1 listopada prokuratura przesłuchała 31-letniego mieszkańca Borkowic, podejrzanego o dokonanie podwójnego morderstwa. Paweł D. przyznał się do winy, grozi mu dożywocie. Jeszcze dzisiaj prokuratura złoży wniosek o tymczasowy areszt dla mężczyzny.
Jak co roku, nad bezpieczeństwem mieszkańców Opolszczyzny udających się na groby bliskich czuwają policjanci. Funkcjonariusze dbają między innymi o to, by ruch w okolicach nekropolii odbywał się płynnie.
Nie tylko w Dniu Wszystkich Świętych, ale także teraz, porządkując groby na cmentarzach, powinniśmy się zachowywać znacznie ostrożniej - ostrzega policja. Święto zmarłych to także czas, gdy swoich okazji szukają przestępcy, szczególnie na cmentarzach i w komunikacji publicznej.
Prudniccy policjanci, wracając z zabezpieczenia meczu piłkarskiego w Opolu, zobaczyli poruszające się cała szerokością jezdni auto. Jak się okazało, kierowca był pijany. Teraz grozi mu do dwóch lat więzienia.
Ciała 31-letniej kobiety i 52-letniego mężczyzny znaleziono w jednym z mieszkań na osiedlu Śródmieście w Kędzierzynie-Koźlu. Nad sprawą intensywnie przez 48 godzin pracował kilkunastoosobowy zespół śledczych. Udało się zatrzymać zabójcę. 78-latkowi grozi dożywocie.
Policjanci z grupy Speed patrolowali drogi w okolicy Nysy. Wtedy zauważyli jadące zbyt szybko bmw, którego kierowca nie zważał na znaki drogowe. Gdy zatrzymali samochód, okazało się, że wiezie pasażerkę, której życie jest zagrożone. Do szpitala było 20 kilometrów, więc policjanci rozpoczęli eskortę.
Trzech mężczyzn, którzy zajmowali się odbieraniem pieniędzy od seniorów oszukiwanych metodą "na policjanta", zostało aresztowanych. W sumie grupa ukradła ponad 140 tys. zł.
Gdy policjanci weszli do mieszkania 53-latka, znaleźli kilka worków wypchanych po brzegi damską bielizną. W sumie doliczyli się 1630 sztuk różnego rodzaju bielizny, jak oszacowano wartej około 30 tys. zł.
33-letni Krzysztof I. oraz 42-letni Damian N. pomogli ukraść 130 tys. zł podczas oszustw metodą "na policjanta". Jeden z nich przekonywał, że w proceder został wplątany, gdy szukał dorywczej pracy. Za udział w udanym oszustwie dostawał 3 tys. zł. W jednym z przypadków od mieszkanki Kędzierzyna-Koźla wyłudzono aż 60 tys. zł. Kobieta została nakłoniona do tego, by wyrzucić pieniądze przez okno.
Gruzini włamywali się do samochodów w Opolu, ale także w innych częściach Polski. Posługiwali się urządzeniem do kopiowania sygnałów z kluczyków samochodowych. Część skradzionych przedmiotów już udało się odzyskać.
25 kilogramów gotowej marihuany, a także plantację konopi odkryto pod Kędzierzynem-Koźlem. Produkcją narkotyków zajmował się 23-latek, który niedawno przeprowadził się do miasta z województwa śląskiego.
Dwóch mężczyzn wywiozło psa w pole kukurydzy. Zadawali zwierzęciu ciosy nożem i uderzali cegłówką. Po wszystkim jeden z przestępców doniósł na drugiego policji.
Gdy 43-latka przejechał swój zjazd z autostrady A4, postanowiła zawrócić i pojechać pod prąd. Tłumaczyła, że w ten sposób postanowiła zaoszczędzić czas. Ostatecznie czasu nie zaoszczędziła i sporo ją to kosztowało.
Na czwartek (29 września) opolska drogówka zaplanowała akcję "Bezpieczna Autostrada A4". W praktyce oznacza to wzmożone kontrole na opolskim odcinku A4, do akcji zostaną także wysłane nieoznakowane radiowozy z grupy "SPEED". Podobne działania policja przeprowadzi także na małopolskim i śląskim odcinku A4.
Opolska policja apeluje o rozwagę podczas grzybobrania. W nocy z soboty na niedzielę pod Namysłowem ponad 100 funkcjonariuszy poszukiwało mężczyzny, który wybrał się na grzyby i zgubił się w lesie.
Do mieszkańca powiatu brzeskiego zadzwonił mężczyzna, podając się za przedstawiciela banku, w którym 36-latek ulokował swoje pieniądze. Nakłonił go do wyczyszczenia własnego konta.
Do tragicznego wypadku doszło 31 sierpnia na ul. Krakowskiej w Strzelcach Opolskich około godz. 14. Starszy mężczyzna zginął potrącony przez samochód ciężarowy.
