Policjanci przy pomocy narkotestu skontrolowali jednego z kierowców autobusów MZK. Test wykazał, że mężczyzna zażył środki odurzające. Kierowca trafił na komisariat, szczegółowe badania wykazały jednak zupełnie inny wynik.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godz. 14.30 w jednej z placówek bankowych w Opolu. Policja ustala okoliczności zdarzenia.
Członkowie Młodzieżowego Strajku Klimatycznego mieli zgodę na protest pod kuratorium. Urzędnicy wojewody najpierw chcieli, by manifestacja została przeniesiona za szlaban wjazdowy przy ul. Piastowskiej, później wezwali policję.
W trakcie kontroli przebywającej na kwarantannie mieszkanki Opola policjanci spotkali w jej mieszkaniu swojego kolegę z komisariatu. O wszystkim poinformowano przełożonych, którzy zamiast na kwarantannę wysłali policjanta na urlop.
1500 zł, a nawet 2500 zł miesięcznie otrzymają dodatkowo policjanci, którzy nie odejdą na emeryturę. - Pomysł na emerytów jest. A jak zachęcić do służby? Teraz sporo tracimy wizerunkowo - słychać głosy wśród policjantów.
Blisko pół miliona złotych kar nałożyli dotychczas inspektorzy sanitarni na Opolszczyźnie na osoby, które nie przestrzegały obostrzeń związanych z pandemią. Mandaty wystawiała też policja, karała między innymi wędkarzy i właścicieli psów.
Na policyjnych forach opublikowano zdjęcie funkcjonariusza z Opola podczas interwencji sprzed kilku dni. Mundurowy miał na sobie okrycie przypominające płaszcz przeciwdeszczowy. - To zdjęcie zostało zrobione, gdy policjanci asystowali przy czynnościach wykonywanych przez ratowników medycznych - informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu
W tym tygodniu warszawski sąd okręgowy uchylił wyrok niższej instancji dotyczący naruszenia przez Władysława Frasyniuka nietykalności policjantów, uznając, że nieprawidłowo oceniono społeczną szkodliwość działań Frasyniuka. Policjanci tłumaczą, że takie orzeczenie sądu może być furtką dla znacznie gorszych zachowań podczas przeprowadzanych przez nich interwencji. Zastanawiają się nad protestem.
Prokuratura Okręgowa w Opolu zamknęła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi Sz., policjantowi ze Strzelec Opolskich, podejrzanemu o przekazywanie danych osobowych ofiar wypadków drogowych. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Zawodnik Miłosz Trojak w oświadczeniu wysłanym do mediów przeprasza za swoje zachowanie i deklaruje wolontariat w fundacji pomagającej niepełnosprawnym. Mężczyźnie przedstawiono zarzut uszkodzenia iluminacji świetlnej. Zarząd Odry Opole już wcześniej zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji wobec zawodnika.
1 listopada w Opolu. Już w czwartek rozpocznie się policyjna akcja "Znicz 2019", która potrwa do końca weekendu. Jak bezpiecznie dojechać na cmentarz?
Trzy alarmy w ciągu trzech dni ogłosił Komendant Powiatowy Policji w Namysłowie dla swoich funkcjonariuszy. Ponieważ istniało zagrożenie zdrowia i życia młodych osób, działania trzeba było podjąć natychmiast.
Trwają poszukiwania więźnia, który uciekł z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Policja i Służba Więzienna zaangażowały w obławę wszystkie swoje siły, w tym psy tropiące.
Podczas akcji zabezpieczono blisko 800 tabletek MDMA i ponad 4 kilogramy różnych narkotyków o czarnorynkowej wartości nie mniejszej niż 120 tys. złotych. W przeprowadzanej równolegle w kilku miejscach na Opolszczyźnie akcji zatrzymań pomogli policyjni komandosi z Opola, Katowic i Wrocławia.
Ponad 200 krzewów konopi indyjskich i blisko kilogram różnych narkotyków zabezpieczyli policjanci z Brzegu. 32-latek wpadł w rejonie jednego ze stawów łowieckich w gminie Lubsza. Grozi mu kara do 10 lat więzienie.
- Czy zwiększenie bezpieczeństwa na opolskich drogach wymaga ofiar? Pytam jako mieszkaniec Opola, ale także rodzic - pisze do prezydenta Opola Jarosław Bul. Rada dzielnicy Zaodrze uważa, że sytuacja stała się na tyle poważna, że wymaga bardzo pilnego działania
1,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca z województwa dolnośląskiego, który uciekał przed policją ulicami Nysy. Jedną z blokad udało mu się ominąć, na kolejnej został zatrzymany i wyciągnięty przez okno z samochodu.
Bogdan Nałęcz zaginął 25 marca 2019 r. w Opolu. O pomoc w poszukiwaniach proszą policja i fundacja ITAKA.
