Prokuratura Rejonowa w Opolu wciąż bada sprawę kandydatów i finansowania kampanii wyborczej opolskiej Trzeciej Drogi, którą kierował poseł Adam Gomoła. Decyzję ws. w sprawie sprawozdania finansowego Polski 2050 - PSL podjęła już PKW.
Stowarzyszenie Niepodległa Opolska Kultura złożyło do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Generalną Konserwator Zabytków Bożenę Żelazowską z PSL. Chodzi o powołanie Moniki Ożóg na stanowisko opolskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Koalicja Obywatelska nie prowadzi rozmów z PSL o koalicji w sejmiku na Opolszczyźnie. To nie tylko efekt wyborczej porażki ludowców, ale i szeregu krytycznie ocenianych działań politycznych tej partii. - My, po 15 października staraliśmy się pokazywać standardy. A gdzie podążała Trzecia Droga - pyta Andrzej Buła, lider KO na Opolszczyźnie.
Poseł Adam Gomoła wierzy, że śledztwo prokuratorskie ws. możliwości przyjęcia korzyści majątkowych poza funduszem wyborczym opolskiej Trzeciej Drogi potwierdzi jego wersję wydarzeń.
Prokuratura Rejonowa w Opolu prowadzi śledztwo ws. możliwości przyjęcia korzyści majątkowych poza funduszem wyborczym opolskiej Trzeciej Drogi, którą kierował wtedy poseł Adam Gomoła. Hołubiony wcześniej przez Szymona Hołownię młody poseł, został z partii wyrzucony.
- Oczywiście, że chcielibyśmy więcej, natomiast 13,5 proc. w skali kraju to jest bardzo dobry wynik - mówił Marcin Oszańca, lider opolskich struktur PSL, o sondażowych wynikach wyborów samorządowych.
Poseł Adam Gomoła zaprzecza zarzutom korupcyjnym, twierdzi że był inwigilowany i szuka tego, kto nagrał jego rozmowę, po której ujawnieniu został wykluczony z Polski 2050 Szymona Hołowni. Do nagrania Gomoły nie przyznaje się jego rozmówca - samorządowiec Andrzej Małkiewicz.
Rozmówcą Adama Gomoły na słynnych taśmach był Andrzej Małkiewicz. Samorządowiec przekonuje, że została mu przedstawiona propozycja, która "jak się później okazało, wykraczała poza ramy standardowej praktyki politycznej".
Adam Gomoła podał, kto miał organizować aferę, która zakończyła się dla niego wyrzuceniem z partii Szymona Hołowni. Jeden ze wskazanych samorządowców oświadczył: "Poseł stwierdził, że na nagraniu pojawiają się szepty i że jest przekonany, że należą one do mnie. Złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przez posła przestępstwa pomówienia i mam nadzieję, że nie zasłoni się immunitetem".
- Obecnie mamy trzy tygodnie do wyborów i skupiamy się na tym, aby przekazać wyborcom, że Trzecia Droga w województwie opolskim jest razem. Wspólnie działamy na rzecz mieszkańców naszego regionu i wspólnie realizuje postulaty oraz program - mówi Marcin Oszańca, lider opolskich struktur PSL.
- To była dobrze zorganizowana prowokacja i zrobię wszystko, by to ujawnić do ostatniego detalu - przekonywał Adam Gomoła na antenie TVN24. Dodał też, że nie zrzeknie się mandatu posła.
Adama Gomołę na jedynkę listy w wyborach parlamentarnych forsował sam Szymon Hołownia, dla którego był on oczkiem w głowie. - Adam to jest człowiek-energia, lepsza niż drinki energetyczne - zachwalał go wyborcom lider Polski 2050.
Barbara Łabędzka zarzeka się, że nie uczestniczyła w handlu miejscami na liście wyborczej Polski 2050 Szymona Hołowni, co zarzucono posłowi Adamowi Gomole.