Z policyjnych danych wynika, że podczas ubiegłorocznych wakacji w województwie opolskim doszło do większej ilości wypadków drogowych. Zatrzymano też znacznie więcej pijanych kierowców. Główną przyczyną wypadków wciąż jest nadmierna prędkość i nieustępowanie pierwszeństwa.
Na początku lipca opolski nurek odkrył w Odrze wrak samochodu. Ustalono, że należał do zaginionego w 2005 roku mieszkańca Zabrza. Badania DNA miały potwierdzić, czy ludzkie szczątki znalezione we wraku to Marcin Sakowicz.
Taras widokowy był jedną z największych atrakcji Parku Krajobrazowego. W weekend zostały doszczętnie zniszczone szklane balustrady, taras więc zamknięto, a straty wyceniono na 80 tys. zł. Policja zatrzymała dwóch nastolatków podejrzanych w tej sprawie. Przyznali się do winy.
Od 26 do 28 sierpnia na drogach w województwie opolskim doszło do ośmiu wypadków, w których zginęły dwie osoby. Policja zatrzymała 32 kierowców, którzy prowadzili samochody pod wpływem alkoholu.
Mieszkańcy poinformowali policję o niebezpiecznym zachowaniu kierowcy volkswagena. Na miejsce niezwłocznie został wysłany patrol policji.
W grudniu ubiegłego roku na czwartym piętrze bloku przy ul. Batalionu "Zośka" wybuchł pożar, w wyniku którego zginęły trzy osoby. Prokuratura zakończyła postępowanie w tej sprawie, nie udało się ustalić, co było przyczyną pożaru.
0 80 km na godz. przekroczył dozwoloną prędkość 19-letni kierowca zatrzymany pod Brzegiem. Jak tłumaczył, chciał przetestować wypożyczone auto. Prawo jazdy miał zaledwie od kilku miesięcy.
Rodzice 7-latka poinformowali dyżurnego policji, że wiezie w samochodzie syna, który miał wypadek. Musiał jak najszybciej przejechać kilkadziesiąt kilometrów do opolskiego szpitala. Do eskorty samochodu wysłani zostali motocykliści z drogówki.
Grillowanie połączone z alkoholem sprawia, że sytuacja czasem wymyka się spod kontroli. Opolscy policjanci coraz częściej w takich sytuacjach są wzywani do interwencji.
Kierowca karetki z włączonym sygnałem próbował przejechać przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Jednak w takiej sytuacji także musi zachować szczególną ostrożność. Dlatego policjanci uznali, że zderzenie z samochodem osobowym to jego wina.
3 promile alkoholu w organizmie stwierdzili policjanci u kierowcy zatrzymanego pod Olesnem. Zanim przedstawiono mu zarzuty, czekano 18 godzin, aż wytrzeźwieje.
Prokuratura zakończyła ponadpółroczne śledztwo w sprawie wypadku pod Namysłowem. Kierowcy, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu i narkotyków, grozi do 12 lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia samochodu.
Policjanci poinformowali, że będą przeprowadzać w piątek 15 lipca "kaskadowy pomiar prędkości"
35-latek podał swoje dane po kliknięciu przesłanego linku z informacją, że do paczki wysłanej kurierem należy dopłacić 2 zł.
37-latka musiała w jak najkrótszym czasie wypić kilka butelek wina, a wszystko zostało nagrane telefonem. Organizator patoimprezy został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu 5 lat więzienia.
Pisklę znaleziono w centrum Namysłowa. Miało połamane nogi i silne potłuczenia. Zostało przekazane specjalistom z Opolskiego Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt AVI.
51-latek sprzedawał w internecie przedmioty, których nigdy nie posiadał. Został za to skazany, ale ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Został namierzony na Opolszczyźnie.
Policja podsumowała długi weekend na opolskich drogach. Od 16 do 19 czerwca w pracę zaangażowanych było znacznie więcej patroli niż zwykle.
Kierowca zatrzymany do rutynowej kontroli został ukarany mandatem karnym, mimo iż miał zapięty pas bezpieczeństwa. Policjant uznał jednak, że choć zapięty, to jednak skręcony pas należy uznać za wykroczenie.
Dzisiaj (12 czerwca) przed godziną 12 na opolskim odcinku autostrady A4 dachowało auto osobowe. Jedna osoba zginęła.
Choć w całej Polsce w ubiegłym roku doszło do mniejszej ilości wypadków na przejściach dla pieszych, to w Opolu takich zdarzeń było więcej. Ale jest na Opolszczyźnie jedno miasto, w którym statystyki są dużo gorsze.
Kierowca karetki poinformował policję, że nie działają w jego samochodzie sygnały świetlne i dźwiękowe. Sytuacja była niebezpieczna, ponieważ musiał przewieźć krew z Opola do Kędzierzyna-Koźla dla operowanego właśnie pacjenta.
Prokuratura Okręgowa w Opolu ponownie zajmuje się sprawą wystawy Tomasza Mroza, którą Galeria Sztuki Współczesnej pokazywała w Aneksie w lutym ubiegłego roku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.