Zawiadomienie o planowanym zwolnieniach grupowych wpłynęło już do Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu. Firma Generator Produkcja z Opola dająca pracę 215 osobom kończy działalność.
Medycy, kierowcy, rekruterzy i pracownicy produkcji znajdą pracę bez problemu. Pracodawcy w Opolu mają sporo interesujących ofert. W jakich zawodach i gdzie można znaleźć zatrudnienie? Ile można zarobić i od kiedy zacząć pracować? - Jesteśmy w stanie przeszkolić każdego, wystarczą chęci do pracy - słyszymy w jednej z firm.
Ludzi chłonie rynek e-commerce - głównie usługi kurierskie i logistyczne. Nadal poszukiwani są też pracownicy do produkcji, branży budowlanej, handlowej i transportowej.
Eksperci rynku pracy powodów do optymizmu mają niewiele. Firmy starają się utrzymywać zatrudnienie, ale szukającym pracy jest znacznie trudniej znaleźć zajęcie niż przed pandemią.
- Przeciwnicy uważają, że praca zdalna może prowadzić do alienacji, zaniku więzi międzyludzkich czy trudności komunikacyjnych - mówi dr Anna Zięty, medioznawca z Wyższej Szkoły Bankowej w Opolu.
Do tej pory w Powiatowym Urzędzie Pracy w Opolu złożono ponad 10,5 tys. wniosków o mikropożyczkę dla przedsiębiorców. Urząd dotychczas rozpatrzył blisko połowę wniosków.
Kryzys w opolskiej gospodarce stał się już faktem, tylko budżet Opola z powodu niezapłaconych podatków stracił już 12 mln zł. Odczuje to także rynek pracy, choć w statystykach jeszcze zwiększającego się bezrobocia nie widać. Pięć firm w Opolu poinformowało jednak o możliwości przeprowadzenia zwolnień grupowych.
Na Opolszczyźnie są zawody, które gwarantują angaż, i takie, w których zmiana pracy jest niemal pewna. Wojewódzki Urząd Pracy przeanalizował sytuację na rynku i określił zawody deficytowe. W niektórych brak chętnych wynika z wciąż niskich zarobków.
Pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Opolu domagają się godnej pensji za pracę, którą wykonują. - Mamy ogrom obowiązków i bardzo niskie wynagrodzenia - mówią.
- Chcemy usamodzielnić imigrantów przyjeżdżających na Opolszczyznę. Żeby nie byli skazani na pracodawców czy agencje pracy, żeby swobodnie mogli o siebie zadbać - mówi Marek Witek, pełnomocnik Zarządu Województwa Opolskiego ds. Wielokulturowości
W 2018 r. na terenie województwa opolskiego zlikwidowano 5,3 tys. miejsc pracy. To więcej o 80 proc. niż w roku poprzednim - wynika z danych urzędu statystycznego.
Młodzi ludzie mają dziś zupełnie inne wymagania, nieustannie poszukują swojego - jak najlepszego - miejsca na rynku pracy i nie wrócą już czasy, gdy od początku zawodowej kariery aż do emerytury można było pracować na tym samym stanowisku - uważa dr hab. prof. PO Brygida Solga.
Aktualnie w bazie ofert pracy Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu znajduje się ponad 330 ogłoszeń, ale niewiele z nich skierowanych jest do osób z wyższym wykształceniem. W ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2019 roku takie oferty stanowiły zaledwie 8 proc.
Wiele ofert pracy w województwie opolskim to oferty z branży przemysłowej. Z danych GUS wynika, że przemysł w naszym regionie odgrywa istotną rolę, a jego zróżnicowana struktura i długoletnia tradycja produkcji są atutem rozwojowym Opolszczyzny. Problem w tym, że brakuje ofert pracy dla osób z wyższym wykształceniem, a to nie pomaga w rozwoju regionu.
Na ulicach Opola zamontowano 9 citylightów, które stanowią przepustkę do tzw. rozszerzonej rzeczywistości. Dzięki odpowiedniej aplikacji za pomocą telefonu można zobaczyć wirtualne grafiki czy rozwiązać quiz. W ten sposób firma Capgemini poszukuje między innymi nowych pracowników.
