Jaki będzie los budynku przy ul. Kępskiej w Opolu? Pod koniec XIX wieku powstała tam jedna z opolskich cementowni, po II wojnie światowej urządzono spichlerz zbożowy, a w ostatnich latach służył jako obiekt wystawienniczo-usługowo-handlowy domExpo. Obecni właściciele złożyli właśnie wniosek o wyburzenie budynku.
Pierwszy w niemieckim Opolu występ polskiego teatru zakończył się rozlewem krwi. Po przedstawieniu "Halki" aktorzy z Katowic zostali skatowani przez nazistów na dworcu kolejowym. Bo "w tak czysto niemieckim mieście jak Opole ułatwiono Polakom ich antyniemiecką propagandę".
W nocy z 21 na 22 stycznia 1945 r. Johan Graf von Pfeil, dowódca twierdzy Opole, już wie, że nie utrzyma opustoszałego miasta. Zwiadowcy zameldowali mu właśnie, że oddziały szturmowe Armii Czerwonej zdobywają Kępę i Luboszyce.
"Dom, który wspominam jako ten z restauracją Pod Pająkiem, stoi w narożu. Przed ponad stu laty był siedzibą bogatego opolskiego kupca Samuela Gurassy, który prowadził w parterze - należący do najbardziej znanych i uczęszczanych - sklep z odzieżą" - pisze Andrzej Hamada, nestor opolskich architektów.
W nocy z 9 na 10 listopada hitlerowcy zmusili ostatniego opolskiego rabina do spalenia nowej synagogi. Tak skończyła się historia Żydów mieszkających przed wojną w naszym mieście.
Jedno zdjęcie może stać się pretekstem do rozmowy o przedwojennym Oppeln, architekturze modernizmu, królu Janie Kazimierzu i rowerzystach.
Wśród licznych świętych na Śląsku szczególnym kultem otacza się św. Jana Nepomucena. Cztery jego figury znajdziemy w śródmieściu Opola, żadna z nich nie stoi jednak na swoim pierwotnym miejscu.
- Nie był dziełem ani zabytkiem architektury, lecz zwykłym, a może właśnie niezwykłym, obiektem latającym, aerostatem - pisze Andrzej Hamada, architekt i pasjonat historii Opola
W XIX wieku w Oppeln konkurencja na rynku fotograficznym była tak duża, że zakłady trudniące się tym fachem upadały po pięciu latach. Wyjątkiem było atelier braci Katzbachów, świadczące usługi aż 30 lat. Na swoich fotografiach uwiecznili m.in. powódź z 1876 r.
Gdzie przyjmowały pierwsze ginekolożki, jaką wiedzę uznawano za niezbędną dla kobiet? Która opolanka miała dwa doktoraty i międzynarodową sławę? O tym, jak żyły kobiety z Oppeln, opowiada Beata Kubica, współautorka spacerownika po Opolu*.
Most kolejowy od blisko stu lat jest jedną z ikon techniki i transportu kolejowego Opola. Fragment jego konstrukcji będzie można oglądać w formule pontiseum, czyli nowej atrakcji turystycznej miasta.
Koncerty, odświętne dekoracje, akademie, bankiety, zawody sportowe na wyspie Bolko - tak mieszkańcy dawnego Opola świętowali rocznice wydania odezwy króla pruskiego, która przyczyniła się do zwycięstwa nad wojskami Napoleona Bonaparte.
Dzięki zaangażowaniu i wsparciu różnych osób i instytucji płyta nagrobna Reinholda Pletza trafiła spod Krakowa na opolski cmentarz - miejsce pochówku kupca.
W Szczecinie od wielu lat krąży mroczna legenda o "Rzeźniku z Niebuszewa"- mordercy i kanibalu, który po uśmierceniu swych ofiar ćwiartował je na części, następnie mielił w maszynce do mięsa i sprzedawał jako przetwory mięsne. Zbrodniarz ten przyszedł na świat w 1895 roku w Opolu jako Józef Cyppek. Jego biografia pełna jest luk i białych plam. Nie ulega jednak wątpliwości, że był bezwzględnym mordercą, ale czy opowieści o kanibalu robiącym mielone kotlety z ludzkiego mięsa są prawdziwe?
- Usytuowana w samym centrum miasta kawiarnia przez wiele powojennych lat należała do najbardziej uczęszczanych lokali, jej nobliwa nazwa miała wskazywać na bliski związek z teatrem - pisze Andrzej Hamada, architekt i pasjonat historii Opola.
W Oppeln rower był sposobem na szybkie przemieszczanie się i pomysłem na spędzanie wolnego czasu. Był wygodny, nie potrzebował siana ani benzyny. Dopóki nie przebiło się koło, można nim było jeździć do woli - opowiada historyk dr Maciej Borkowski.
