Rondo na placu Konstytucji 3 Maja to jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na rowerowej mapie Opola. Codziennie pokonują je cykliści jadący z Chabrów czy Zakrzowa do centrum lub na Zaodrze.
Lamborghini jadące z nadmierną prędkością i wymijające pasem awaryjnym na opolskim odcinku autostrady A4 nagrał kierowca innego samochodu. Policja otrzymała nagranie i ustala dane kierowców.
Jedna z oszukanych kobiet przekazała przestępcom milion złotych. Przekonywali seniorów, by oszczędności swojego życia wystawiali przed drzwi mieszkania lub wyrzucali przez okno. Opolscy policjanci rozbili grupę przestępców, działającą niemal na terenie całego kraju.
To było śledztwo prowadzone na bardzo dużą skalę. Obok opolskich prokuratorów i policjantów z opolskiego Centralnego Biura Śledczego pracowali nad nim także policjanci CBŚP z kilku innych województw. Rozpracowywano gang narkotykowy powiązany z jednym ze śląskich klubów. Śledztwo zakończyło się serią zatrzymań.
Bulwary Nadodrzańskie w Opolu latem znów staną się enklawą legalnej konsumpcji alkoholu. Dziś za picie piwa lub wina w tym miejscu mieszkańcom i turystom grozi grzywna.
Do tragicznego wypadku doszło przed południem, na trasie Hanuszów - Wyszków Śląski. W zdarzeniu brały udział dwa pojazdy, w których łącznie podróżowały trzy osoby.
Policja po przesłuchaniu Piotra Zapotocznego złożyła do prokuratury wniosek o zwolnienie go z tajemnicy dziennikarskiej. Dziennikarz "Wyborczej" odmówił ujawnienia swoich informatorów w sprawie dotyczącej ojca europosła Solidarnej Polski Patryka Jakiego. Przesłuchanie zleciła prokuratura ze Świdnicy. - Na obecnym etapie postępowania prokurator nie znajduje podstaw do wystąpienia do Sądu ze wskazanym wnioskiem - wyjaśnia.
Piotr Zapotoczny był przesłuchiwany w Komendzie Miejskiej Policji w Opolu niespełna 30 minut. Pytano go o tekst, w którym opisał tajny raport Państwowej Inspekcji Pracy. Badała zarzuty dotyczące mobbingu w miejskiej spółce kierowanej przez Ireneusza Jakiego, ojca Patryka Jakiego.
W nocy 17 marca przy pętli autobusowej na Dambonia brutalnie zaatakowany został ratownik medyczny. Mężczyzna zdołał się obronić, choć cudem uratował życie, a napastnika zatrzymano. Wszystko wskazuje na to, że w tym miejscu rozbudowany zostanie miejski monitoring.
Równo rok temu zmarł opolski kamerzysta Piotr Kaziuk. Wcześniej przez ponad półtora miesiąca lekarze walczyli o jego życie po tym, jak został potrącony na przejściu dla pieszych przy ul. Sosnkowskiego. Śledztwo w tej sprawie prowadziła wojskowa prokuratura.
Opolscy policjanci zajmujący się cyberprzestępczością rozpracowali oszusta, który składał fikcyjne oferty pracy. W ten sposób zdobywał dane osób, na podstawie których brał w bankach pożyczki.
W środę rano komornik przeprowadzał eksmisję w mieszkaniu przy ul. Żeromskiego w Brzegu. Gdy na miejsce przybyli policjanci, doszło do wybuchu. Siedem osób zostało rannych, na szczęście ich życie nie jest zagrożone.
W nocy z czwartku na piątek brutalnie ostrym narzędziem została zaatakowana kobieta na ul. Rybackiej. Dobę później toporkiem zaatakowany został mężczyzna na ul. Niemodlińskiej. Wtedy napastnik został zatrzymany. Prokuratura bada, czy poważnie ranił także kobietę na ul. Rybackiej.
W nocy na DK40 doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. 36-letni kierujący stracił panowanie nad samochodem dostawczym i dachował. Niestety w wyniku zdarzenia mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
39-letni mężczyzna został podczas zakupów siłą wywleczony ze sklepu przy ul. Osmańczyka. Napastnicy okładali go pięściami, a gdy upadł na ziemię, kopali. Gdy wytrzeźwieli, tłumaczyli, że zaatakowali mężczyznę, ponieważ wulgarnie odezwał się do ich znajomej.
Od lutego policja w Opolu otrzymywała zgłoszenia o włamaniach do sklepów i kiosków. Kradziono głównie drogie alkohole i papierosy. Zatrzymano już 37-latka podejrzanego o te właśnie przestępstwa. Niedawno wyszedł z więzienia.
Niemiecka policja prowadzi dochodzenie dotyczące wypadku autokaru opolskiej firmy Sindbad, który dwa tygodnie temu rozbił się na autostradzie A2 koło Magdeburga. Właśnie przedstawiła pierwsze ustalenia, z których wynika, że kierowca mógł zasnąć za kierownicą.
W ubiegłym roku Opole przekazało policji 20 tys. zł na tzw. dodatkowe patrole. Dzięki tej kwocie policjanci przepracowali dokładnie 418 godzin, czyli za godzinę patrolu otrzymywali niecałe 50 zł.
Cios nożem, który zadał Damian H., mógł być śmiertelny. Na szczęście jego ofiara była w stanie dotrzeć do policyjnego komisariatu, gdzie otrzymała pomoc i została przewieziona do szpitala. Zdaniem śledczych 42-latek chciał zabić.
