Poseł Kowalski domaga się "symetrii" w stosunkach polsko-niemieckich, biorąc przy okazji polskich obywateli na zakładników. O co chodzi? O rozgłos.
Janusz Kowalski przedstawił dziś swój pomysł na konferencji, którą zorganizował pod biurem Towarzystwa Społeczno- Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim. Dziękował za poparcie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. Chodzi o ponad 48 tys. uczniów, którzy w szkołach mają dodatkowy niemiecki.
Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu obywatelski projekt ustawy dot. zakazu aborcji w Polsce i zaostrzenia kar za dokonanie i pomoc w przeprowadzeniu aborcji. Za przyjęciem ustawy było jednak 48 posłów.
Poseł Janusz Kowalski złożył do spółki PKP wniosek o nadanie opolskiemu dworcowi imienia Związku Polaków w Niemczech. Budynek miałby również zostać opatrzony tablicą przypominającą o Pięciu Prawdach Polaków.
Sejm przyjął ustawę zezwalającą na budowę muru na polsko-białoruskiej granicy. Za budową głosowali posłowie klubu PiS i kilku innych partii.
Raport NIK dot. Funduszu Sprawiedliwości i fundacji Ex Bono z Opola. Poseł Nowoczesnej będzie namawiał miejskich radnych do usunięcia Małgorzaty Wilkos z funkcji wiceprzewodniczącej rady miasta. Lider klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego zapowiada, że podejmie decyzję w tej sprawie po analizie raportu NIK.
Janusza Kowalskiego zabolała odpowiedź Ministerstwa Infrastruktury, które nie dopatrzyło się niczego złego w dwujęzycznych tablicach na dworcach kolejowych w dwóch wsiach pod Opolem. A ponieważ wcześniej sam używał wielkich słów, na Twitterze doczekał się szybko pytania: "Tablice albo śmierć?".
- Dwujęzyczne tablice to bardzo niebezpieczny precedens, niezgodny z polskim prawem - twierdził poseł Janusz Kowalski w swojej interpelacji, żądając jednocześnie ich likwidacji. Ministerstwo Infrastruktury nie podzieliło takiej opinii.
30 lat po podpisaniu polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, politycy Solidarnej Polski zaproponowali kilka zmian w dokumencie. Chodzi między innymi o status mniejszości narodowej dla Polaków w Niemczech i finansowanie nauki języka polskiego.
Janusz Kowalski, opolski poseł Solidarnej Polski od czasu jak z hukiem opuścił skład gabinetu Mateusza Morawieckiego został obrońcą węgla. Jego antyunijne tweety nie są niczym nowym, tym razem riposta mogła go jednak zaskoczyć.
Opolscy politycy Koalicji Obywatelskiej zastanawiają się, czy za kilka lat nie będą musieli w wyborach parlamentarnych rywalizować z Arkadiuszem Wiśniewskim startującym z list Rafała Trzaskowskiego. - Nie warto fotografować się z Rafałem Trzaskowskim - mówi do prezydenta Opola Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski.
Liderka PiS w regionie Violetta Porowska, witając nowego wojewodę Sławomira Kłosowskiego, zapowiedziała, że będzie go rozliczać z jego pracy. Gdyby 10 lat temu Sławomir Kłosowski usłyszał, że coś takiego może się wydarzyć, z pewnością by w to nie uwierzył.
Lewica chce zmiany nazwy wiaduktu przy ul. Reymonta, bo uważa, że "żołnierze wyklęci" budzą obecnie zbyt duże kontrowersje. Sprzeciwia się temu poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. - Nie wolno robić politykierstwa na pamięci o naszych bohaterach - przekonuje.
Dziś rano minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował, że decyzja o odwołaniu Janusza Kowalskiego została już podpisana przez premiera Mateusza Morawieckiego. - Kończę pracę w rządzie. Kontynuuję nadal pracę dla Polski - skomentował Janusz Kowalski.
Jak informują media, władze PiS chcą dymisji wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego. Decyzja miała zapaść podczas spotkania kierownictwa partii.
- Kiedy przywrócone zostaną nazwy stacji kolejowych jedynie w języku polskim? - pyta Janusz Kowalski w piśmie skierowanym do Ministerstwa Infrastruktury.
Wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski ma stracić stanowisko - poinformowała Polska Agencja Prasowa. Polityk Solidarnej Polski przekonuje jednak, że do dymisji nie ma zamiaru się podać.
"Janusz chodź z nami" czy "Zdrada" krzyczeli dzisiaj zebrani pod pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego mieszkańcy Opola. Przygotowali się na konferencję posła Janusza Kowalskiego, która rozpoczęła się w tym miejscu w samo południe.
Politolog z wykształcenia Przemysław Kubów z Solidarnej Polski zastąpił na stanowisku dyrektora Marka Adamusa, który niemodlińskim gospodarstwem kierował od lat. Zmianę krytykują politycy i samorządowcy, także liderka PiS w regionie. Lider Solidarnej Polski nowego dyrektora broni i zapowiada kolejną kontrolę w urzędzie marszałkowskim.
Katarzyna Czochara, była liderka PiS na Opolszczyźnie, została zawieszona w prawach członka tej partii. To dlatego, że razem z posłami Solidarnej Polski zagłosowała przeciwko ustawie poszerzającej ochronę zwierząt
"Piątka dla zwierząt". Z pięciu opolskich posłów Zjednoczonej Prawicy tylko Violetta Porowska zagłosowała dzisiaj w nocy za Ustawą o ochronie zwierząt. Podział w opolskiej prawicy staje się znacznie wyraźniejszy.