Maciej Kalski okazał się najlepszy z pięciu kandydatów, którzy wystartowali w konkursie na dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. Na stanowisku zastąpi Jacka Suskiego, który po 17 latach kierowania urzędem odszedł na emeryturę.
Ponad 40 proc. firm z listy "Fortune 500" należy do imigrantów lub ich dzieci. Tacy giganci jak Facebook, Apple i Google zostali założeni przez cudzoziemców. Na Opolszczyźnie postanowiono zbadać, jaki wpływ na rozwój lokalnej przedsiębiorczości mają obcokrajowcy, którzy trafili tu w poszukiwaniu pracy i założyli własne firmy.
Światowy lider nowoczesnych usług biznesowych, działa w Opolu już od 6 lat. Teraz planuje zatrudnić stu nowych pracowników, w sumie opolski zespół Capgemini zwiększy się do 400 osób. Rekrutacja już rozpoczęta.
Na początku lutego w Powiatowym Urzędzie Pracy w Opolu zaplanowano spotkanie z przedstawicielami Komendy Wojewódzkiej Policji, którzy opowiedzą o procedurach rekrutacyjnych do policji, warunkach zatrudnienia, płacach i możliwościach kariery zawodowej.
W Powiatowym Urzędzie Pracy w Opolu zakończył się nabór zgłoszeń do konkursu na zastępcę dyrektora tej jednostki. Spekuluje się, że wygrać ma Tomasz Kwiatek, dotychczasowy p.o. wicedyrektora kojarzony z prawicą, choć ma nie spełniać wymogów formalnych. Dyrektorka PUP odpiera, że takie kandydatury nie będą brane pod uwagę.
Centrum firmy PwC będzie świadczyć usługi z zakresu procesów finansowo-księgowych, w szczególności dla klientów niemieckojęzycznych. Docelowo w centrum będzie pracować co najmniej 100 osób. Średnia pensja wynosi 3 tys. brutto.
Zgodnie z prawem, w dni świąteczne obowiązuje zakaz handlu, który w Opolu notorycznie łamany jest przez te same, małe sklepiki branży spożywczej. - Rachunek ekonomiczny jest prosty. Lepiej mieć czynne i zapłacić mandat, bo kara i tak jest mniejsza niż utrata dochodu - słyszymy w Państwowej Inspekcji Pracy, która zapowiada kontrole w poniedziałek. W części sklepów jednak to klienci próbują przeganiać inspektorów.
Ok. 300 osadzonych będzie pracować w trzech nowych halach przy zakładach karnych w okręgu opolskiej Służby Więziennej. W całym kraju takich hal ma powstać 40, ale to nie jedyna forma zatrudnienia więźniów.
W zakładzie zajmującym się produkcją elementów dla branży kolejowej działającym na terenie powiatu nyskiego zatrudnionych na podstawie umowy o pracę było zaledwie dwóch kierowników, pozostałe osoby zatrudnione zostały na podstawie umów cywilnoprawnych choć wykonywały taką samą pracę jak na etacie - to tylko jeden z wielu uchybień jakie Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła w trakcie kontroli firmy.
Tylko od początku roku na terenie województwa opolskiego Państwowa Inspekcja Pracy nakazała wstrzymanie 35 prac budowlanych ze względu na szczególnie niebezpieczne warunki.
W 2015 r. inspektorzy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu przeprowadzili ponad trzy tysiące kontroli, które zaowocowały mandatami na łączną sumę ponad pół miliona złotych. 90 spraw skierowano do sądu. Ale też więcej pracowników postanowiło walczyć o poprawę swoich warunków pracy - skarg wpłynęło więcej, niż w latach ubiegłych.
Święto 1 Maja. W niedzielne przedpołudnie ok. 30 osób wzięło udział w obchodach Święta Pracy na pl. Wolności w Opolu. - To święto ma zupełnie inny wymiar niż kiedyś, ale nam ta forma odpowiada - mówili. Po części oficjalnej zorganizowano rodzinny piknik, by choć na chwilę opolanie mogli odpocząć od pracy.