21 sierpnia ubiegłego roku na ul. Katowickiej w Opolu został zaatakowany i ciężko pobity młody mężczyzna. Do tej pory nie udało się zidentyfikować przestępcy. Policja właśnie opublikowała wizerunek podejrzanego o pobicie. Zapewnia pełną anonimowość osobom, które pomogą w ustaleniu jego tożsamości.
Do akcji wkroczy policyjna grupa SPEED w oznakowanych i nieoznakowanych radiowozach. Policjanci będą zwracać uwagę między innymi na przekraczanie prędkości i nieprawidłowe wyprzedzanie czy korzystanie z telefonów.
Dwie kobiety potknęły się o dolną belkę konstrukcji wiaty rowerowej przy centrum przesiadkowym Opole Główne. Obie zostały wówczas zabrane przez pogotowie do szpitala. Zdaniem ubezpieczyciela wina nie leżała po stronie MZD.
Ratownicy medyczni od razu stwierdzili, że takie obrażenia nie mogą być efektem wypadku. Wezwali policję, 49-letniego syna kobiety znaleziono ukrywającego się pod kołdrą. Był pijany.
Trzech innych pracowników stacji jest zawieszonych w obowiązkach, a zarząd firmy zakazał spożywania alkoholu podczas spotkań świątecznych. TVP z niechęcią reaguje na pytania.
Adam K. był bity przez trzech napastników do utraty przytomności. Podczas pijackiej libacji został zaatakowany dwa razy. Po pierwszej awanturze na miejsce została wezwana policja. Śledztwo zostało już zakończone.
Do 5 lat więzienia grozi mieszkańcowi Opola za znęcanie się nad rodziną. Został zatrzymany po kolejnej domowej awanturze. Sąd zdecydował, że zostanie aresztowany.
Już pięć miesięcy trwa śledztwo wyjaśniające przyczyny śmierci 36-letniej krapkowiczanki. Jej ciało znaleziono w pobliżu pomnika na Górze św. Anny. W tej chwili nad sprawą pracuje prokuratura wojskowa z Wrocławia. Jednak do tej pory nie udało się ustalić, co było przyczyną śmierci kobiety.
35-latkowi grozi do 12 lat więzienia. Po tym, jak okradł sklep, ubranie i nóż ukrył na cmentarzu. Kilka dni później policjanci zapukali do drzwi jego mieszkania.
W ostatni piątek w hotelu DeSilva odbyło się świąteczne spotkanie zorganizowane przez opolski oddział TVP. W sobotę po północy do awanturujących się gości personel hotelu wezwał policję. Dyrektor oddziału zapewnia, że sprawa jest wyjaśniania. Jeszcze w poniedziałek zarząd TVP zakazał wszystkim swoim pracownikom organizowania świątecznych spotkań poza siedzibami spółki.
Do zderzenia autobusu z ciężarówką doszło w okolicy mostu nad Odrą. Trzy osoby zostały przewiezione do szpitala, pozostałe dzieci już odjechały autobusem zastępczym Utrudnienia na obwodnicy wciąż trwają.
Sześć osób zatrzymanych, zabezpieczona dokumentacja medyczna i recepty, przeszukania w przychodni i aptece oraz podejrzenia o nielegalny handel na kwotę 2 mln zł. Policjanci rozbili grupę związaną ze środowiskiem medycznym, trudniącą się nielegalną sprzedażą leków psychotropowych dostępnych tylko na receptę.
Każde złamanie przepisów ruchu drogowego w Opolu może zostać ukarane mandatem. W ustaleniu okoliczności zdarzenia i personaliów kierowcy pomaga system kamer ITS na ulicach miasta.
W październiku policjanci z CBŚP zabezpieczyli ukryte w lesie pod Opolem narkotyki warte około miliona złotych. Na razie w tej sprawie udało się zatrzymać tylko jedną osobę. Prokuratura właśnie rozpoczyna śledztwo.
Elektryczne hulajnogi porzucane są w przypadkowych miejscach, blokując przejście pieszym i osobom z niepełnosprawnościami. O uporządkowanie problemu tych jednośladów wnioskowali właśnie miejscy radni z komisji rewizyjnej.
43-latek przez kilka dni miał przeświadczenie, że koresponduje z 13-latką. Składał jej seksualne propozycje i wysyłał pornograficzne treści. Został zatrzymany, gdy miał się spotkać ze swoją ofiarą.
1 listopada prokuratura przesłuchała 31-letniego mieszkańca Borkowic, podejrzanego o dokonanie podwójnego morderstwa. Paweł D. przyznał się do winy, grozi mu dożywocie. Jeszcze dzisiaj prokuratura złoży wniosek o tymczasowy areszt dla mężczyzny.
Jak co roku, nad bezpieczeństwem mieszkańców Opolszczyzny udających się na groby bliskich czuwają policjanci. Funkcjonariusze dbają między innymi o to, by ruch w okolicach nekropolii odbywał się płynnie.
Nie tylko w Dniu Wszystkich Świętych, ale także teraz, porządkując groby na cmentarzach, powinniśmy się zachowywać znacznie ostrożniej - ostrzega policja. Święto zmarłych to także czas, gdy swoich okazji szukają przestępcy, szczególnie na cmentarzach i w komunikacji publicznej.
Prudniccy policjanci, wracając z zabezpieczenia meczu piłkarskiego w Opolu, zobaczyli poruszające się cała szerokością jezdni auto. Jak się okazało, kierowca był pijany. Teraz grozi mu do dwóch lat więzienia.
Ciała 31-letniej kobiety i 52-letniego mężczyzny znaleziono w jednym z mieszkań na osiedlu Śródmieście w Kędzierzynie-Koźlu. Nad sprawą intensywnie przez 48 godzin pracował kilkunastoosobowy zespół śledczych. Udało się zatrzymać zabójcę. 78-latkowi grozi dożywocie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.