Jacek Monkiewicz przyznaje, że na wojskowym pikniku pił alkohol i w nocy trafił na SOR w Brzegu. Na miejscu "zdenerwował się brakiem jakiejkolwiek reakcji ze strony personelu medycznego". - Trudno jednak zgodzić się, że moje zachowanie było agresywne czy obleśne. Nikt mnie nie musiał uspokajać - przekonuje starosta.
Jacek Monkiewicz, starosta brzeski i lider lokalnej Platformy Obywatelskiej miał po alkoholu awanturować się i grozić pracownikom Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Brzegu.
Adam Gomoła podał, kto miał organizować aferę, która zakończyła się dla niego wyrzuceniem z partii Szymona Hołowni. Jeden ze wskazanych samorządowców oświadczył: "Poseł stwierdził, że na nagraniu pojawiają się szepty i że jest przekonany, że należą one do mnie. Złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przez posła przestępstwa pomówienia i mam nadzieję, że nie zasłoni się immunitetem".
Barbara Łabędzka zarzeka się, że nie uczestniczyła w handlu miejscami na liście wyborczej Polski 2050 Szymona Hołowni, co zarzucono posłowi Adamowi Gomole.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.