy. Nawet 80 proc. pracodawców ma problemy ze znalezieniem pracowników odpowiadających ich potrzebom - wynika z raportu ?Bilans Kapitału Ludzkiego? przeprowadzonego na Opolszczyźnie. Najczęściej szukani są wykwalifikowani robotnicy, których po prostu nie ma.
W 2014 roku ok. 30 proc. pracodawców z województwa opolskiego poszukiwało nowych pracowników. Większość z nich miała jednak problemy ze znalezieniem osoby spełniającej jej wymagania. Jakie były ich oczekiwania i kogo szukali?
Rzadziej awansują, zarabiają mniej pieniędzy niż mężczyźni, a gdy wracają z urlopu wychowawczego, otrzymują wypowiedzenie - to rzeczywistość kobiet na rynku pracy. Co gorsza, kobiety nie walczą o swoje. Wedle opolskiej inspekcji pracy w ubiegłym roku udzielono ponad 200 porad w sprawie dyskryminacji, ale zgłoszeń było ledwie 34.
Właściciel firmy nie miał wymaganej licencji na specjalistyczny program. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
17 mln zł na projekty dla osób w wieku do 29 lat oraz 24,5 mln zł na zadania adresowane do osób po 29. roku życia - tyle w tym roku mają wydać urzędy pracy na terenie woj. opolskiego na aktywizację osób bezrobotnych.
Urzędy pracy muszą profilować bezrobotnych. Osoby, które znajdą się w tzw. trzecim profilu uznawane są za niemożliwe do zaktywizowania, wykluczone społecznie. Nie mogą być wysyłane na żadne kursy czy staże. Na pomoc im rusza PUP pod rękę z MOPR-em, organizując nowy miejski program.
PUP w Opolu obsługuje niemal jedną czwartą bezrobotnych z całego województwa. Środki na świadczenia dla osób bez pracy są spore, ale okazuje się, że w samym urzędzie zaczyna brakować pracowników. Tymczasem w Wojewódzkim Urzędzie Pracy jest sytuacja odwrotna.
Musisz się upominać o pensję, błagać o urlop i walczyć o pieniądze za nadgodziny? To znaczy, że twój szef grzeszy tym samym, co pracodawcy karani w zeszłym roku przez PIP. Zobacz jakie jest 7 grzechów głównych opolskich pracodawców
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.