Od 1 stycznia 2017 roku Urząd Kontroli Skarbowej, Służba Celna i Administracja Podatkowa zostaną połączone w jedną, nową strukturę - Krajową Administrację Skarbową. Jak tłumaczył w Opolu minister finansów Paweł Szałamacha, głównym powodem reformy jest niska skuteczność i spadająca wydajność służb.
Nakaz zaprzestania działalności wydał inspektor PIP po skontrolowaniu jednej z firm z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Okazało się, że stan hali zagraża życiu pracowników.
Nietypowa, bo jej tematyka będzie dotyczyła zagadnień związanych z dyskryminacją kobiet w miejscu pracy. Tego zjawiska, na który chcą zwrócić uwagę organizatorzy gry, wciąż doświadcza bardzo dużo pań.
Pierwotnie syndyk wycenił majątek zakładu na ok. 56 milionów złotych. Choć w ostatnim przetargu cena ta została obniżona do ?zaledwie? 20 milionów, nie znalazł się nikt chętny do kupna taboru.
Kontrola Państwowej Inspekcji Prac w jednej z firm działającej w powiecie oleskim wykazała, że pracownicy, którzy nie zgodzili się na obniżenie pensji, nie otrzymywali comiesięcznych nagród przyznawanych przez przełożonego. - To dyskryminacja płacowa- stwierdził PIP.
Dwóch pracowników w zakładzie zajmującym się przetwórstwem węgla drzewnego postanowiło samodzielnie naprawić maszynę do brykietowania. Dla jednego z nich sprawa zakończyła się kalectwem.
Tomasz Kwiatek objął funkcję zastępcy dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu. Wcześniej prowadził własną działalność gospodarczą, zajmował się również społecznym dziennikarstwem. Prywatnie jest dobrym znajomym byłego prezydenta Janusza Kowalskiego.
Ponad 3,4 mln zł - tylko w tym roku Powiatowy Urząd Pracy w Opolu zamierza przeznaczyć na aktywizację zawodową osób poniżej 30. roku życia. Kłopot w tym, że bezrobotni w tym wieku mają zbyt wysokie kwalifikacje.
Po tym, jak w środowy poranek miał miejsce wypadek w Elektrowni Opole, w którym zginęły dwie osoby, prace w miejscu tragedii zostały wstrzymane. Na pozostałej części rozbudowy prace odbywają się dalej. Na razie nie znane są przyczyny wypadku. Możliwe, że poznamy je dopiero za kilka tygodni, a nawet miesięcy.
Wypowiedzenie umowy o pracę tuż po powrocie z urlopu wychowawczego, sugestie, żeby nie iść w ogóle na urlop wychowawczy, brak awansu, mniejsze zarobki w porównaniu do mężczyzn, brak premii to najczęstsze problemy zgłaszane przez panie do Państwowej Inspekcji Pracy. Jak powinny sobie z nimi radzić, opowiedzą eksperci podczas dyskusji panelowej, która odbędzie się w najbliższy poniedziałek.
Ponad 600 osób zajmujących się opieką nad dziećmi przeszkolił wojewódzki urząd pracy. Pilotażowy program zakończył się sukcesem, bowiem więcej niż połowa uczestników znalazła stałą pracę. Będzie więc kontynuowany.
Jak wynika z badań, to właśnie stres nawet w 60 proc. przypadków, jest powodem nieobecności w pracy. Dlatego Państwowa Inspekcja Pracy planuje organizować bezpłatne zajęcia dla przedsiębiorców dotyczące stresu związanego z pracą i sposobów radzenia sobie z nim. A jeśli firma się zgodzi, o poziom stresu w pracy będą anonimowo pytani jej pracownicy, co ma pomóc w dalszych badaniach nad tym zagadnieniem.
Czwórka Ukraińców pracowała bez niezbędnych dokumentów w jednej z firm budowlanych w powiecie namysłowskim. Teraz będą musieli wrócić do swojej ojczyzny, oprócz tego grozi im, jak i samemu pracodawcy, odpowiedzialność karna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.