Na stronie internetowej niemieckiej agencji Karl Höffkes można obejrzeć kolorowy film nakręcony tuż przed wybuchem II wojny światowej. Autorzy filmu zarejestrowali na nim swoją podróż z Raciborza przez Opole, Wrocław aż po Szczecin.
Podczas spotkań można posłuchać opowieści o opolskich Żydach, o charyzmatycznym Karolu Musiole, o królewskim kacie w Oppeln, o historii najcenniejszego przyrodniczo opolskiego parku czy o starej miejskiej nekropolii.
- Sto lat temu opolanie lubili się zabawić. Nie było wtedy tych wszystkich gadżetów, które dziś trzymają człowieka w domu, jak telewizor, komputer czy internet. Stąd też mnogość ówczesnych lokali - mówi historyk Maciej Borkowski.
Zakład Komunalny zdecydował o demontażu starych, często przedwojennych słupów ogłoszeniowych i zastąpieniu ich nowymi nośnikami. Wśród zachowanych słupów dwa mogą trafić pod opiekę muzeum i społeczników.
Koniec XIX wieku to czas intensywnego rozwoju przestrzennego miasta. Do Opola przyłączono Pasiekę oraz Zakrzów, została doprowadzona linia kolejowa i powstała pierwsza cementownia. W parze z rozwojem przestrzennym szedł napływ ludności. Potrzeba zapewnienia higieny w Opolu stała się więc paląca.
Prezes Zakładu Komunalnego poinformował, że do tej pory zdemontowano 17 starych słupów ogłoszeniowych. Nienaruszone pozostaną te nośniki reklamowe, które zachowały się w dobrym stanie i nie znajdują się w pasie drogowym.
Młodzieżowa Rada Miasta będzie lobbować za pozostawieniem cześci przedwojennych słupów ogłoszeniowych na ulicach Opola. Stanowisko w tej sprawie zostanie przekazane m.in. władzom miasta.
Trwa wymiana przedwojennych słupów ogłoszeniowych na nowe nośniki reklamowe. Dla miasta to strata.
W internecie można obejrzeć filmy nakręcone w Opolu w 1921 r. Widać na nich m.in. przemarsz wojsk brytyjskich ul. Krakowską, obok nieistniejącej już restauracji Cafe Residenz i hotelu Forms. Oba budynki nie przetrwały do naszych czasów.
Był jednym z pięciu hoteli pobudowanych jeszcze przed końcem XIX wieku w rejonie ulicy Krakowskiej. Jego lokalizacja blisko dworca i charakterystyczna architektura z baniastą wieżyczką narożną musiała zwracać uwagę wychodzących z dworca przyjezdnych - pisze Andrzej Hamada, pasjonat historii Opola.
Odlany w spiżu i postawiony w 1936 roku na cokole w Rynku. Nie postał długo, zwalony w kwietniu 1945 roku, wrzucony do Młynówki albo też przetopiony - pisze Andrzej Hamada, nestor opolskich architektów
Pochodząca z XIX w. kapliczka powstała zgodnie ze zwyczajem przy drodze prowadzącej do dworca kolejowego, by podróżny mógł polecić się opiece Opatrzności Bożej, Matki Boskiej i świętych.
"Bardzo podobne były prapoczątki Krakowa i Opola. Powstające około VIII wieku słowiańskie grody nad największymi rzekami polskimi - Odrą i Wisłą - przy tym samym ważnym trakcie handlowym, łączącym wschód Europy z zachodem odwiedzali ci sami wędrowni kupcy" - pisze Andrzej Hamada, nestor opolskich architektów.
- W 1844 roku kursował pociąg z Opola do Wrocławia trzy razy dziennie, o godzinie szóstej, trzynastej i osiemnastej, podróż trwała trzy godziny i odbywała się dokładnie podług rozkładu jazdy, z dziewięcioma przystankami po drodze - pisze Andrzej Hamada, nestor opolskich architektów.
Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. E. Smołki w Opolu zaprasza na spotkanie z Bogusławem Szybkowskim i promocję książki "Opole 1860-1945. Katalog fotografii"
Gruss aus Oppeln to produkcja opolan o mieszkańcach miasta, którzy budowali je i rozwijali aż do 1933 roku. Dokument można było do tej pory zobaczyć tylko na specjalnie organizowanych pokazach, które zawsze cieszyły się powodzeniem.
W czwartek po południu odbędzie się premiera nowej publikacji dotyczącej dawnego Opola. To owoc 3-letniej pracy Moniki Adamskiej, Macieja Borkowskiego, Joanny Filipczyk, Beaty Kubicy, Gerharda Schillera i Krystyny Słodczyk.
Każda kolejna inwestycja na terenie śródmieścia to prawdziwa gratka dla pasjonatów historii miasta. W rozkopywanej ziemi szukają pamiątek po dawnym Opolu. Drogowcy przypominają jednak, że poruszanie się po terenie budowy jest zabronione.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.