W piątek wieczorem młody funkcjonariusz popełnił samobójstwo podczas służby
Najpierw zlekceważył sygnał do zatrzymania, później było już tylko gorzej. 36-latek pędził ponad 170 km/godz., omijał blokady, jechał pod prąd, a także wyprzedzał na łuku drogi. Policyjny pościg za piratem drogowym trwał kilkanaście minut. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna oraz do 5 lat więzienia.
Jak informuje policja, wznowiono ruch samochodowy na opolskim odcinku A4. Rano doszło tam do wypadku z udziałem dwóch ciężarówek.
Luty to miesiąc, w którym najczęściej na emeryturę odchodzą pracownicy służb mundurowych. W opolskiej policji takich odejść w poprzednich latach było sporo. W tym roku jest inaczej. Czy to efekt wywalczonych podwyżek?
Topowe telefony, ubrania, buty sportowe - to najczęstsze przedmioty oferowane przez oszustów w sieci. Proceder kwitnie, bo wciąż wiele osób zwraca jedynie uwagę na atrakcyjną cenę. To błąd, który kosztuje średnio 800 zł, ale nierzadko skutki ludzkiej naiwności są jeszcze droższe.
Kilkunastu Polaków zajmowało się przewozem marihuany oraz kokainy z Holandii do Wielkiej Brytanii oraz do Polski. W skali roku członkowie grupy przestępczej dopuścili do obrotu tylko w Wielkiej Brytanii ponad tonę kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 6 mln zł.
Już w kilkanaście minut od zgłoszenia policjanci odnaleźli 40-latka, który próbował odebrać sobie życie. Gdy sytuacja została opanowana, okazało się, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 3 promile.
Maczetę, tasak, dwa magazynki z amunicją, pistolety i amfetaminę miał przy sobie mężczyzna, którego policjanci chcieli wylegitymować nad kąpieliskiem Bolko. 40-latek najpierw mierzył do nich z pistoletu, a potem próbował ratować się ucieczką.
Podczas plenerowych imprez, które policja zabezpieczała w noc sylwestrową, nie odnotowano żadnych poważnych zdarzeń. Na opolskich drogach nie było już tak bezpiecznie.
Trwające kilkanaście miesięcy śledztwo do tej pory nie wyjaśniło okoliczności śmierci strażnika więziennego, który utopił się w Młynówce. - Dotarliśmy do ściany. Apelujemy do świadków, by się do nas zgłaszali - mówią śledczy.
10 lipca w całym kraju ruszył protest policjantów, którzy domagają się poprawy warunków swojej służby. Na początku policjanci nie wręczali mandatów. Drugi etap to strajk włoski, który bardziej uderzy w mieszkańców, bo będzie polegał na skrupulatnym wykonywaniu swoich obowiązków.
W poniedziałek w opolskim garnizonie rusza referendum protestacyjne. Policjanci będą mieli tydzień, żeby wypowiedzieć się, czy chcą protestować oraz jaką formę protestu wybierają. - Już teraz słyszę, że nie ma co zbierać podpisów, bo wszyscy są "za" - mówi Benedykt Nowak, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów w Opolu.
Opolska policja skierowała wniosek do sądu o ukaranie dziewięciu osób, które 1,5 roku temu okupowały biuro poselskie Patryka Jakiego. Przeciwnikom powiększenia Opola grozi teraz kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Przed niedzielnym meczem pomiędzy GKS-em Katowice i Odrą Opole policjanci starli się z kibolami. Pseudokibice z Katowic ruszyli w stronę przyjezdnych. Gdy policjanci rozdzielili obie grupy, szalikowcy ich zaatakowali. Jeden z policjantów został ranny.
Zabójstwo Wiktorii z Krapkowic: policja zatrzymała wczoraj ws. śmierci 15-latki 17-letniego mieszkańca powiatu krapkowickiego. Dzisiaj został przesłuchany i przedstawiono mu zarzuty: rozboju i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, co doprowadziło do śmierci dziewczyny. Według śledczych podejrzany mieszkaniec Gogolina nie chciał zabić Wiktorii, tylko ukraść jej telefon.
Dwie osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło niedaleko Źlinic (Opolskie). W zderzeniu wzięły udział dwa auta osobowe i ciężarówka.
Nadmierna prędkość była najprawdopodobniej przyczyną wypadku w miejscowości Turawa (woj. opolskie). Zderzyły się dwa samochody bmw oraz vw polo. Dwie osoby zostały ranne, zabrało je pogotowie.
Kierujący oplem astrą, jadąc od strony pl. Staszica w kierunku ul. Ozimskiej, nagle stracił panowanie nad samochodem, zjechał na przeciwny pas jezdni i uderzył w latarnie. Trzy osoby zostały ranne. Do wypadku doszło na ul. Plebiscytowej w Opolu.
W Opolu w rejonie osiedla Metalchem trwa dogaszanie hali produkcyjnej po byłych zakładach Metalchem. Duże kłęby dymu .Akcja trwa prawie już 60 min, około 7 wozów Straży Pożarnej , na miejscu jest też Policja - zawiadomił Alert24 jeden z mieszkańców osiedla.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.