Nikt na prawicy nie wierzył, że wniosek o odwołanie marszałka województwa opolskiego może być skuteczny. - Ale to początek kampanii, która ma podzielić środowiska Platformy Obywatelskiej i Mniejszości Niemieckiej - słyszymy. Na razie podzieliła klub radnych PiS. Nie przypadkowo.
Po wygłoszeniu oświadczenia Andrzej Buła, marszałek województwa, przerwał dyskusje nad wnioskiem o odwołanie go ze stanowiska. Wynik tajnego głosowania był łatwy do przewidzenia.
Katarzyna Czochara, posłanka PiS i Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski namawiali dzisiaj radnych sejmiku, by zagłosowali za odwołaniem ze stanowiska marszałka województwa. Zapewniali, że drzwi Zjednoczonej Prawicy będą otwarte dla tych radnych z koalicji, którzy wniosek poprą.
Koalicja rządząca w województwie odrzuci dzisiaj wniosek opozycji o odwołanie ze stanowiska Andrzeja Buły, marszałka województwa opolskiego. Choć wiadomo to od dawna, w klubie radnych PiS doszło do podziału.
Wiceminister Janusz Kowalski i poseł Katarzyna Czochara zapowiadają kontrolę poselską w urzędzie marszałkowskim. Z kolei klub radnych PiS złoży na najbliżej sesji wniosek o odwołanie ze stanowiska marszałka Andrzeja Buły.
Janusz Kowalski, opolski poseł Solidarnej Polski i wiceminister aktywów państwowych, jest przekonany, że drugą turę wyborów prezydenckich wygrał Andrzej Duda. Bo - jak przekonuje - sondaże exit poll, wyniki kandydatów PiS na prezydenta zwykle zaniżały.
Europoseł Beata Kempa i wiceminister Janusz Kowalski zachęcali dziś w Opolu do głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich na Andrzeja Dudę. - W najbliższą niedzielę wybierzemy, w jakim kierunku będzie rozwijać się Polska - podkreślali politycy.
W ciągu kilku miesięcy mają powstać projekty ustaw dotyczące efektywności rad nadzorczych i obowiązku informacyjnego. Ponad rok będą trwały prace nad kompleksową nowelizacją Kodeksu Spółek Handlowych. Reforma nadzoru właścicielskiego to koncepcja Janusza Kowalskiego, opolskiego posła Solidarnej Polski i wiceministra Aktywów Państwowych.
Parlamentarzyści z Opolszczyzny postanowili połączyć siły, ale póki co kompletu nie udało się zebrać. Do zespołu nie przyłączyły się dwie posłanki i jeden senator.
Radni powiatów, sejmiku i Opola przechodzą z Prawa i Sprawiedliwości do Solidarnej Polski. - Układ na prawicy w regionie wkrótce się zmieni, a polityka wobec PO i Mniejszości Niemieckiej znacznie się zaostrzy - słyszymy od działaczy obu partii.
Według Janusza Kowalskiego rozwiązanie umów z trójką pracowników Muzeum Czynu Powstańczego na Górze Św. Anny może być próbą likwidacji placówki. - A to może oznaczać próbę wymazywania pamięci o Polakach walczących o polskość Śląska Opolskiego - komentuje poseł Solidarnej Polski i wiceminister aktywów państwowych.
Po ponadtrzygodzinnym spotkaniu za zamkniętymi drzwiami wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zadeklarował, że SOR przy ul. Katowickiej nie zostanie zlikwidowany. Do systemu ratownictwa medycznego w naszym regionie mają zostać także włączone dwa szpitale resortowe: MSWiA i Wojskowy.
Kierownictwo Szpitala Wojewódzkiego nie widzi szans na utrzymanie swojego oddziału ratunkowego. To według szefa Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego będzie oznaczało, że karetki mogą czekać godzinami na przyjęcie pacjenta w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Ale dyrektor USC także przyznaje, że przyszłość jego oddziału ratunkowego jest niepewna.
Na wniosek prezydenta podczas najbliższej sesji rady miasta analizowana będzie kwestia pomocy Opola, która umożliwi utrzymanie szpitalnego oddziału ratunkowego w szpitalu wojewódzkim. Przygotowano specjalny apel radnych w tej sprawie.
Janusz Kowalski wywalczył mandat posła z listy PiS, ale do partii nie należy. Nie należy też do Solidarnej Polski, choć nie ukrywa, że jest związany z Patrykiem Jakim i Zbigniewem Ziobrą. zapowiada walkę o odsunięcie PO od władzy w regionie.
Janusz Kowalski, kandydat PiS na posła w wyborach parlamentarnych 2019, chce, by prokuratura zbadała, czy naleśnikarnia Witolda Zembaczyńskiego realizowała usługi cateringowe dla opolskiego ratusza. Zembaczyński zapewnia, że nic takiego nie miało miejsca, i zapowiada kolejny proces.
Ratusz zapowiada, że Odra Opole stanie się sportową spółką akcyjną. Według Janusza Kowalskiego, kandydata na posła w wyborach parlamentarnych 2019, w jej zarządzie i radzie nadzorczej nie ma miejsca dla polityków.
Wybory parlamentarne 2019. Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej wytoczył kandydatowi PiS Januszowi Kowalskiemu proces wyborczy. Kowalski będzie musiał przeprosić za słowa o naleśnikarni, już zapowiedział apelację.
Wybory parlamentarne 2019. Podczas konferencji prasowej kandydat na posła z list PiS poinformował, że złożył wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o zbadanie sprawy sprzedaży terenu składającego się na Port Rzeczny w Koźlu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.