Nie milkną echa decyzji biskupa o zasypaniu odkryć archeologicznych w opolskiej katedrze.
Badania archeologiczne w opolskiej katedrze poróżniły stronę kościelną i środowisko badaczy. Podjęto jednak rozmowy dotyczące ekspozycji fragmentów średniowiecznej architektury. - Spotkanie przebiegło w bardzo dobrej i konstruktywnej atmosferze - przekonuje ks. Joachim Kobienia.
Diecezja opolska i Uniwersytet Opolski zakończyły współpracę związaną z badaniami archeologicznymi prowadzonymi w opolskiej katedrze. Świątynia, którą w czasie badań zarządzał uniwersytet, wraca do dyspozycji parafii katedralnej.
Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków przekonuje, że dyskusja o tym, jak wyeksponować odkrycia archeologiczne w katedrze opolskiej, nie może trwać w nieskończoność: "Problem jest coraz pilniejszy zważywszy na postępującą, naturalną degradację zabytkowej materii i procesy niszczenia".
Z apelem o pozostawienie odkryć archeologicznych i ich późniejszą ekspozycję zwrócili się dziś do biskupa opolskiego poseł Witold Zembaczynski z KO, Marcin Oszańca z PSL oraz Paweł Kampa z Lewicy.
Niezwykłe odkrycia archeologiczne w opolskiej katedrze zostaną zasypane. Taką decyzję podjął opolski biskup Andrzej Czaja, po wysłuchaniu - jak przekazano - "zgodnej opinii konserwatorów" w tej sprawie. Teraz okazuje się, że większość członków Rady Archeologiczno-Konserwatorskiej Uniwersytetu Opolskiego "popierała pozostawienie badań naukowych i ich popularyzację".
Znamy wyniki analizy tumby grobowej, odkrytej podczas prac archeologicznych w katedrze opolskiej. Decyzja w sprawie ekspozycji tego zabytku zostanie podjęta po zasięgnięciu opinii instytucji podległej Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Proboszcz parafii katedralnej pisze do wiernych: "Przed nami czas procedowania potrzebnych dokumentów: projektów i zezwoleń. Codziennie modlę się o to, by te prace nie utknęły w martwym punkcie".
Na dziedzińcu dawnego Gimnazjum Piastowskiego w Brzegu trwają badania archeologiczne związane z powstaniem Muzeum Dziedzictwa i Kultury Kresów. Wykopaliska dostarczają wiele artefaktów i ciekawych informacji o średniowiecznych i renesansowych zabudowaniach.
Obok archeologów badania w opolskiej katedrze będą prowadzić też między innymi antropolodzy, architekci, a nawet genetyk. Wkrótce rozpoczną się prace w zachodniej części świątyni. To plan na najbliższe trzy miesiące.
Szczątki ponad 60 włoskich żołnierzy z czasów II wojny światowej odnaleziono na Starym Cmentarzu Jenieckim w Łambinowicach. Od 12 lipca pracuje tam zespół archeologów. Badania rozpoczęto między innymi po to, by zlokalizować nieznane groby jenieckie, np. polskich żołnierzy wziętych do niewoli we wrześniu 1939 r. czy po upadku powstania warszawskiego.
Dzięki zaangażowaniu wielu specjalistów możliwe będzie dokładne rozpoznanie zarówno historii kościoła, społeczności żyjącej na przestrzeni dziejów, archeologicznych artefaktów, czy dzieł sztuki. To bardzo ważne, że w program badań archeologicznych zaangażowało się tak dużo osób - mówi Elżbieta Molak, opolski wojewódzki konserwator zabytków
Katedra Opolska. Znalezione podczas badań monety, paciorki różańca, szpilki z brązu, szkło witrażowe czy fragmenty ceramiki trafią na specjalną ekspozycję. Według prognoz jeszcze w tym roku mogłyby zostać wznowione nabożeństwa wewnątrz świątyni.
Remont katedry w Opolu. Zapowiedziane we wrześniu 3 mln zł z resortu nauki są już w dyspozycji Uniwersytetu Opolskiego. Pieniądze zostaną przeznaczone na przyśpieszenie prac oraz późniejszą ekspozycję odkrytych artefaktów.
Czy w opolskiej katedrze leżą kości Kazimierza I opolskiego i jego ojca Mieszka I Plątonogiego? - zapytał prezydent Arkadiusz Wiśniewski, rozbudzając wyobraźnię mieszkańców. Sceptyczni co do pochówku Mieszka w Opolu są jednak historycy.
- Posuwamy się szybko, ustalonym wcześniej planem, który jest związany z określoną metodyką pracy i badań archeologicznych. Wciąż też szukamy wolontariuszy. Tu każdy może poczuć się archeologiem i sprawdzić w roli poszukiwacza historii - mówi doktor Magdalena Przysiężna-Pizarska z UO.
Prace archeologiczne w opolskiej katedrze. Badacze w jednej z krypt natrafili na średniowieczną kulę armatnią, wykonaną najprawdopodobniej z piaskowca. Towarzyszyło jej średniowieczne naczynie. Teraz muszą wyjaśnić, jak się znalazła w świątyni.
Dr Magdalena Przysiężna-Pizarska będzie gościem podczas drugiego spotkania w ramach Salonu Opolskiej Nauki. Opowie o odkryciach, jakich dokonała podczas badań opolskiej katedry, i przybliży tajniki swojej pracy.
Odkryciom archeologicznym w katedrze towarzyszy trudna dyskusja: czy i jakie elementy średniowiecznego kościoła zachować, kto za to zapłaci i kiedy wierni będą mogli wrócić do świątyni? - Wszyscy się pochylają, podziwiają, ale nikt nie zaproponował pomocy - mówi ks. Waldemar Klinger, proboszcz katedry opolskiej.
Zespół badawczy odkrywa w opolskiej katedrze kolejne artefakty i fragmenty dawnej kolegiaty. "Odkrycia przybliżają nas do rekonstrukcji wyglądu pierwotnej świątyni. Mają niezwykłą wartość historyczną" - komentuje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Opolu.
W opolskiej świątyni trwają prace remontowe. Tuż za firmą budowlaną podąża zespół badawczy, odkrywając kolejne artefakty i fragmenty średniowiecznej architektury.
Skamieniałości późnotriasowych kręgowców - ryb, żółwi i szczątki nieznanego gada odkryli naukowcy z Instytutu Paleobiologii PAN i Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Artykuł na ten temat ukazał się w prestiżowym piśmie "Journal of Vertebrate Paleontology".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.