Monika Ożóg została nowym opolskim wojewódzkim konserwatorem zabytków. Decyzję w tej sprawie, mimo krytyki oraz petycji przesłanej do MKiDN podjęła wojewoda opolska Monika Jurek. Wcześniej nominację na to stanowisko otrzymała od wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego z PSL.
Monika Ożóg jest kandydatką PSL na stanowisko wojewódzkiego konserwatora zabytków, to efekt koalicyjnych rozmów. Propozycja spotkała się z krytyką, ponieważ kandydatka dopuściła się plagiatu podczas konkursu na dyrektora Muzeum Śląska Opolskiego. Zapytaliśmy lidera opolskich struktur PSL, czy kandydatka zostanie wycofana. - Ma wszelkie kompetencje - odpowiedział.
Monika Ożóg zostanie nowym konserwatorem zabytków? "Ten urząd powinien objąć godny kandydat o nieposzlakowanej opinii, dostatecznym doświadczeniu i rozległej przedmiotowej wiedzy merytorycznej" - czytamy w petycji skierowanej do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Była dyrektorka Muzeum Śląska Opolskiego, która zasłynęła za sprawą plagiatu podczas konkursu na to stanowisko, ma zostać nową wojewódzką konserwator zabytków. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, jej kandydaturę promowało PSL.
Wybory 2023. Z powiatu raciborskiego płynie wiele sygnałów od mieszkańców oraz samorządowców, że Racibórz jako trzecie co do wielkości miasto na Opolszczyźnie funkcjonowałoby lepiej niż na rubieżach województwa śląskiego - mówi Marcin Oszańca, kandydat do Sejmu z PSL.
Wybory 2023. - Zamiast realizować megalomańskie pomysły, jak krytykowany Centralny Port Komunikacyjny, moglibyśmy wybudować na Opolszczyźnie bezpieczne trasy rowerowe przy każdej drodze - mówił Marcin Oszańca, kandydat do Sejmu z PSL.
W piątek Polska 2050 przedstawiła swoich kandydatów na posłów, jednak zrobiła to bez przedstawicieli Polskiego Stronnictwa Ludowego, z którym tworzy wyborczą koalicję. Ci drudzy nie mają jeszcze swojej listy, a ci pierwsi nie zamierzali na taką listę czekać.
Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe idą razem do wyborów parlamentarnych. Dzisiaj liderzy obu partii Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz zaprezentowali jedynki list wyborczych w regionach. Na Opolszczyźnie Trzecią Drogę poprowadzą Adam Gomoła i Marcin Oszańca.
Protest AGROunii w Opolu. Rolnicy protestowali przeciw niekontrolowanemu napływowi żywności z Ukrainy. - Ten problem nie dotyczy tylko rolników, bo wszyscy jesteśmy konsumentami. Musimy dbać o polskie rolnictwo i kupować polskie produkty - apelowali.
Gdyby wybory do sejmiku województwa opolskiego odbyły się w tym roku, wszystkie ugrupowania poza Mniejszością Niemiecką straciłyby część mandatów. Najwięcej Koalicja Obywatelska, jednak nadal bez trudu byłaby w stanie zbudować sejmikową większość. Tym bardziej że w grze pojawiła się zupełnie nowa siła.
Opolski poseł Solidarnej Polski wczoraj otrzymał nominację na wiceministra rolnictwa. Już kilkanaście godzin później na zmiany w rządzie zareagowały opolskie struktury PSL. Lista pytań do nowego wiceministra jest bardzo długa.
PiS się trzyma, Koalicja Obywatelska traci, a na scenie politycznej pojawiają się zupełnie nowi gracze. Wiemy, jak wyglądałby podział mandatów do Sejmu i Senatu na Opolszczyźnie, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę.
W sobotę po raz pierwszy obradowała Rada Naczelna PSL. Wybrano prezydium oraz Naczelny Komitet Wykonawczy. W obu gremiach znaleźli się przedstawiciele opolskich struktur. Powrócił też temat nauki języka niemieckiego.
Mniejszość Niemiecka myśli o co najmniej siedmiu mandatach w sejmiku po kolejnych wyborach. Platforma Obywatelska nie wyklucza, że do wyborów wystartuje razem z Polską 2050. Politycy komentują prognozy wyborcze.
Po wyborach samorządowych w 2023 obecna większość w opolskim sejmiku może się opierać tylko na jednym mandacie. Poza Mniejszością Niemiecką wszyscy stracą, ale na scenie politycznej pojawi się zupełnie nowy gracz, który tak naprawdę wszystko może przemeblować. Tak w każdym razie wyglądałby sejmik, gdyby wybory odbyły się jeszcze w tym roku.
W niespełna miesiąc od zmiany prezesa PSL na Opolszczyźnie wybrano nowe władze lokalnych struktur partii. Tak rozpoczynają się przygotowania do najbliższych wyborów.
85:11 wygrał wybory na nowego szefa opolskich struktur PSL Marcin Oszańca. Stanisław Rakoczy, lider partii w regionie od 17 lat, zrezygnował z walki o kolejną kadencję.
Prawie 12 tys. zł brutto miesięcznie aż do emerytury ma otrzymywać Krzysztof Kuchczyński, zdymisjonowany prezes Namysłowskiego Centrum Zdrowia. Taki aneks do jego umowy wprowadzono tuż przed zwolnieniem. Informację o tym ujawnił radny podczas piątkowej sesji rady powiatu.
Były wiceminister w rządzie PO-PSL, a dziś radny powiatu kluczborskiego z ramienia ludowców, usłyszał zarzut jazdy pod wpływem alkoholu. Policjanci znaleźli polityka w samochodzie, który wjechał do rowu. Wieczorem rzecznik opolskich struktur PSL poinformował, że polityk zawiesił swoje członkostwo w partii.
Były wiceminister w rządzie PO-PSL Andrzej Butra w agresywnych i wulgarnych wpisach na Facebooku zaatakował wyborców i swoich kolegów głosujących na kandydata PiS.
- Czy słodsza byłaby porażka, gdybyśmy osiągnęli 10 procent poparcia? Teraz nie jest to istotne. Przegraliśmy te wybory, przegrali je Polacy, którzy chcieli w końcu zgody politycznej w kraju - mówi Stanisław Rakoczy, szef opolskich ludowców.
Wybory prezydenckie 2020. Sobotniej wizycie Władysława Kosiniaka-Kamysza w Opolu towarzyszył ulewny deszcz, który opóźnił początek konwencji w opolskim amfiteatrze. Organizatorzy zachęcali widownię do zajmowania nie tylko zadaszonych miejsc. - Dzięki temu zrobimy wrażenie, że jest nas więcej - mówili ze sceny prowadzący.
Wybory prezydenckie 2020. Władysław Kosiniak-Kamysz mobilizuje dziś do głosowania mieszkańców stolicy Opolszczyzny. Na miejscu zapowiedział m.in. że jego klub w sejmie złoży wniosek o obniżenie stawek podatku VAT z 23 proc. do 15 proc, i z 8 proc. do 5 proc.
Podczas najbliższej sesji sejmiku województwa, radni będą głosować nad zmianą personalną na stanowisku członka Zarządu Województwa Opolskiego. Z urzędem pożegna się Stanisław Rakoczy.
Wybory prezydenckie 2020. Władysław Kosiniak-Kamysz obiecuje wprowadzenie stypendium dla żaków w wysokości 1 tys. zł miesięcznie przez cały okres studiów.
To kolejna odsłona kuriozalnej sytuacji związanej z dymisją członka zarządu województwa. Lider opolskich struktur PSL, mimo obietnicy złożenia dymisji, pozostanie na swoim stanowisku do czerwca.
Lider opolskich struktur PSL złożył wniosek o cofnięcie mu rekomendacji ze stanowiska Członka Zarządu Województwa Opolskiego. Na swoim stanowisku pozostanie jednak najprawdopodobniej do stycznia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.